A jeśli chodzi o ciało, to nie jest to takie proste jak Ci sie wydaje. Jest to bardzo irracjonalne, i nie umiem tego wyjaśnić....
chodzi raczej o to jak siebie postrzegam a nie to jak widzą mnie inni.
Nie i tutaj twój problem, jeżeli się sama nie zaakceptujesz to inni też tego nie zrobią.
[ Dodano: 2016-12-05, 00:11 ]
anianaska napisał/a:
Sama mam 20 lat i niegdy z nikim nie byłam, a to głównie jest skutkiem moich ogromnych kompleksów. Niestety, nie nawidzę swojego ciała. NIe tylko ciała, większość cech charakteru jest do wymiany. Coraz bardziej pogrązam sie w sobie. Praktycznie nie wychodzę z domu, tylko do pracy. Przed każdym gram zadowolona z życia dziewczynę. Z doświadczenia wiem że dla innych i tak nie ma znaczenia co mam w środku. Bardzo rzadko wychodzę na imprezy, tam spotykam facetów którzy są zainteresowani tylko sexem na jedną noc. Próbowałam sie się zmienić na 100 róznych sposobów. Wiem tylko że sama nie zdołam tego zrobić. Chciałąbym być kochana i kochać. Budzić sie rano obok siebie, jeść wspólne sniadanie, spotykać sie ze znajomymi, rozwijać pasje i wiele wiele róznych wspaniałych, normalnych rzeczy. Cóż mimo że jestem prawie pewna że nigdy nikogo nie znajdę, to tli sie we mnie malutki płomyk nadzieji. (Prawie poetycko Za ilośc błędów i powtórzeń serdecznie przepraszam.
Na jakie imprezy chodzisz i dlaczego uważasz że mężczyźni tam są tylko nastawieni na sam seks ? Dostajesz jakieś niedwuznaczne propozycje od nich? Wiesz impreza imprezie nie równa, nie od dziś wiadomo że w klubach takie osoby się zdarzają i nie raz upodlają się w publicznych toaletach żeby stłumić na chwile swoją chuć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach