Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Idę do przodu
Autor Wiadomość
totylkoja 
Nowy

Dołączyła: 28 Paź 2017
Posty: 11
Wysłany: 2017-12-02, 20:34   Idę do przodu

Piszę tu- w tym ogromnym wirtualnym świecie, o tym co mnie trapi, bo z moim narzeczonym nie potrafię o tym rozmawiać. Próbuję, ale każde słowo, które kieruję ku niemu on odbiera jako atak, lub w najgorszym razie- nie rozumie mnie. I o to mi właśnie chodzi... Kiedy poznaliśmy się 5 lat temu byłam jeszcze nastolatką, tuż przed studiami, energiczną i trochę zakręconą. Czas płyną- nie oszczędzał przykrych wydarzeń i turbulencji. Najpierw chęć ucieczki z domu w małej wsi, później przykre poznawanie rzeczywistości życia w wielkim mieście- odczułam więcej tych przygnębiających i trudnych realiów. Być może tylko takie zauważałam, nie wiem... To temat na inną, nazwijmy to "rozmowę".
W połowie mojej drogi tutaj, w mieście mojej samotności, zachorowałam. Zero szans na powrót do zdrowia, lekarze robią co mogą, ale i tak do końca swojego życia czekają na mnie tony leków. Młoda dziewczyna, zawsze zadbana i pewna siebie, po zdiagnozowaniu dwóch innych dodatkowych chorób zaczyna wierzyć w to co mówią lekarze- ,,To nieuleczalne", jak myślisz, co się wtedy dzieje? Załamuje się. Jednak nie pozwalam, by w tak przykry sposób poddać się, pogodzić się z czekającym mnie życiem na lekach. Biorę wszystko w swoje ręce. Na początku odwiedzam wielu lekarzy, po dwóch latach odpuszczam, bo brak rezultatów i kompletny brak pieniędzy na drogie wizyty to kolejny powód do rozpaczy dla studentki pracującej dorywczo. Szukam informacji nt medycyny alternatywnej. Znajduję ciekawe informacje, ciekawych ludzi... W końcu trafiam na odpowiednie osoby i idę na terapię. Przechodzę przez nią przez półtorej roku, uzdrawiam swoje stargane emocje, uzdrawiam swoją duszę i ciało. Odkrywam dotąd nieznane lądy w świadomości. Część ludzi musi odejść z mojego życia, a część wiem, że w nim zawsze pozostanie.
Tyle się zmieniło, tyle doświadczeń, tyle przeżytych emocji. Wiem, jak bardzo zmieniłam się od tamtej pory, kiedy poznałam mojego partnera. Czuję, że on nie zaczerpnął z moich doświadczeń ani kropli. Dzieliłam się z nim tym wszystkim na przestrzeni tych pięciu lat, a dziś wiesz co powiem? Dziś poczułam naprawdę mocno i wyraźnie jak bardzo się nie rozumiemy. Rozmijamy... Pisząc to wyobrażają mi się dwie linie wycelowane w siebie na wzajem, a w momencie, w którym powinny się połączyć- skręcają w różne strony.
Te wszystkie wydarzenia nauczyły mnie tak wiele... Teraz jestem silniejsza, postrzegam świat w miliardach barw, poznałam mnóstwo różnych ludzi, wierzę w siebie, choć nadal czasem się boję. A co z nim? Jest w tym samym miejscu, w którym był 5 lat temu- z tymi samymi ludźmi, z tymi samymi opiniami, z tymi samymi problemami.
Powiedz mi, dlaczego jestem tu? Dlaczego z nim teraz o tym nie rozmawiam?
Pozdrawiam serdecznie, A.
 
     
długopis 
Aktywny


Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 439
Wysłany: 2018-01-02, 00:08   

Pouczająca historia.
 
     
PrzytulAnka 
Początkujący



Dołączyła: 24 Wrz 2017
Posty: 157
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 2018-01-08, 23:57   

totylkoja, jak już wreszcie dojrzejesz do tego, żeby odejść - odejdź. Uciekaj!
Bądź mądrzejsza ode mnie - przeżyłam ponad 20 lat z człowiekiem, z którym odnajdywaliśmy wspólny język w zasadzie tylko w łóżku. To nie do wiary, jak silna i jak zwodnicza potrafi być tak zwana "chemia".
Jak długo człowiek się oszukuje, mimo że nie potrafi się porozumieć. Jakie to wszystko bywa pokręcone i pogmatwane.
A warto by pewne rzeczy poupraszczać.
I mieć świadomość, że łatwiej zaczynać od nowa po 20 czy po 30 niż po 40 lub jeszcze później.

Choć pewnie zawsze warto, tylko jakoś strach większy...
 
 
     
Limonka123
Nowy

Dołączył: 28 Kwi 2018
Posty: 5
Wysłany: 2018-04-28, 20:44   

Przede wszystkim - bardzo mi przykro, za to Ci się przydarzyło.
A co do Twojego partnera, wspierał Cię w Twojej chorobie? Czemu dokładnie czujesz, że się rozminęliście? Z tego co piszesz musiało się wydarzyć coś konkretnego co wywołało u Ciebie takie emocje
 
     
totylkoja 
Nowy

Dołączyła: 28 Paź 2017
Posty: 11
Wysłany: 2018-05-18, 18:50   

Limonka123 - owszem, wydarzyło się coś, opuścił mnie po krótkim czasie wspólnego mieszkania, tłumacząc się złym samopoczuciem w tym miejscu i wyrzutami sumienia wobec najbliższych, których opuścił.
Ze wsparciem w chorobie to sama nie wiem... Pocieszające słowa, troska. Nie pamiętam już sama, bo na dzień dzisiejszy z chorobą radzę sobie coraz lepiej.
Przeżyłam bardzo jego wyprowadzkę. Chciałam odejść, nie potrafiłam.

[ Dodano: 2018-05-18, 20:22 ]
PrzytulAnka, wiem, że masz rację, ale nie zrobiłam tego dotąd, bo okropnie boję się samotności. Jestem samotna już teraz- nie mam zbyt wielu znajomych, bo zawsze byłam niepewna siebie, zagubiona, a w tych czasach, w których przyszło nam żyć, ludzie nie chcą, a raczej nie potrzebują słabych ludzi. Gonią za przyjaźniami, które im coś są w stanie zapewnić- jakieś korzyści. Ja nie mam zbyt wiele do zarefowania prócz szczerości i wyrozumiałości. On jest jedyną osobą, która przy mnie jest w pewnym sensie- kiedy potrzebuję zadzwonić do kogoś i powiedzieć o tym, co mnie dziś spotkało. Prócz niego mam jeszcze tylko mamę, rozumiem się z nią wspaniale i mam w niej naprawdę ogromne wsparcie, nasze relacje są cudowne odkąd obie przeszłyśmy ogromną zmianę, dzięki pracy nad emocjami.
Dlatego nie wiem czy być z nim mimo braku zrozumienia,czy być bez niego, bez ostatniej osoby, której na mnie zależy, chyba zależy.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS