Ja obecnie mam bardzo drobną sumę odłożoną w domu i jest to śmieszna kwota, jak na dzisiejsze czasy, ale więcej nie dałem rady odłożyć.
Przymierzam się do kupna jakiegoś telewizora, ponieważ mam jeszcze stary i mały telewizor, kineskopowy, ale muszę uzbierać na telewizor, bo nie mam teraz gotówki, żeby od razu pojechać do sklepu z elektroniką i kupić telewizor.
Oczywiście, ja nie kupię telewizora za dwa tysiące złotych, tylko za tysiąc złotych i, mniejszy telewizor, bo można już kupić telewizor 32 cale, i to jeszcze w CENACH PROMOCYJNYCH, jakie oferują sklepy i markety z elektroniką już za 1000 zł.
No ale nie mam teraz takiej kwoty.
Niektórzy są w takiej sytuacji, nieciekawej, że muszą nawet skromne sumy zbierać, bo mają z tym ciężko.
Ludzie zbierają pieniądze na tyle, na ile mogą. Różnie to u ludzi wygląda.
jeśli masz stabilna prace lub łatwo jesteś w stanie ja znaleźć to jeśli odkładanie nie ma jakiegoś celu typu... chcesz uskładać na mieszkanie czy cos innego, to nie ma sensu... nie oszczędzaj - spełniaj marzenia.
Tu trzeba spojrzeć na sytuację, jak ludzie mają.
Jeżeli ludzie żyją skromnie, mają prace za marne wynagrodzenie ( a np. najniższa pensja krajowa taką jest w Polsce ), to nie mają realnych możliwości na odłożenie konkretnej sumy pieniędzy, jakiejś sporej kwoty, bo nie ma z czego. Jedynie to mogą odłozyć marne grosze, które nic im nie pomogą.
Ja od wielu już lat odkładam tylko to, co mogę w domu. Pracuje różnie i nie zawsze codziennie, za różne stawki godzinowe.
Tyle ile pracy wykonam, tyle dostanę kasy z pracy.
W Polsce nadal, w dzisiejszych czasach bardzo wielu ludzi w ogóle nie ma prawie żadnych oszczędności, bo nie mają z czego ich mieć.
Wielu ludzi pracuje tylko za najniższą pensje ( o ile prace mają ) i to, co dostają z pracy wydają na bieżące wydatki, na opłaty i nie mają z czego odkładać.
Żeby można było odkładać konkretne pieniadze, to zarobki musiałyby być większe, a nawet spore.
No i stała, stabilna praca, co nie jest łatwe w dzisiejszych czasach, bo pracę nawet dobrą można stracić z różnych przyczyn.
A w pandemii zwolnienia już były w niektórych miejscach pracy i to jest jedna z takich właśnie przyczyn i nikt nie ma na to wpływu, bo coś nagle przychodzi i się dzieje.
Jak najbardziej warto, przezorny zawsze ubezpieczony. Pieniądze dają niezależność, więc w razie jakiejś sytuacji bez wyjścia, możesz polegać na sobie, a nie martwić się i panikować, że nie masz skąd wziąć kasy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach