Rok temu wspólnie z koleżanką zamówiłyśmy pierwszy zestaw do robienia kolczyków. Na początku robiłyśmy tylko dla siebie, a później koleżanki z pracy zaczęły dopytywać, składać zamówienia. Ona wyjechała, a ja dalej tworzę;) Mam już sporą kolekcję;)
Trochę we współpracy z koleżanką, mojego na razie niewiele, bo nie mam jak obfocić, ale można popaczyć tu: https://www.facebook.com/pages/Kryszta%C5%82owy-Motyl/210156245812388
Wiek: 31 Dołączyła: 30 Maj 2014 Posty: 195 Skąd: opole
Wysłany: 2014-06-11, 20:01
Ciekawy temat, tyle że trochę "usycha"
Hmm, zajmuję się wieloma tego typu rzeczami... Najdłużej "siedzę" w mulinowych plecionkach typu bransoletki, breloczki, nawet ramki na zdjęcia xD Poza tym to: papierowa wiklina, origami modułowe, trochę quilling i wyszywanie. Właściwie chyba każdy miłośnik rękodzieła próbuje różnych rzeczy
Jednak największą frajdę daje mi chyba tworzenie czegoś "własnego", po prostu dawanie się ponieść wyobraźni, pełna kreatywność. Może kiedyś będę twórcą jakiejś ciekawej techniki? Mnie najbardziej z moich "dzieł" podoba się komoda. Ma już sobie jakieś 3 lata i chyba długie lata jeszcze przed nią Zrobiona jest z tektury, papieru, itd i pomalowana bejcą. Najgorsze było to ustalanie miar, wycinanie, rysowanie, bo mała pomyłka mogła zniszczyć wszystko. Liczyły się milimetry, pełna precyzja. Ehm, na dowód jej wytrzymałości dodam, że w jednej szufladzie przesiadywał sobie mój pies, gdy był mniejszy xD
Wiek: 42 Dołączyła: 15 Mar 2011 Posty: 1207 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2014-06-21, 22:23
Shy napisał/a:
Ciekawy temat, tyle że trochę "usycha"
Hmm, zajmuję się wieloma tego typu rzeczami... Najdłużej "siedzę" w mulinowych plecionkach typu bransoletki, breloczki, nawet ramki na zdjęcia xD Poza tym to: papierowa wiklina, origami modułowe, trochę quilling i wyszywanie. Właściwie chyba każdy miłośnik rękodzieła próbuje różnych rzeczy
Jednak największą frajdę daje mi chyba tworzenie czegoś "własnego", po prostu dawanie się ponieść wyobraźni, pełna kreatywność. Może kiedyś będę twórcą jakiejś ciekawej techniki? Mnie najbardziej z moich "dzieł" podoba się komoda. Ma już sobie jakieś 3 lata i chyba długie lata jeszcze przed nią Zrobiona jest z tektury, papieru, itd i pomalowana bejcą. Najgorsze było to ustalanie miar, wycinanie, rysowanie, bo mała pomyłka mogła zniszczyć wszystko. Liczyły się milimetry, pełna precyzja. Ehm, na dowód jej wytrzymałości dodam, że w jednej szufladzie przesiadywał sobie mój pies, gdy był mniejszy xD
To już nie przynudzam :)
Pisać coś!
Zaciekawiłaś mnie tą komodą. Chodzi za mną właśnie taki mebelek z tektury. Niestety nie wiem jak się do tego zabrać :(
Wiek: 31 Dołączyła: 30 Maj 2014 Posty: 195 Skąd: opole
Wysłany: 2014-06-21, 23:07
Akurat ten pomysł, to ze stronki Cafeart. Nie wiem jak tam teraz, bo dawno nie wchodziłam, ale jak coś to poszukaj tam, może jeszcze będzie sposób wykonania. Zachęcam, bo warto
Ja robię figurki, czasem postaci z gier, czasem innych. Wybieram dość nietypowe materiały, jak np. mąka - wbrew pozorom świetnie się z niej lepi i dość duża, skomplikowana figurka z mąki po dwóch latach trzyma się bez zarzutu.
Wiek: 31 Dołączyła: 30 Maj 2014 Posty: 195 Skąd: opole
Wysłany: 2014-10-23, 16:56
kamiledi15 napisał/a:
Ja robię figurki, czasem postaci z gier, czasem innych. Wybieram dość nietypowe materiały, jak np. mąka - wbrew pozorom świetnie się z niej lepi i dość duża, skomplikowana figurka z mąki po dwóch latach trzyma się bez zarzutu.
Lepisz z mąki; czy to masa solna czy jeszcze jakaś inna mieszanka? Ja nie przepadam za tworzeniem z masy solnej, ciężko się z niej lepi.. chyba, że moja masa jakaś licha
Nie, to po prostu mąka ziemniaczana z wodą, bez żadnych dodatków :) Lepienie z tego może nie jest najprostsze, ale efekt jest bardzo dobry i trwały.
W celu prób można użyć mąki pszennej - różnica jest taka, że ta mąka po wyschnięciu rozsypuje się z powrotem na proszek, a ziemniaczana pozostaje twarda. Ale jeśli ktoś chce tylko potrenować, to mąka pszenna się do tego nadaje, a potem można ją wykorzystać do jedzenia.
Ostatnio zmieniony przez kamiledi15 2014-10-23, 17:00, w całości zmieniany 1 raz
Rękodziełem mogą być nawet ciasteczka, które własnoręcznie udekorujemy...Poza pasją pieczenia ciastek, robię szaliki i czapki na drutach. Obdarowałam nimi już wiele osób. Cieszę się, że dzięki mnie, jest im cieplej:)))
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Mar 2016 Posty: 242 Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-03-23, 12:37
Od czasu do czasu też się bawię rękodziełem - długo zajmowałam sie decoupagem, ale zarzuciłam jakiś rok temu, musze do tego wrócić. Czasami robię bransoletki, kolczyki, zawieszki, lubię bardzo biżuterię z kaboszonów. Kartki okolicznościowe też robię zazwyczaj sama. Nie mam jakiegoś dużego talentu, ale sprawia mi to dużo radości, uspokaja.
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Mar 2016 Posty: 242 Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-04-03, 17:33
Coś się znajdzie ;) Większość mam na starym kompie, a piszę już z nowego, jeszcze nie przeniosłam plików, mogę pokazac tylko kilka. Ale chyba nie wiem, jak tu wstawić fotkę. Pomożecie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach