Witajcie.
Nie wiem od czego zacząć. Nigdy nie wiedziałem i napisanie tego posta jest dla mnie równie problematyczne, jak napisanie każdego innego. Nie chciałbym już na początku ujawniać zbyt wielu informacji o sobie, choć znając siebie z czasem na pewno nieco się otworzę. Zacznę może od tego, że pochodzę z dalekiej północy, choć szczerze mówiąc w kwestii poznawania ludzi nie ma dla mnie znaczenia gdzie kto mieszka i nie mam nic przeciwko znajomościom internetowym. Piszę, ponieważ czuję się nieco lekceważony i zapomniany przez osoby, które jeszcze wczoraj mogłem nazywać swoimi znajomymi. Niestety tak jak to w życiu bywa, ludzie z czasem znajdują sobie bardziej towarzyskie i rozgadane towarzystwo, a osoby które odstają od reszty zostają odstawione na boczny tor. Udaje się że ich nie ma, mimo że każdy człowiek pragnie akceptacji i zrozumienia. Mam nadzieję, że tutaj uda mi się porozmawiać z ludźmi, przy których choć na chwilę zapomnę o przykrościach i bólu z jakim zmagam się na co dzień. Dziękuję za przeczytanie i życzę miłego dnia. Postaram się później przejrzeć forum i naskrobać coś więcej :)
Wiek: 32 Dołączył: 23 Maj 2016 Posty: 268 Skąd: Mazowieckie/Kuj-Pom
Wysłany: 2016-06-03, 12:13 Re: Nowa Nadzieja
Purple Sky napisał/a:
Witajcie.
Nie wiem od czego zacząć. Nigdy nie wiedziałem i napisanie tego posta jest dla mnie równie problematyczne, jak napisanie każdego innego. Nie chciałbym już na początku ujawniać zbyt wielu informacji o sobie, choć znając siebie z czasem na pewno nieco się otworzę. Zacznę może od tego, że pochodzę z dalekiej północy, choć szczerze mówiąc w kwestii poznawania ludzi nie ma dla mnie znaczenia gdzie kto mieszka i nie mam nic przeciwko znajomościom internetowym. Piszę, ponieważ czuję się nieco lekceważony i zapomniany przez osoby, które jeszcze wczoraj mogłem nazywać swoimi znajomymi. Niestety tak jak to w życiu bywa, ludzie z czasem znajdują sobie bardziej towarzyskie i rozgadane towarzystwo, a osoby które odstają od reszty zostają odstawione na boczny tor. Udaje się że ich nie ma, mimo że każdy człowiek pragnie akceptacji i zrozumienia. Mam nadzieję, że tutaj uda mi się porozmawiać z ludźmi, przy których choć na chwilę zapomnę o przykrościach i bólu z jakim zmagam się na co dzień. Dziękuję za przeczytanie i życzę miłego dnia. Postaram się później przejrzeć forum i naskrobać coś więcej :)
Witaj Purple Sky
Znam to uczucie. Wielokrotnie zdarzało mi się, że osoby, które uważałem za dobrych znajomych, nagle o mnie zapominały. Czasem sobie o mnie przypominają, zawsze, gdy potrzebują mojej pomocy.
Purple Sky, Witaj! Przede wszystkim nigdy nie przywiązuj się do znajomych jeśli nie masz pewności, że w razie ''W'' oni przy Tobie będą. Przyjaciel to jest wygrana na loterii. Ma się jednego albo wcale się nie ma.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach