Idealna kobieta dla mnie powinna być przede wszystkim pewna siebie, inteligentna i stabilna emocjonalnie. Umieć iść na kompromis i jak już zacznie kłótnie, umieć logicznie bronić swoich argumentów. Być samodzielna - jestem zdania, że w związku musi być podział obowiązków, przykładowo: ja gotuję, piorę, ona prasuje i sprząta, a oboje zarabiamy na swoje potrzeby.
Oczywiście musi być kobieca, romantyczna i nie może bać się przejmować inicjatywy. Zdystansowana, ale też poważna, gdy tak należy. Musi mieć prawo jazdy i umieć dobrze prowadzić auto :P
Idealna kobieta dla mnie powinna być przede wszystkim pewna siebie, inteligentna i stabilna emocjonalnie. Umieć iść na kompromis i jak już zacznie kłótnie, umieć logicznie bronić swoich argumentów. Być samodzielna - jestem zdania, że w związku musi być podział obowiązków, przykładowo: ja gotuję, piorę, ona prasuje i sprząta, a oboje zarabiamy na swoje potrzeby.
Oczywiście musi być kobieca, romantyczna i nie może bać się przejmować inicjatywy. Zdystansowana, ale też poważna, gdy tak należy. Musi mieć prawo jazdy i umieć dobrze prowadzić auto :P
Być może kiedyś uda Ci się pojąć, jak bardzo twe wizje są dalekie od rzeczywistości. Im prędzej osiągniesz ten stan, tym lepiej dla Ciebie.
Ludzie w zdecydowanej większości są niewartymi uwagi i czasu przeciętniakami. Dlatego, o ile nie jesteś sam jednym z nich, przewiduję dla Ciebie dwie możliwości. Albo będziesz nadal kierować się swymi kryteriami dotyczącymi wybitnie rzadkiej, idealnej osoby, biorąc jednak pod uwagę, na jakim forum się wypowiadasz i to, że twoje dotychczasowe starania spełzły na niczym, aż sam to zauważyłeś i zarejestrowałeś się tutaj, nie przewiduję, abyś osiągnął pozytywne rezultaty na tej płaszczyźnie; albo zajmiesz się bardziej produktywnym zajęciem, zaczniesz pracować nad samym sobą - paradoksalnie, szybciej w ten pośredni sposób znajdziesz, a raczej przyciągniesz do siebie ten ideał.
Zakładając oczywiście, że posiadasz odpowiedni potencjał, ale to już jest temat na całkowicie osobną dyskusję. Przemyśl to, co napisałem, myślę, że w jakimś, chociażby umiarkowanym stopniu poprawi to twoją jakość życia.
Bycie realistą naprawdę popłaca.
Co do twojego poglądu na temat podziału obowiązków, twe poświęcenie jest godne podziwu, musisz tylko uważać, aby nie stać się bardziej kobiecym niż Ty wymagałbyś tego od swojej idealnej partnerki.
życie z drugim człowiekiem jest trudne, szukanie ideału ma tyle sensu, że przynajmniej wiesz czego oczekujesz, natomiast rzeczywistość bywa czasem przewrotna, jak w dowcipie o pewnej rozwodzącej się parze:
sędzia pyta męża:
- czy żona jest dobrą gospodynią?
- bardzo dobrą odpowiada mąż.
- czy sprawy z seksem są ok?
- tak, jak najbardziej.
- czy jest dobrą matką?
- bardzo dobrą - odpowiada mąż.
- więc nie rozumiem w czym jest problem? - docieka sędzia.
- bo ogólnie to ona jest męcząca - opowiada mąż.
Idealna kobieta dla mnie powinna być przede wszystkim pewna siebie, inteligentna i stabilna emocjonalnie. Umieć iść na kompromis i jak już zacznie kłótnie, umieć logicznie bronić swoich argumentów. Być samodzielna - jestem zdania, że w związku musi być podział obowiązków, przykładowo: ja gotuję, piorę, ona prasuje i sprząta, a oboje zarabiamy na swoje potrzeby.
Oczywiście musi być kobieca, romantyczna i nie może bać się przejmować inicjatywy. Zdystansowana, ale też poważna, gdy tak należy. Musi mieć prawo jazdy i umieć dobrze prowadzić auto :P
Mieć dystans do siebie, nie być aż taką mameją , mieć piwne oczy , mieć poczucie humoru i być wierna (dla nas to raczej oczywiste, ale w tych czasach staje się to jakimś rarytasem).
Nie wiem. Nie ważne, co bym tu napisał i jakie oczekiwania przedstawił, miłość po prostu do mnie sama przyjdzie. I gdy poznam tę osobę, zapewne mnie ona zadziwi.
Nie tak dawno zrobiłam całą listę cech wymarzonego partnera, zajęła mi obie strony kartki formatu A4.
Oszczędzę wam aż tylu szczegółów i ograniczę się do najważniejszych:
zdolność do darzenia drugiej osoby (a konkretnie - mię) uczuciem, inteligencja, poczucie humoru, zaradność życiowa, dobre serducho, tolerancja, w miarę szerokie horyzonty, choć częściowo zbliżone do moich zainteresowania. I oczywiście wzajemna akceptacja. Niech docenia moje zalety i lekceważy wady, a najlepiej niech go rozśmieszają lub rozczulają.
<pomarzylasobieiposzla>
Edit:
Tak mi się to wydawało oczywiste, że nie napisałam, ale dorzucam, coby nie kusić losu - trzy bardzo ważne cechy: uczciwy, wierny i bez nałogów!
Ostatnio zmieniony przez PrzytulAnka 2017-10-01, 17:57, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach