Jeśli chodzi o Syberię, to wcale ci się nie dziwię, że cię nie wciągnęła. Oczywiście to straszne bluźnierstwo, w końcu to kultowa przygodówka. Ale ona jest jednak dość specyficzna i 3x się do niej przymierzałam, zanim ją w końcu przeszłam, głównie z powodu, że wkrótce miała wyjść trzecia część.
Natomiast Art of Murder bardzo lubię, bo generalnie lubię gry, w których prowadzi się śledztwo. Powiem ci, że z tej serii wyszła też gra HO, a może nawet i dwie.
A co do grania w przygodówki, to na pewno jest taka, która by cię wciągnęła, to jest kwestia trafienia na swój typ, który idealnie wpasuje się w upodobania. W tym gatunku jest ogromny wybór: śmieszne, melancholijne, wzruszające, straszne, historyczne, baśniowe, detektywistyczne, podróżnicze, kreskówkowe, fotorelistyczne, SF, stempunkowe, w widoku FPP i TPP, nastawione bardziej na fabułę i bardziej na zagadki - masa, masa rodzajów. Każdy coś znajdzie.
Ostatnio zmieniony przez PrzytulAnka 2017-09-25, 23:41, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 42 Dołączyła: 15 Mar 2011 Posty: 1207 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2017-09-26, 14:50
Faktycznie są dwie części z serii Art of Murder z ukrytymi obiektami. Chętnie się z nimi zapoznam. Co do przygodówek to nie ciągnie mnie do nich nic a nic w przeciwieństwie do HO
Wiesz, jeśli lubisz szybką rozgrywkę i bawi cię tylko samo wyszukiwanie obiektów, to faktycznie.
Ale jeśli lubisz też różne łamigłówki, a tak jest we wszystkich HOPA Artifexu, a w jedną ich serię już grałaś, to jest bardzo fajna przygodówka, polegająca w zasadzie na rozwiązywaniu kolejnych zagadek. Mam na myśli Safecracker: The Ultimate Puzzle Adventure, może kiedyś będzie ci się chciało spróbować. Gra ma też całkiem przyjemną grafikę i widzę, że jest dostępna na Steamie, czyli będzie hulać na współczesnych systemach, bo to już niemłoda gierka. Zwiedzasz koleje pomieszczenia w rezydencji pewnego bogacza i włamujesz się do kolejnych sejfów, a każdy działa w oparciu o inna zasadę, mnie swego czasu bardzo wciągnęła. Bo oczywiście chodzi o odkrycie pewnej tajemnicy.
Wiek: 42 Dołączyła: 15 Mar 2011 Posty: 1207 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2017-09-26, 16:28
Nie, nie bawi mnie "samo wynajdywanie obiektów". W grach typu HO też jest przecież fabuła tak jak w przygodówkach a z tymi odnalezionymi elementami też trzeba coś zrobić i przemieszczać się pomiędzy lokacjami, aby ich użyć.
W takim razie bardzo możliwe, że Safecracker by ci się spodobał.
Z klasycznych HO ja grałam chyba tylko w Brain College: Blood Ties i tam, o ile dobrze pamiętam, fabuła występuje tylko w postaci krótkich opisów, a do roboty jest tylko wyszukiwanie obiektów. Zero dialogów, zero chodzenia gdziekolwiek, zero jakichkolwiek zagadek.
Natomiast HOPA Artifexu mają dla mnie zbyt cukierkową grafikę i nie jestem fanką tych wszystkich duchów, voodoo, szkieletorów i inszych straszydeł, które oni uwielbiają pakować do swoich gier. Ale zagadki maja rewelacyjne.
Jestem ciekawa, jaki jest ten Holmes w postaci HO.
Wiek: 42 Dołączyła: 15 Mar 2011 Posty: 1207 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2017-09-26, 20:49
Najlepiej grać w to, co się podoba. Kryminalnych przygodówek z ukrytymi obiektami też nie brakuje. Nie wiem, jaką masz wersję tego Sherlocka, ale jeśli też taki staroć jak Blood Ties, to możesz się zawieść
Poobczajałam screeny na Steamie - nie wygląda to źle, mieszkanie Holmesa takie samo jak w klasycznych przygodówkach. Czemu nie ma się co dziwić - ten sam producent. Grafika wygląda mi na tę z okresu Kolczyka. Oby nie było za dużo gadania, za to sporo zagadek.
Ale to i tak nieprędko, na razie siedzę w Córce diabła i tempo mam żółwie.
Wiek: 42 Dołączyła: 15 Mar 2011 Posty: 1207 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2017-09-27, 16:47
Na pewno mówisz o tych dwóch grach? Akurat to są dwie zupełnie odmienne pozycje.
http://store.steampowered.com/app/11180/Sherlock_Holmes_The_Mystery_of_the_Persian_Carpet/
http://store.steampowered.com/app/350640/Sherlock_Holmes_The_Devils_Daughter/
Ja w ostatnim czasie miałam okazję zagrać w Alicia Griffith: Lakeside Murder, Myths Of Orion: Light From The North, Surface: Strings of Fate, Dark Romance: The Swan Sonata.
Darzę też sporym sentymentem serię House of 1000 doors.
Ogólnie gram w Hidden Objects with Adventures. Klasyczne HO mnie nie bawią.
Tak, właśnie o tych dwóch. Córka diabła to przygodówka, choć nie nazwałabym jej klasyczną, jest dużo elementów na czas i zręcznościowych. Sterowanie jedną ręką klawiaturą, a drugą myszką przekracza moje umiejętności, kompletnie nie mam koordynacji, dobrze, że takie momenty można pomijać. Większość przygodówkowiczów tego nie cierpi.
A Perski dywan to HOPA - mam taką nadzieję. Jeszcze tego nie ruszałam, tyle że zainstalowałam.
Myślę, że Hidden Objects with Adventures to to samo co HOPA (Hidden Object Puzzle Adventure). Nie grałam w żadną z tych, które wymieniłaś. Chętnie kiedyś przetestuję.
[ Dodano: 2017-10-14, 01:54 ] Sunrise, może cię zainteresuje - w Bieronce za niecałą dychę jest zestaw Chronicles of Mystery - 3 gry, z czego jedna to typowa przygodówka, ale 2 to HO. To tych samych autorów co Art of Murder.
Art of Murder też zresztą jest w tej samej cenie, tylko że tam są 2 przygodówki i 1 HO.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach