Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przyczyny Waszej samotności
Autor Wiadomość
4w5 
Częsty bywalec


Wiek: 35
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 994
Skąd: Poludniowa Polska
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2016-08-14, 13:04   

mar27 napisał/a:
Jednak przychodzi weekend lub po prostu dzień wolny......i jakość dzień przeleci.
To są moje takie przemyślenia


Do kładnie... dzień przeleci, tak nam może całe życie przelecieć... tylko co z robić, jak nie ma się do kogo odezwać :|
 
     
Xyzy 
Nowy


Wiek: 28
Dołączył: 21 Sie 2016
Posty: 18
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-08-21, 23:01   

Jaka jest przyczyna mojej samotności, hmmm. Od dziecka nie miałem specjalnie kolegów, zawsze stałem na uboczu. Może to prześladowania w podstawówce sprawiły, że mam teraz takie opory przed ludźmi, może nie trafiam na osoby podobne do mnie, ciężko powiedzieć.
 
     
Świr 
Nowy


Dołączył: 18 Sie 2016
Posty: 34
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2016-08-23, 05:29   

Moja głupota i świrostwo. To, że jak powiem jakiś żart, to nikt go nie rozumie i zastanawia się, czy mi nie odwaliło. Poza tym ma na to wpływ niezgodność moich fal magnetycznych z systemami meteorologicznymi innych ludzi. W dodatku utożsamiamiam się często z kameleonem, także tak to wygląda. Najgorsze jest chyba to, że jestem z siebie dumny :mrgreen:
 
     
4w5 
Częsty bywalec


Wiek: 35
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 994
Skąd: Poludniowa Polska
Ostrzeżeń:
 1/4/4
  Wysłany: 2016-08-23, 05:45   

Świr napisał/a:
Moja głupota i świrostwo. To, że jak powiem jakiś żart, to nikt go nie rozumie i zastanawia się, czy mi nie odwaliło. Poza tym ma na to wpływ niezgodność moich fal magnetycznych z systemami meteorologicznymi innych ludzi. W dodatku utożsamiamiam się często z kameleonem, także tak to wygląda. Najgorsze jest chyba to, że jestem z siebie dumny :mrgreen:
:?: :?: :?:
 
     
robert1984 
Nowy


Dołączył: 15 Sie 2016
Posty: 29
Skąd: Mazowieckie
Wysłany: 2016-08-23, 17:36   

Chyba główną przyczyną mojej samotności był wypadek 8 lat temu. Zamknąłem się w sobie, nie chciałem żeby ktoś mnie odwiedzał i oglądał.
Teraz już większość znajomych wyprowadziła się z tej wsi gdzie mieszkam, pożenili się, mają już dzieci i nowych znajomych.
 
 
     
samaniewiem 
Nowy

Wiek: 32
Dołączyła: 12 Cze 2016
Posty: 13
Skąd: Boat City
Wysłany: 2016-08-24, 18:35   

Przyczyna bardzo prozaiczna - bycie sobą i nieudawanie kogoś innego.
 
     
MenFishBack 
Nowy

Wiek: 32
Dołączył: 05 Wrz 2016
Posty: 5
Wysłany: 2016-09-05, 19:20   

Przyczyn mojej samotności jest wiele

-brak ojca
-brak rodzeństwa
-brak kolegów przyjaciół
-brak akceptacji przez innych dla nich jestem jakimś dziwakiem z którego można się śmiać i drwić .

Mieszkam na wsi gdzie mało jest młodych ludzi do tego nie pomaga mi wygląd mam 180cm i 128kg wagi,nigdy nie miałem dziewczyny ,często sobie ze mnie żartują na różne sposoby ,czuję się nie potrzebny nikomu, nie chce mi się żyć .
Ostatnio zmieniony przez MenFishBack 2016-09-05, 19:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Shrt 
Milczący


Wiek: 30
Dołączył: 21 Lip 2015
Posty: 94
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2016-09-06, 15:45   

No to wypadałoby wziąć się solidnie za siebie i skończyć brnięcie w żale u smutki. Zrzucenie wagi z pewnością poprawiłoby Ci samoocenę, pewność siebie plus sam fakt że podczas ćwiczeń tworzone są endorfiny zatem humor ogólny by też się poprawił. No i oczywiście dieta nisko węglowodanowa.
 
     
Lady Jess 
Początkujący



Wiek: 26
Dołączyła: 08 Wrz 2016
Posty: 117
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2016-09-08, 14:48   

Moja przyczyna samotności to fobia społeczna.
Ostatnio zmieniony przez Lady Jess 2016-09-08, 14:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Shrt 
Milczący


Wiek: 30
Dołączył: 21 Lip 2015
Posty: 94
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2016-09-08, 18:45   

Ale wiesz że zaburzenie emocjonalne nie jest usprawiedliwieniem?
 
     
Luin 
Początkujący



Wiek: 34
Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 168
Wysłany: 2016-09-08, 20:01   

a czemu miałoby nie być? bo można iść się leczyć?
 
     
Lady Jess 
Początkujący



Wiek: 26
Dołączyła: 08 Wrz 2016
Posty: 117
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2016-09-08, 20:04   

Shrt napisał/a:
Ale wiesz że zaburzenie emocjonalne nie jest usprawiedliwieniem?


Jasne, że jest, bo to nie jest takie proste, jak się ludziom wydaje, ciągle tylko wypychają na siłę do ludzi, a to trzeba powoli wszystko tłumaczyć, że nie każdy człowiek Cię skrzywdzi, dotnie itd. To jest długi proces.

[ Dodano: 2016-09-08, 21:11 ]
MenFishBack napisał/a:
Przyczyn mojej samotności jest wiele

-brak ojca
-brak rodzeństwa
-brak kolegów przyjaciół
-brak akceptacji przez innych dla nich jestem jakimś dziwakiem z którego można się śmiać i drwić .

Mieszkam na wsi gdzie mało jest młodych ludzi do tego nie pomaga mi wygląd mam 180cm i 128kg wagi,nigdy nie miałem dziewczyny ,często sobie ze mnie żartują na różne sposoby ,czuję się nie potrzebny nikomu, nie chce mi się żyć .


Strasznie Ci współczuję, musi Ci być ciężko.Też kiedyś się ze mnie śmiali i mi dokuczali. Wiem, co to może wywołać, już kiedyś prawie straciłam przez to życie, więc to jest poważna sprawa. Ale musisz mieć kogoś, kto Cię wspiera i akceptuje bez względu na wszystko. A ci, co się z Ciebie śmieją są po prostu puści i mają gówniarskie zachowanie. Równie dobrze i Ty możesz patrzeć na nich z pogardą np. z tego właśnie powodu, bo nie są na Twoim poziomie. Przynajmniej wiesz, z kim nie gadać. Jesteś potrzebny, my wszyscy na forum tworzymy jedność :)
 
     
Shrt 
Milczący


Wiek: 30
Dołączył: 21 Lip 2015
Posty: 94
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2016-09-08, 20:20   

Nie musisz mi tłumaczyć czym jest zaburzenie emocjonalne. Nie mam też zamiaru pomóc w wychodzeniu z niego, bo jest to spory proces, ale usprawiedliwianie się zaburzeniem jest jego umocnianiem.

Co do ManFishBack, to cholernie współczuję. Nie masz co się na forum ograniczać, z naszej strony takich nieprzyjemności niedoświadczysz.
 
     
Lady Jess 
Początkujący



Wiek: 26
Dołączyła: 08 Wrz 2016
Posty: 117
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2016-09-08, 20:26   

Shrt napisał/a:
Nie musisz mi tłumaczyć czym jest zaburzenie emocjonalne. Nie mam też zamiaru pomóc w wychodzeniu z niego, bo jest to spory proces, ale usprawiedliwianie się zaburzeniem jest jego umocnianiem.


Jakbyś miał serce, to byś pomógł w zdrowieniu na tyle, na ile potrafisz. I nie usprawiedliwianie, tylko mówienie, jak jest, bo z tym wcale nie jest łatwo i dużo ludzi nie daje sobie z tym rady, poza tym ja mam jeszcze psychozę i nerwicę, co jeszcze dodatkowo dokłada to walki z chorobami.
 
     
Shrt 
Milczący


Wiek: 30
Dołączył: 21 Lip 2015
Posty: 94
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2016-09-08, 20:35   

Na codzień praktycznie pomagam, bo sam wyszedłem z nerwicy i deprechy, ale zwyczajnie może mi się niekiedy nie chcieć i nie jest to brak serca a fakt, że mam swoje życie i nie jestem jakimś mesjaszem by wszędzie siać pomoc (pomoc, nie wsparcie).
Nerwica jest też zaburzeniem, a nie chorobą ale z psychozą to Ci współczuję. Moim głównym lękiem w nereicy było, że od niej jakieś zmiany w mózgu mi się zrobią i neuroleptyki będę musiał brać czy coś. Na zaburzenie jedyny sposób to ogarnięcie go od podszewki, poznać mechanizmy działania, akceptować je że jest i nie ograniczać się w życiu mimo kołatan serca, ataków paniki i lęku wolnopłynącego i setek innych objawów. Nie jest to łatwe, ale jest wykonalne. Odpowiednia zmiana podejścia (nie antydepresanty, bo one przeszkadzają w zmianie nawyków lękowych) sprawia, że po raz kolejny nie wpadnie sie w koło lękowe i jeśli kiedykolwiek depresja i nerwica pokaże się ponownie to max na dzień, dwa. Nie jestem w stanie całego procesu streścić, ale jest potrzebna ogromna wiedza i przede wszystkim działanie. No i oczywiście działanie ponad emocjami, bo człowiek to nie tylko emocje.
Ostatnio zmieniony przez Shrt 2016-09-08, 20:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS
X