Dołączyła: 31 Paź 2011 Posty: 416 Skąd: Wschodnia Polska
Wysłany: 2011-11-11, 12:23 Przyjaźń między osobami różnej płci
Dzięki K1977 wpadłam na pomysł,aby założyć temat: o przyjaźniach damsko-męskich.
Jak uważacie, drodzy moi,czy relacja-czysto platoniczna może istnieć pomiędzy kobietą a mężczyzną? Czy macie takie doświadczenia?Jak to wygląda? Wierzycie,że w takim układzie chodzi tylko o przyjaźń,czy to tylko przykrywka dla podtekstów seksualnych, lub pretekst do zbliżenia się z osobą, która interesuje nas jako kandydat/ka na partnera/kę?
Z własnego punktu widzenia, mam nienajlepsze doświadczenia; człowiek którego uznałam za swojego przyjaciela i deklarował,że tylko o to chodzi,przyznał później,że chce ze mną być i przyjaźń to dla niego za mało, a jeśli ja tak stawiam sprawę(czyli nie zmieniam zadnia)to koniec z przyjaźnią..zonk! Poczułam się oszukana, jak obiekt na celowniku, jakby cały czas zakładał na mnie sidła, a skoro wszystkie starania spełzły na niczym, "odwołał się moim przyjacielem"..
Pomimo tego fatalnego przykładu, wierzę,że przyjaźń pomiędzy kobietą a facetem jest możliwa, wierzę w taki czysty układ-całym sercem Tylko ja tak mam? Co Wy na to??
Wiek: 29 Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 150 Skąd: Slask
Wysłany: 2011-11-11, 12:32
Mysle,ze zalezy to od ludzi,jacy sa,jakie maja poglady,sposob bycia. Znam kilka takich damsko-meskich przyjazni i nie zanosi sie na to by mialo sie to przerodzic w cos wiecej.
Owszem taka przyjaźń istnieje. Ale jest jeden warunek! Jedna z osób jest odmiennej orientacji seksualnej
Takie moje zdanie, przerabiałam, zawsze któraś strona (najczęściej facet :P ) zaczyna czuć...a nawet oczekiwać czegoś więcej.
Wiek: 30 Dołączył: 12 Mar 2011 Posty: 349 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2011-11-11, 23:28
Jest mozliwe.. ale zawsze jest mozliwosc ze ktoras ze stron zacznie "wymagac" wiecej pod wplywem innych uczuc do 2 strony.. typu zauroczenie czy milosc..
Wiek: 27 Dołączyła: 15 Mar 2011 Posty: 1237 Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-11-12, 08:13
Ja uważam, że jest możliwa. I nie tylko wtedy kiedy jedna osoba jest odmiennej orientacji.
myszka1604 napisał/a:
Owszem taka przyjaźń istnieje. Ale jest jeden warunek! Jedna z osób jest odmiennej orientacji seksualnej
I tu się robi małe ale, bo mam znajomą, która jest homo i przyjaźniła się z jednym kolesiem i kiszka, bo gościu się w niej zakochał, a ona przecież ma dziewczynę.
Ja np się dobrze przyjaźnie z koleżanką z osiedla i niema w tym żadnych podtekstów że ... I powiem szczerze że takie przyjaźnie są możliwe ale nie każdy to traktuje jak przyjaźń
Wierze w to bo mam przyjaciółkę (w sumie to ona jest dla mnie jak siostra). Zawsze mogę z nią pogadać, wyżalić się jej, a ona mi. A przekonanie że nie ma przyjazni między różnymi płciami ? To zabobon siany przez ludzi którzy, albo zdradzili by w takiej sytuacji , albo zdradzają, lub nie mają zaufania do drugiej osoby. :) Chorobliwa zazdrość również wchodzi tu do gry :)
Dołączyła: 31 Paź 2011 Posty: 416 Skąd: Wschodnia Polska
Wysłany: 2011-11-17, 20:07
Fajnie,że Twoje doświadczenia potwierdzają moje przekonania. Ja wierzę w taką przyjaźń mimo,tego że u mnie na razie to się nie sprawdziło(patrz wyżej nie lubię się powtarzać )
Wiesz .... teraz jest taka szczeniacka moda.
Tą zaliczyłem , i tamtą. ;) A tak naprawdę wywodzi się to właśnie ze szczeniackich pobudek.
Do przyjazni , jak i do związku, TRZEBA DOROSNĄĆ!! O tym pamiętajcie ;)
A co do tego gejowania, jak wspomniałeś.
Wiesz jak facet widzi że się przyjazni ktoś z jego kobietą to odruchem obronnym w towarzystwie jest stwierdzenie... "Ja o niego jestem spokojny , on jakiś zpedalony jest"
A to nic innego jak ucinanie docinek z towarzystwa , kosztem drugiej osoby. :)
Czyli normalna reakcja obronna, na to jak taką przyjazń postrzega towarzystwo.Bo teraz to się tylko liczy :) Najlepszym przykładem są nasi znajomi którzy są snobami, a na FB się kreować zaczynają na mistrzów imprez, i dusze towarzystwa :D Byle by pokazać że jest się fajnym. :D:D:D:D A jacy są wiemy sami ;) Czyli.... IMAGE PONAD WSZYSTKO! ;) W swojej głupocie człowiek zaczął już okłamywać samego siebie. :/ Ale Takie osoby mają teraz branie! Wiec do dzieła rodacy! :D
Myślę, że przyjaźń nie zna granic. W rzeczywistości niestety jest miejsce na wiele nieporozumień. Zawsze istnieje ryzyko błędnej interpretacji zachowań drugiej strony. Poza tym, niektórzy wydają się mylić lub łączyć w jedno pojęcia: przyjaciel i partner. Przyjaciel i partner odgrywają zupełnie inne role w naszym życiu, zaspokajają inne - chociaż często pokrywające się - potrzeby, oraz przynoszą odmienne formy odpowiedzialności. Osobiście uważam, że nie da się tych dwóch sprowadzić do jednej osoby i jestem sceptyczny jeśłi ktoś szuka partnera i przyjaciela w jednym. Można z jednej formy przejść w inną z czasem, ale to już inna historia. Warto sie jednak określić, czy w danym momencie lub względem określonej osoby szuka się bardziej jednego, czy drugiego.
Wiem, że nie można łatwo zepchnąć na margines temat popędu seksualnego (lub zwykłej potrzeby bliskości fizycznej), ale jeśli wierzy się w jego nadrzędny wpływ, to osoba bi-seksualna nigdy nie byłaby w stanie znaleźć przyjaciela, a to z kolei przeczyłoby rzeczywistości. Jakkolwiek, nie uważam, że różnica płci jest istotnym czynnikiem (w sensie: bariera) w kształtowaniu przyjaźni, ale mogę się mylić, a moje opinie są bardzo subiektywne :D
broken_glass napisał/a:
Idź i wróć miłego dnia
@broken_glass: to jestem, po dwóch tygodniach. gotyku ostatecznie nie słuchałem, ale tak ostatnio w ogóle nie mam ochoty na muzykę :(
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach