Wysłany: 2017-01-25, 12:50 jakiś niepokorny introwertyk?
Literatura (piękna, jak i obrazoburcza),
muzyka (od klasyki, po rock do multielectro),
polityka (lewa strona mocy),
psychologia (ale bez pseudopozytywów),
filozofia (własna!).
To wszystko co powyżej (plus parę innych) jest mi dostępne.
Chciałabym jednak czasem POROZMAWIAĆ o tym.
Na luzie, ale z pasją.
Z szacunkiem, ale bez cenzury.
Zajmująco, ale z obowiązkowym humorem.
I bez limitu słów.
Kłótnie, odmienne stanowiska, przekleństwa i zboczenia myślowe wszelkiej maści dozwolone!
Cześć,
Literatury nie czytam z braku czasu ale nie mam nic przeciwko.
Odnośnie muzyki to jestem audiofilem, zboczenie bo Matce nauczycielce.
Polityka to nie dla mnie, wybierając mniejsze zło nie zbawimy tego kraju.
Psychologia, hmm. Na co dzień rozwiązuję problemy zwyczajnych użytkowników i niekiedy przeraża mnie tok myślenia niektórych - ale to praca i nie mówmy o niej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach