Oczywiście masz rację. Z drugiej strony są jednak ludzie, którzy mają bardziej twórcze zainteresowania jak pisanie czy muzyka, stąd moja refleksja.
...ta takich ludzi to jest moze pare % ...a my zwykli przeciętni ludzi (tzn ja sie za takiego uwazam ) będąc samotni zaczynamy porównywac się do innych, popadamy w kompleksy i myslimy kategoriami, że jezeli nie jestesmy niewiadomo kim, nie mamy skonczonych paru fakultetów, kursu pilotażu i licencji ratownika wopr to nic nie jestes warci.
...swoją drogą ktoś Ci broni np. nayczyc grać na gitarze?, albo pisac ?... podoba Ci się coś ? to rób to... ale rób to dla siebie a nie po to żeby komuś tam dorównywać, czy na pokaz przed innymi :).
4w5, rozumiem co chcesz powiedzieć, nie przyjmuję tego jak krytyki, spokojnie. To co napisałam wyżej miało się odnosić do tego, że jestem zwyczajną dziewczyną, nie żeby było to coś złego, myślę, że wręcz przeciwnie. Akurat z powodu zainteresowań kompleksów nie mam, lubię to co robię. Jeśli ktoś odebrał moją wypowiedź jako nieprzyjemny stosunek do wszystkich "normalnych" zainteresowań to nie było to oczywiście moją intencją.
Tak swoją drogą próbowałam sie nauczyć grać na gitarze, ale kompletnie nie mam słuchu i się poddałam, z pisaniem to czasem mi się zdarza coś skrobnąć, ale tu wchodzi do akcji mój tak zwany słomiany zapał. Po prostu nie kręci mnie to na tyle, żeby się w tym zagłębić, wszystkiego robić nie można. Co nie zmienia faktu, że ludzi mających talenty i wytrwałość w jakichś określonych dziedzinach naprawdę mocno podziwiam i pozytywnie im zazdroszczę.
Generalnie to lubie jeździć na rowerze (długie trasy) i oczywiście piłka nożna :) muzyki za bardzo nie słucham ale zamiast tego coś tam przeczytam. Ostatnio wziąłem się za siłownie i bieganie :)
Sand [Usunięty]
Wysłany: 2014-10-29, 22:16
Głównie muzyka, książki, teraz powoli programowanie - ale długa droga, żeby stało się to pełnoprawnym hobby. :p
Kiedyś planowałem nauczyć się fechtunku, ale nigdy nie znalazłem na to pieniędzy i czasu.
Muzyka - grana, śpiewana, czytana (artykuły, biografie) i słuchana. Książki. Lubię pisać, ale nie zawsze mam do tego wystarczającą konsekwencję. Ogólnie lubię sztukę i kontemplację, cokolwiek mam na myśli.
Ostatnio zmieniony przez Johnston 2014-10-30, 14:30, w całości zmieniany 3 razy
podroze-turystyka we wszelkiej formie-im bardziej egzotycznie i dluzej-tym lepiej. ponadto fotografia, ale slabo sie znam, no i w kierunku tanca chcialabym isc, ale bez partnera sie nie da :(
oprocz tego kilka innych hobby, ale te sa najwazniejsze. bez nich usycham
podroze-turystyka we wszelkiej formie-im bardziej egzotycznie i dluzej-tym lepiej. ponadto fotografia, ale slabo sie znam, no i w kierunku tanca chcialabym isc, ale bez partnera sie nie da :(
oprocz tego kilka innych hobby, ale te sa najwazniejsze. bez nich usycham
Hmm z hobby to napewno sport (siłownia, pływanie,bieganie, siatkówka i czasem narty), historia starożytna+ teorie E.Danikena, pianino od czasu do czasu, gry komputerowe RTS (no bez tego obejść się nie da :P), kiedyś lotnictwo, dawno dawno temu pasjonowałem sie dinozaurami do dziś mam sentyment :P, poza tym czas zabiera nauka (studia prawnicze) i imprezy bez których równiez zyc nie moge :D No i przede wszystkim interesuje sie duchowoscia, konkretnie chodzi o buddyzm/zen/advaita/nonduality.
Teraz mysle zeby zapisac sie na chór albo taniec towarzyski, szukam nowych rozwiązań w swoim życiu.
Ostatnio zmieniony przez wiadomix 2015-03-19, 00:38, w całości zmieniany 2 razy
Wiek: 35 Dołączył: 28 Mar 2015 Posty: 29 Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-03-30, 17:05
Najbardziej pasjonuję się filozofią i historią, ale ostatnio nie bardzo rozwijam się w tych kierunkach. Wcześniej studiowałem Filozofię, ale po serii niefortunnych zdarzeń rzuciłem studia.
Czy jest tu ktoś kto był w klubie go go?
Znajoma ostatnio się pochwaliła że chciałaby nauczyć się tańca na rurze... Gdzie ona do tego :D co niektóre nieźle macie w główce... :D
Ostatnio zmieniony przez pique 2015-04-23, 10:39, w całości zmieniany 1 raz
generalnie muzyka: ciągłe odkrywanie nowych zespołów, nowych gatunków itd, poza tym lubię też czasem jakąś stworzyć, choć ostatnio jestem bez weny no i granie na bębnach które kocham i mi nie przeszkadza nawet moja mierna koordynacja, jakbym tylko poświęcał na ćwiczenie tyle czasu co na dłubanie w swojej perkusji to by było dobrze; poza tym jakiś dobry film/anime (kocham cyberpunk ale to zmarły gatunek), trochę II wojna światowa i broń (taki paradoks się brzydzę przemocą a broń kocham )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach