Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy macie prawdziwych przyjaciół?
Autor Wiadomość
andi 
Częsty bywalec


Dołączył: 26 Maj 2015
Posty: 882
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2015-08-17, 19:38   

Nie mam i nigdy nie miałem przyjaciół.Miałem kolegów koleżanki,lepszych lub gorszych znajomych,ale przyjaciół płci obojga jakoś nie miałem,ale nie jest mi jakoś bardzo przykro z tego powodu.[/i]
 
     
Alice 
Nowy

Dołączyła: 17 Sie 2015
Posty: 1
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-08-17, 20:30   

Mam trzy przyjaciółki, jeszcze się na nich nie zawiodłam :-)
 
     
surykatka1992 
Nowy


Wiek: 31
Dołączyła: 20 Sie 2013
Posty: 33
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-08-20, 12:10   

Nie, nie mam przyjaciół.
Jedyna bliższa koleżanka to osoba, która sama o sobie mówi mi dużo, zwierza się, ale ja nie czuję bym mogła powiedzieć jej o swoich przemyśleniach, troskach, gdyż tak naprawdę wstyd mi ujawniać jaka jestem. Podziwiam jej łatwość mówienia mi o problemach, które ją dręczą. Chciałabym mieć osobę taką jaką ja dla niej jestem. Taką, która wysłucha. Wiem, że moja obecność jest jej potrzebna, ale jednocześnie męczy mnie to. Głównie rozmawiamy o niej i zdarza się, że jak zaczynam mówić o czymś co mnie dotyczy to szybko zmienia temat i wracamy do jej opowieści.. Jak tu się źle nie poczuć.
 
 
     
Ajaks 
Nowy


Dołączył: 18 Sie 2015
Posty: 8
Skąd: Ma³opolska
Wysłany: 2015-08-20, 20:15   

Ja miałem/mam :-? i wydawało mi się, że mogę z nią rozmawiać na wszystkie tematy (choć jednak nie wszystkie poruszaliśmy). Potem jednak stwierdziłem, że ta osoba nie jest ze mną do końca szczera. I strasznie się rozczarowałem.
 
 
     
blanka
Nowy

Dołączył: 21 Sie 2015
Posty: 1
Wysłany: 2015-08-21, 17:44   

W podstawówce miałam mnóstwo znajomych i byłam mocno zżyta z całą klasą :)
W czerwcu skończyłam kolejny etap edukacji, mianowicie nieszczęsną gimbazę... W klasie mieliśmy ponad 30 osób i było parę z którymi nigdy nie zamieniłam ani słowa. Chore, co nie?
Ale znalazłam jedną przyjaciółkę. Miała wiele wad, zresztą jak każdy człowiek. Byłyśmy dość różne, ale zawsze miałyśmy setki tematów do rozmów :) Po dwóch latach przyjaźni, no cóż pokłóciłyśmy się o tak mega głupią błahostkę i we wrześniu minie rok odkąd nie zamieniłam z nią więcej niż dwóch zdań. Ciągle się zastanawiam, czy gdybym ją wtedy przeprosiła nasza przyjaźń miałaby szanse istnieć. Jeśli byłybyśmy sobie tak bliskie to przecież nie "rozstałybyśmy się" tak łatwo. Ah, to wszystko jest takie pokręcone.
Od zawsze marzyłam o prawdziwym przyjacielu. O osobie, której mogłabym się zwierzyć, z którą mogłabym siedzieć na ławce w parku i rozmawiać o życiu, planach na przyszłość, rzeczach ważnych, ale i tych błahych :) W sumie jedynym powodem, dla którego się tu zarejestrowałam jest chęć znalezienia kogoś z kim mogłabym po prostu porozmawiać. Jestem strasznie nieśmiałą osobą i nawiązywanie kontaktów przez internet jest dla mnie 100 razy łatwiejsze niż w realu...
 
     
Serious 
Aktywny


Dołączyła: 15 Cze 2015
Posty: 277
Wysłany: 2015-08-22, 18:09   

surykatka1992 napisał/a:
Nie, nie mam przyjaciół.
Jedyna bliższa koleżanka to osoba, która sama o sobie mówi mi dużo, zwierza się, ale ja nie czuję bym mogła powiedzieć jej o swoich przemyśleniach, troskach, gdyż tak naprawdę wstyd mi ujawniać jaka jestem. Podziwiam jej łatwość mówienia mi o problemach, które ją dręczą. Chciałabym mieć osobę taką jaką ja dla niej jestem. Taką, która wysłucha. Wiem, że moja obecność jest jej potrzebna, ale jednocześnie męczy mnie to. Głównie rozmawiamy o niej i zdarza się, że jak zaczynam mówić o czymś co mnie dotyczy to szybko zmienia temat i wracamy do jej opowieści.. Jak tu się źle nie poczuć.


Skoro to Twoja dobra koleżanka, to może jednak warto jej powiedzieć, że Czasem Ty też Chcesz powiedzieć coś o sobie? Czasami takie zdarzenia właśnie hamują ludzi w opowiadaniu o swoim życiu, kiedy obcuja z innymi ludźmi. Bo skoro masz takie doświadczenia teraz, że swobodnie nie możesz o sobie mówić, to nie doprowadz do stanu, kiedy ta blokada wejdzie na amen. Rób coś z tym już teraz.
 
     
RoadToValhalla 
Nowy

Wiek: 26
Dołączyła: 18 Sie 2015
Posty: 38
Wysłany: 2015-11-08, 19:03   

Bardzo trafny temat :)
Jeśli chodzi o mnie to niestety nie mam kogoś takiego :) czasem strasznie brakuje takiej bratniej duszy z którą można by o wszystkim porozmawiać, zwłaszcza, że miałam kiedyś bliska przyjaciółkę, ale niestety nasze drogi się rozeszły...
Jeśli chcecie się poznać to piszcie :) jestem z okolic Krakowa ale w tym mieście smogu jestem codziennie :)
 
     
Vayre 
Milczący


Dołączył: 24 Wrz 2015
Posty: 65
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2015-11-08, 20:22   

Ja również nie mam przyjaciela. Myślałem, że miałem.
 
     
slawo07 
Milczący


Wiek: 31
Dołączył: 06 Sty 2015
Posty: 78
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2015-11-26, 08:49   

Hmm bardziej chyba koledzy i kolezanki ktorych juz coraz mniej. Znajomi są ale mysla ze skoro pracuje to moge coś postawić takze i te znajomości powoli sie koncza a trwaja od małego
 
     
Intro1 
Nowy

Dołączyła: 03 Lut 2016
Posty: 25
Skąd: Polska
Wysłany: 2016-02-07, 01:33   

Dylemat samotnika: czy lepiej mieć nieprawdziwych przyjaciół czy nie mieć ich wcale i być samotnym, ale szczerym ze sobą?
 
 
     
DiabliNadali 
Nowy


Wiek: 36
Dołączył: 05 Lut 2016
Posty: 26
Wysłany: 2016-02-07, 01:35   

A czemu nie można mieć przyjaciół i być szczerym ze sobą? Można.
 
     
Intro1 
Nowy

Dołączyła: 03 Lut 2016
Posty: 25
Skąd: Polska
Wysłany: 2016-02-07, 01:36   

No można, ale to wtedy raczej by się nie siedziało na forum dla samotnych, nieprawdaż?
 
 
     
DiabliNadali 
Nowy


Wiek: 36
Dołączył: 05 Lut 2016
Posty: 26
Wysłany: 2016-02-07, 01:39   

A czemuż by nie? Czy to jest wykładnia? Niekoniecznie, a może to też forma poznania nowych osób, albo jak ktoś inaczej to widzi, forma przyjemnego spędzenia czasu.
 
     
Intro1 
Nowy

Dołączyła: 03 Lut 2016
Posty: 25
Skąd: Polska
Wysłany: 2016-02-07, 01:48   

Bycie samotnym nie jest warunkiem przebywania na forum dla samotnych? OK... :usmiech:
 
 
     
DiabliNadali 
Nowy


Wiek: 36
Dołączył: 05 Lut 2016
Posty: 26
Wysłany: 2016-02-07, 01:51   

Oczywiście mowa tu o mnie ;) Bywałem na tego typu forach mają "Związki' choćby temu że ciekawie się rozmawiało :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS
X