Siemka. Sama nie wiem co tu robię może z czas sie dowiem. Mam 20 . jestem z okolic Warszawy i pewnie jak wszystkich doskwiera mi uczycie samotności takie głębokiego smutku ktory niszczy każdy fajny wieczor. Jest lepiej na jakis czas a pożniej znowu powraca , Mam w sobie wtedy taką złość, agresje i nie wiem juz co mam robić. Nie ma za wielu dobrych znajomych jedynie takich do kieliszka i palenia. Chce cos zmienić tylko nie wiem jak. Chciałabym móc z kimś po prostu tak szczere porozmawiać, nic nie udawać :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach