Cześć. Chętnie popiszę o wszystkim i o niczym. Najchętniej na GG. W sumie nie liczę już na nic, może zwykła rozmowa, przyjaźń a może coś więcej. Nie mam wielu znajomych a rozmowy z obcymi mnie stresują jednak przez net jest łatwiej. Można bez problemu wylać wszystkie żale tak naprawdę nie znając rozmówcy. Czasem mogę marudzić i narzekać na wszystko ale druga osoba przecież może to samo .
PS. Nie zawsze jestem widoczny ale na pewno odpiszę.
Pozdrawiam Robert.
U mnie jako tako. Są wzloty, są też upadki. Niedawno umarł mój ojciec i teraz wiele rzeczy spadło na moją głowę. Jak jeszcze parę miesięcy temu rozważałem wyprowadzkę tak teraz wiem że muszę zostać i pomagać mamie. Mam pracę, zmieniłem samochód co można uznać jako taki nieduży plus w życiu ale pustka samotności boli coraz bardziej. Śmierć ojca dała do myślenia, wiem że kiedyś zostanę sam. Umrę w jakimś domu starości gdzie pielęgniarki będą się znęcały nade mną. Będę miał pogrzeb na koszt państwa na który i tak nikt nie przyjdzie. To tyle ode mnie. Jakby co to mój "anons" jest dalej aktualny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach