Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
zbyt długo sama?
Autor Wiadomość
Keret 
Nowy

Wiek: 35
Dołączyła: 15 Lut 2015
Posty: 8
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-15, 02:29   zbyt długo sama?

Przejrzałam tematy w tym dziale i nie zauważyłam podobnego tematu, a bardzo mnie on nurtuje: czy myślicie, że jest pewien wiek/czas, od którego ciężko już związać się z kimś? Przekroczyłam już pierwszą ćwiartkę życia i nigdy nie byłam w długim związku (na koncie jeden chłopak przez miesiąc :jezyk2: ) i nie wiem czy będę w stanie funkcjonować z kimś razem; czy osoba, która tak długi nigdy nikogo nie miała może kiedykolwiek w przyszłości założyć rodzinę i normalnie w niej żyć?
 
     
Tirnael 
Nowy

Wiek: 36
Dołączył: 03 Lut 2015
Posty: 49
Wysłany: 2015-02-15, 07:43   

Też jestem ciekawy, jestem w podobnej sytuacji

Mnie się wydaje (albo się łudzę), że to kwestia spotkania odpowiedniej osoby. Niestety też myślę, że w przypadku takich ludzi jak my (przepraszam, nie znam Cię, ale tak jak mówię sytuacja wydaję się podobna chociaż powody mogą być zupełnie różne) może nigdy nie dojść do takiego spotkania. Nadzieja ciągle gdzieś tam jeszcze żyje ale po tylu latach nie potrafię optymistycznie podejść do sprawy.
Ostatnio zmieniony przez Tirnael 2015-02-15, 07:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
liliana 
Aktywny



Dołączyła: 02 Wrz 2014
Posty: 214
Wysłany: 2015-02-15, 10:27   

Mam kuzynkę po 30tce, całe życie sama, teraz dopiero gdzieś od roku spotyka się z kimś. Myślę, że wiek nie ma znaczenia, to jak pisze przedmówca kwestia spotkania odpowiedniej osoby połączona z chęcią bycia w związku.
 
     
Czerwona93 
Częsty bywalec



Wiek: 30
Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 682
Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2015-02-15, 15:51   

Z takiego myślenia, "na mnie już czas, wypadałoby w końcu być z kimś" NIC dobrego nie wychodzi
Desperacja- coś jak zakupy ;>
szukasz kiecki, tydzień, dwa trzy, nigdzie nie możesz znaleźć tej idealnej, w końcu dwa dni przed dniem X wchodzisz do sklepu i kupujesz pierwszą lepszą w dobrym rozmiarze
o ile kiecka to tylko rzecz, o tyle człowiek z którym masz teoretycznie spędzić resztę życia nie powinien być wybrany jako "najlepszy z najgorszych"
 
 
     
Keret 
Nowy

Wiek: 35
Dołączyła: 15 Lut 2015
Posty: 8
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-15, 19:41   

właśnie z jednej strony jakoś tak potrafię się pogodzić z przyszłością w samotności (w sensie bez faceta) i mam nadzieję, że nigdy nie poczuję się tak zdesperowana, że będę szukać męża na już; koleżanka mi kiedyś powiedziała: "teraz tak mówisz, poczekaj aż skończysz 30 lat"; no ale przecież nie rzucę się na pierwszego lepszego tylko dlatego, że przekroczę pewien wiek
 
     
Oki Doki 
Nowy

Wiek: 35
Dołączył: 05 Lut 2015
Posty: 10
Wysłany: 2015-02-15, 19:50   

Keret napisał/a:
czy myślicie, że jest pewien wiek/czas, od którego ciężko już związać się z kimś?

To jest bardziej kwestia doświadczenia niż przekroczenia jakiejś bariery wieku. Jeśli osoba która nigdy nie była w żadnym związku, zwiąże się z kimś kto był już w wielu związkach, to może być ciężko. Osoba z doświadczeniem będzie pewnie miała inne oczekiwania co do partnera, niż ktoś kto nigdy nie był w związku. I to będzie problemem, a nie to, że ktoś skończył 25 czy 30 lat.

Keret napisał/a:
czy osoba, która tak długi nigdy nikogo nie miała może kiedykolwiek w przyszłości założyć rodzinę i normalnie w niej żyć?

Pewnie tak. Tylko powinna poszukać kogoś kto ma podobne doświadczenia.
 
     
Bari 
Częsty bywalec



Wiek: 28
Dołączył: 07 Cze 2013
Posty: 515
Wysłany: 2015-02-15, 23:13   

Nie widzę żadnej bariery wiekowej, człowiek uczy się przez całe życie.
 
     
4w5 
Częsty bywalec


Wiek: 35
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 994
Skąd: Poludniowa Polska
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2015-02-16, 05:07   Re: zbyt długo sama?

Keret napisał/a:
Przejrzałam tematy w tym dziale i nie zauważyłam podobnego tematu, a bardzo mnie on nurtuje: czy myślicie, że jest pewien wiek/czas, od którego ciężko już związać się z kimś? Przekroczyłam już pierwszą ćwiartkę życia i nigdy nie byłam w długim związku (na koncie jeden chłopak przez miesiąc :jezyk2: ) i nie wiem czy będę w stanie funkcjonować z kimś razem; czy osoba, która tak długi nigdy nikogo nie miała może kiedykolwiek w przyszłości założyć rodzinę i normalnie w niej żyć?


Tirnael napisał/a:
Też jestem ciekawy, jestem w podobnej sytuacji

Mnie się wydaje (albo się łudzę), że to kwestia spotkania odpowiedniej osoby. Niestety też myślę, że w przypadku takich ludzi jak my (przepraszam, nie znam Cię, ale tak jak mówię sytuacja wydaję się podobna chociaż powody mogą być zupełnie różne) może nigdy nie dojść do takiego spotkania. Nadzieja ciągle gdzieś tam jeszcze żyje ale po tylu latach nie potrafię optymistycznie podejść do sprawy.


To zawsze jest kwestia spotkania odpowiedniej osoby... no ale właśnie co to znaczy odpowiedniej? Odpowiedniej czyli takiej, która mentalnie jest na tym samym poziomie co Wy.... a wasz rozwój (związkowo-społeczny)-emocjonalny jest prawdopodobnie na etapie liceum? ...
 
     
Tirnael 
Nowy

Wiek: 36
Dołączył: 03 Lut 2015
Posty: 49
Wysłany: 2015-02-16, 17:38   

Dla mnie odpowiednia w tym przypadku oznacza osobę w ten sam sposób podchodzącą do życia i mającej podobne do mnie zainteresowania. Wcale się nie dziwię, że takich ludzi nie spotykam ;-)
Co do poziomu, na który zwróciłeś uwagę to nie jestem taki pewien, że musi być taki sam. Ja bym chętnie został "wprowadzony" na wyższy przez osobę bardziej doświadczoną.
 
     
Czerwona93 
Częsty bywalec



Wiek: 30
Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 682
Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2015-02-16, 20:03   

Tirnael napisał/a:
Dla mnie odpowiednia w tym przypadku oznacza osobę w ten sam sposób podchodzącą do życia i mającej podobne do mnie zainteresowania. Wcale się nie dziwię, że takich ludzi nie spotykam ;-)
Co do poziomu, na który zwróciłeś uwagę to nie jestem taki pewien, że musi być taki sam. Ja bym chętnie został "wprowadzony" na wyższy przez osobę bardziej doświadczoną.



co jest tak wyjątkowego/dziwnego w twoim podejściu do życia?
 
 
     
petro29 
Aktywny



Wiek: 38
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 372
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2015-02-16, 20:53   

hym,odnosnie pytania,czy bedac dlugo samotnym w zyciu,to czy potem czlowiek bedzie potrafil z kims razem zyc,to mysle ze nie jest tu przeszkoda wiek, i jak dlugo nie bylo sie w związku z druga osoba. wydaje mi sie ze istotne jest to czy ma sie potrzebe bycia z kims i czy ma sie odpowiedniego partnera,jesli tak to bedzie ci wtedy zalezalo, i mino trudnosci jakie moga sie pojawic i braku doswiadczenia w związkach to bedziesz sie starac bo bedziesz tego chciala,a wiadomo chciec to móc :)
 
 
     
Tirnael 
Nowy

Wiek: 36
Dołączył: 03 Lut 2015
Posty: 49
Wysłany: 2015-02-16, 22:41   

Czerwona93 napisał/a:
Tirnael napisał/a:
Dla mnie odpowiednia w tym przypadku oznacza osobę w ten sam sposób podchodzącą do życia i mającej podobne do mnie zainteresowania. Wcale się nie dziwię, że takich ludzi nie spotykam ;-)
Co do poziomu, na który zwróciłeś uwagę to nie jestem taki pewien, że musi być taki sam. Ja bym chętnie został "wprowadzony" na wyższy przez osobę bardziej doświadczoną.



co jest tak wyjątkowego/dziwnego w twoim podejściu do życia?


Nie chodziło mi tutaj o rzeczy dziwne i wyjątkowe a bardziej o izolowanie się od społeczeństwa. Jak mam poznać osoby podobne do mnie jak zapewne równie dobrze się chowają ;-)
 
     
Czerwona93 
Częsty bywalec



Wiek: 30
Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 682
Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2015-02-16, 22:59   

Tirnael napisał/a:
Czerwona93 napisał/a:
Tirnael napisał/a:
Dla mnie odpowiednia w tym przypadku oznacza osobę w ten sam sposób podchodzącą do życia i mającej podobne do mnie zainteresowania. Wcale się nie dziwię, że takich ludzi nie spotykam ;-)
Co do poziomu, na który zwróciłeś uwagę to nie jestem taki pewien, że musi być taki sam. Ja bym chętnie został "wprowadzony" na wyższy przez osobę bardziej doświadczoną.



co jest tak wyjątkowego/dziwnego w twoim podejściu do życia?


Nie chodziło mi tutaj o rzeczy dziwne i wyjątkowe a bardziej o izolowanie się od społeczeństwa. Jak mam poznać osoby podobne do mnie jak zapewne równie dobrze się chowają ;-)


skarbie...
jesteś wśród dziwaków, samotników i indywiduów, sami swoi
także wystarczy wybrać wiek i część kraju
i już!
 
 
     
Poddrzewem 
Częsty bywalec



Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 653
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-16, 23:21   

//off-topic

Czerwona93 napisał/a:
jesteś wśród dziwaków, samotników i indywiduów, sami swoi

wypraszam sobie, ja jestem smutnym człowiekiem...
 
 
     
Tirnael 
Nowy

Wiek: 36
Dołączył: 03 Lut 2015
Posty: 49
Wysłany: 2015-02-17, 18:30   

Czerwona93 napisał/a:

skarbie...
jesteś wśród dziwaków, samotników i indywiduów, sami swoi
także wystarczy wybrać wiek i część kraju
i już!


Ano zauważyłem, czuję się jak w domu :-D
Ale zauważyłem też, że trochę podebrałem koleżance temat, za co przepraszam
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS