Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Wiersze
Autor Wiadomość
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-04-29, 18:36   Wiersze

Czy ktoś z Was pisał lub pisze wiersze? Może chcielibyście się podzielić Waszą twórczością?
Jak ktoś coś napisze to dodam coś mojego. :)
 
 
     
czekolada 
Początkujący



Wiek: 27
Dołączyła: 13 Kwi 2011
Posty: 163
Skąd: jestem?
Wysłany: 2011-08-04, 09:26   

Nikt tu nic nie piszę. A..
Ever napisał/a:
Jak ktoś coś napisze to dodam coś mojego. :)


To wymyśliłam przed chwilą ''coś''

Nad pająkami się użalałam,
pajęczyn nie sprzątałam.
A pewnego dnia o zmroku,
pająk zeżarł mnie w amoku.

xD

Teraz Ever będzie musiała dodać coś swojego. ^^
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-08-04, 09:57   

czekolada, świetny wierszyk xD

A co mi zrobisz jak nic nie dodam? Tak w ogóle to ty już chyba widziałaś moje "wiersze"... No ale dobra... Poszukam czegoś co można przedstawić publicznie :mrgreen:

O proszę:

Witaj kochana!
Popatrz, upadłam na ziemię
jak pajac, któremu odcięto sznurki.
Pomóż mi się podnieść!
Nie słyszysz mego wołania?
Przechodzisz obok mnie i kopiesz
niczym kamień, stojący Ci na drodze do szczęścia.
Powróć przyjaciółko!
Umazana błotem podnosiłam się
aby pomóc Ci się wzbić w powietrze.
Dla Ciebie wstawałam ryzykując kolejny upadek.
Wróć!
Krzyknęłam, leżąc w kałuży błota.
 
 
     
czekolada 
Początkujący



Wiek: 27
Dołączyła: 13 Kwi 2011
Posty: 163
Skąd: jestem?
Wysłany: 2011-08-04, 18:39   

Ever napisał/a:
A co mi zrobisz jak nic nie dodam?


Coś zuego i mhrocznego. ^^

Rzeczywiście, ten czytałam. Ładny :)

A najbardziej mi się podobał ten o Hobo. :) Zaje.. ^^ Poczułam się jak moje śniadanie xD
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-08-04, 18:59   

czekolada napisał/a:
A najbardziej mi się podobał ten o Hobo. :)

Ale to był wywiad nie wiersz... Takie opowiadanie xD
 
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-10-04, 18:25   

Z utęsknieniem czekam
Na dzień, w którym poprosisz mnie do tańca
A wtedy wszystko zniknie
Problemy odejdą, słowa ucichną.

I nadal czekam aż Ty
Uśmiechniesz się do mnie i poprosisz bym
Ruszyła razem z Tobą
Do tego miejsca gdzie wszystko jest niczym.

I wciąż czekam na Ciebie
Byś w końcu poprosiła mnie do tańca
Ale Ty się boisz tych
Co trzymają mnie na świecie pełnym krwi.

Lecz teraz czekam aż Ty
Opuścisz mą duszę, ciało i myśli
I pozwolisz bym w końcu
Kochała tak jak nigdy nie kochałam.
 
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-10-06, 18:03   

W związku z tym, że czekolada wspomniała o wywiadzie z pająkiem wstawiam go tutaj, choć wiersz to nie jest... Ale cóż...

Dziennikarka umówiła się na spotkanie z pająkiem odkrywcą, który cudem przeżył wejście do ludzkiej paszczy...
-Dzień dobry panie Hobo!
-Witam!
-Chciałam panu zadać kilka pytań związanych z pana niezwykle niebezpieczną przygodą.
Zacznijmy od tego: Co skłoniło Pana do podjęcia wyzwania?
-Proszę mówmy sobie na "Ty". Bardzo ciekawiło mnie, jak człowiek podczas odpoczynku może wydawać takie dźwięki. Po za tym chciałem sprawdzić czy paszcza człowieka prowadzi tylko do żołądka czy też do innych miejsc.
-Dobrze, Hobo. A co zobaczyłeś w środku?
-W penym momencie natknąłem się na miejsce z, którego wypływał ten charczący dźwięk i długi tunel. Weszłem do tunelu i zobaczyłem wszystko to co zjadł na kolacje.
-A jak wydostałeś się z powrotem na zewnątrz?
-Na początku byłem przerażony. Powierzchnia tunelu była śliska i trudno było po niej iść. Co rusz spadałem z powrotem do żołądka.Myślałem, że już nigdy się z tamtąt nie wydostanę.
-Co było dalej?
-Po pół godzinnej walce poczułem ogromny wstrząs i już po chwili pływałem w klozecie.
-Jejku. To straszne... A jak wydostałeś się z klozetu?
-Na górze było przyczepione dziwne pudełko. Wspiąłem się na nie i wyszedłem, zanim człowiek spuścił wodę.
-Jak teraz postrzegasz tą wyprawę?
-Nie jestem do końca pewien jak o tym myśleć. Z jednej strony było to głupie i niebezpieczne, z drugiej warto było coś takiego przeżyć. Tego co zobaczyłem już nikt mi nie odbierze.
-Dziękuje za udzielenie wywiadu. Już za tydzień ukarze się w nowym numerze naszego czasopisma "Dla Ludzi z Jajami". Dziękuje
 
 
     
Ceziu 
Nowy


Wiek: 28
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 10
Skąd: Okolice stolicy
Wysłany: 2011-10-12, 17:35   

Ze względu na wiersze, pozwolę sobie wtrącić swoje 3 grosze, również piszę. Chcecie - oceniajcie.

Czuję czegoś brak,
Jak życie strome, się przechyliło,
Coś właśnie się stoczyło,
W głowach grało,
Satysfkacje dawało,
A teraz zwyczajnie tego brak,
Zupełnie, jakby się skończył świat.

Kwiat to nie był,
W snach mych gości wciąż,
To może piach,
Zółty,
Nie, to nie to,
Ciągle czuje strach,
Piękna woń, czegoś zapach,
Myślę, słucham, dźwięki chłonę,
Bass jak balsam,
Przesłuchałem już go chyba z tonę.

Wiem już chyba, czym to było,
Dusza ma, nie trzymałem jej siłą,
Uciekła,
W podróż własną,
Czy powórci, gdybym klasnął?

Siłą jej nie wróce,
Lecz sposobem,
Człekiem być dla innych,
Pomóc? - Tak, się zgodzę,
Aby powrót był szybki dość,
Bo jam bez niej,
Smutny, szary, zwykły gość.
 
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-10-12, 18:25   

Ceziu, podoba się mi :)

Mam takie pytanie do osób piszących: też macie problem z zatytułowaniem swoich dzieł? Ja nigdy nie mogę dopasować tytułu, żeby zachęcał i jednocześnie oddawał moje uczucia.
 
 
     
Ceziu 
Nowy


Wiek: 28
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 10
Skąd: Okolice stolicy
Wysłany: 2011-10-12, 18:35   

Oooj tak, wiersz pisze 15 minut, nad tytułem główkuję się kolejne 20. ;]
 
 
     
Allure77 
Nowy

Wiek: 45
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 38
Skąd: Katowice
Wysłany: 2011-10-19, 18:28   

W Twoim małym świecie, smutek zastygł bezruchu,
szlochasz cicho w chusteczkę,
kiedy wyjeżdżam daleko, całujesz wtedy me zdjęcia
i wpatrując się w płomień świecy, przywodzisz na myśl
tamte chwile, nasze wspólne chwile.
Spisujesz skrzętnie pamiętnik, wszystkie myśli
okraszasz dźwięcznymi słowami, które po moim powrocie
i w moich rękach, stają się symfonią miłości i tęsknoty.
Wciąż wracam do twego małego świata
i wracać będę dopóki płonie ogień wiary
i nadziei, a jeśli kiedyś zgaśnie, cóż...
pozostaną jedynie mgliste wspomnienia
i wyblakły tusz na pożółkłych kartach
Twojego pamiętnika, który zawsze mówił mi,
że jesteś ze mną.

Stary, smutny wiersz ale jakże prawdziwy...
 
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-10-23, 14:42   

Po południu słońce oświetla kłosy,
Widok ten piękny, spokojny,
Lecz diabeł wychodzi z niebiosy.
Idą objęci, chłopiec, dziewczyna,
Tak nieświadomi...

Musicie być silni!
Nad sobą panować!
Za późno...
Diabeł poszedł Wami kierować.


Allure77 napisał/a:
pozostaną jedynie mgliste wspomnienia
i wyblakły tusz na pożółkłych kartach
Twojego pamiętnika


Ten fragment nieziemsko mi się podoba... Piękny wiersz...
 
 
     
Allure77 
Nowy

Wiek: 45
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 38
Skąd: Katowice
Wysłany: 2011-10-23, 18:22   

Dziękuję Ever :-D
Cytat:
Musicie być silni!
Nad sobą panować!
Za późno...
Diabeł poszedł Wami kierować.


Nie zdajesz sobie sprawy, jakże prawdziwe są Twoje słowa. Tu i teraz.
 
 
     
Allure77 
Nowy

Wiek: 45
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 38
Skąd: Katowice
Wysłany: 2011-10-23, 18:32   

Ale pokrzepkowo też potrafię, sprzed bodaj miesiąca...

Smucisz się bo zgasło słońce, czy dziecko w Tobie płacze,
że długo wyczekiwana gwiazda nie migocze ?
A to tylko chmura ją przykryła lecz niedługo czmychnie
niczym spłoszony ptak.
Zamknij oczy. Wyobraź sobie świat, gdzie z nieba lecą buziaki,
ramiona drzew tulą Cię z każdej strony, a rzęsy traw, pragną dać Ci najgorętszą pieszczotę...
 
 
     
duenderosa
[Usunięty]

Wysłany: 2011-11-18, 18:53   

To ja dorzucę swoje grosiki do skarbony poezji :)

ZAWIŁOŚĆ ZWIĄZKÓW

On i ona - jego żona
Ona i on - jej schron
On odszedł... do Onej (tej osamotnionej)
Ona została sama, zraniona, oszukana
Onej swoją miłość daje teraz On (ten od żon)
Ony - także pozostał zdradzony

Warszawa 2004
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS