totalnie nie wierzę w "miłość przez internet..." ale "miłość poznana przez internet"..hm nie to, że wierzę ale wiem, że się zdarza... to wielki fart i szczęście poznać kogoś odpowiedniego, fajnego przez internet i spędzić z nim resztę życia :)
a ja mojego obecnego meza poznalam przez sms randkowe dawno temu wyslalam sma z gazety poznawalam ale to nie byly te osoby az tu nagle zapoznalam sie z chlopakiem on mieszkal od 7 lat w stolicy iprzyjezdzal w ciagu 2,5 oku weekend w weekend(dzielilo nas 100 km) i tak o to 2.10.2010 zostalismy malzenstwem
Nawet jezeli zdarza sie miłosc przez internet, to bardzo rzadko. Zreszta przez samo pisanie nie mozna sie zakochac, moze się to tylko wydawac, ale to są złudzenia. Nie ma miłosci przez sam kontakt, dopóki ludzie się nie zobacza twarzą w twarz, a i takie spotkania nie dają czesto miłosci, bo mozna trafic na róznych ludzi, którzy nie będą nam odpowiadali. Ja wiem to z własnego przykładu, bo kontaktowałem się z wieloma kobietami z czatów, portali randkowych i z niektórymi kobietami pisałem pół roku, prawie rok i do zadnej nie czułem ani miłosci, ani przyjazni, ani jakiegos szczególnego przywiązania, poniewaz to jest tylko pisanie. Pisac mozna rózne rzeczy i najczęsciej nieprawdziwe, bo tak się dzieje, a rzeczywistosc wyglada inaczej. Prawie kazda kobieta, z którą pisałem nie traktowała mnie powaznie, bawiła się mną, sciemniała, pisała nieprawdziwe rzeczy i zawsze na pisaniu się konczyło. Takich przykładów, jak mój jest setki tysięcy, więc nawet biorąc to statystycznie i logicznie, to większosc ludzi na róznych czatach, portalach tak się zachowuje, a tylko drobna częsc ludzi traktuje powaznie znajomosci na róznegorodzaju portalach.
I to tez nie jest tak, ze jesli często korzysta się z portali i czatów, to mozna trafic na kogos, kto powaznie traktuje znajomosc. Wystarczy sobie porównac taką sytuacje, ze: na sto ludzi z portali randkowych, tylko jedna osoba moze się trafic, która jest szczera i w porządku, która szuka miłosci, ale to tez są wyjatki. Czasem wsród tych stu ludzi na portalu randkowym nie ma zadnej wartosciowej osoby. Większosc znajomosci na portalach, to tylko znajomosci pisane, zresztą tak bym tego nie nazwał, bo to po prostu puste pisanie i na pisaniu się konczy.
ja w to wierzę...!!!!!! Mam męża z neta...ale to brzmi....dzieliło nas 300km....po 1,5 ślub ...jak jest miłość to wszystko się pokona.
Wiesz co, Ty w to wierzysz, poniewaz akurat Tobię się udało, ale to jest wyjatek. W wiekszosci przypadków nie ma miłosci w internecie i tam ludzie tylko piszą ze sobą, bo mało kto szuka miłosci poprzez portale. Wielu ludzi tez wierzy, ze w internecie spotka miłosc, a szczególnie kobiety, ale to nic nie daje, bo wiara to jedno, a rzeczywistosc to drugie i często nie ma to nic ze soba wspólnego. Prawie kazdy wierzy w lepsze zycie, w miłosc, ale rzeczywistosc pokazuje, ze zycie jest cięzkie i duzo gorsze, niz sie wydaje. Po prostu miałas szczęscie, którego nia ma wiekszosc ludzi, ale to jest wyjatek, który trafia sie raz na sto, moze nawet raz na dwiescie. Ja tez wierze, chce byc kochany, rozumiany, szanowany, a nikogo nie mam, nikt mnie nie kocha, dla nikogo nie jestem wazny, zresztą nigdy nie byłem. Jestem całkiem samotny, mieszkam sam i nikt nawet nie zapyta, czy w ogóle zyje. Co z tego, ze mam wiare, jak zawsze jest tak samo, nic sie nigy nie zmienia.
Dołączyła: 31 Paź 2011 Posty: 416 Skąd: Wschodnia Polska
Wysłany: 2011-12-27, 09:54
Kondziu napisał/a:
Wiesz co, Ty w to wierzysz, poniewaz akurat Tobię się udało, ale to jest wyjatek.
Mam podobne zdanie, chociaż jestem teoretykiem, bo nigdy nawet nie próbowałam znajomości przez Internet z mężczyzną,za bardzo się boję(jak życie pokazuje ściągam psychopatów i socjopatów), ale próbujcie może ktoś jeszcze będzie mógł się pochwalić sukcesem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach