Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Angel
2012-08-10, 17:17
Wiara i religia
Autor Wiadomość
mith 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-09, 17:39   

O sobie moge powiedzieć, że jestem sobą wierzącą, katolikiem i raczej zgadzam się z instytucją kościoła. Szanuję inne religie i uważam że każdy powinien mieć prawo do wiary w co zechce.
 
 
     
Abuss 
Aktywny



Wiek: 30
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 349
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2011-08-09, 17:57   

Latajacy potwor spaghetti xD

A tak serio wierzacy.. :>
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-08-09, 18:13   

Ja mam jakby swoją własną, oryginalną religię. Wierzę w to, że istnieje Bóg, który stworzył świat, zwierzęta i ludzi. Wierzę w to, że kiedyś na Ziemi był tzw. Syn Boży, który zmartwychwstał. Wierzę, że kiedyś wróci na Ziemię i w końcu nadejdzie koniec świata. Oczywiście nie wierzę, że datę końca świata można ustalić. Wierzę w anioły, które czuwają nad naszym losem, prowadzą drogami, które nam ludziom mogą wydawać się złe. Jak widać z pozoru katolik. Ale nie wierzę w to, że Bóg jest dobry (mówicie sobie co chcecie) i nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że zwierzęta nie mają duszy i uczuć. A gó*no prawda, bo mają i duszę i uczucia. Po za tym nie wierzę w wiele rzeczy napisanych w Biblii, takich jak niepokalane poczęcie, czy zesłanie Ducha Świętego.
 
 
     
mith 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-09, 18:21   

Hmm wiele takich stwierdzeń nie zgadzam sie wynika z niewiedzy
Nikt nie mówi że zwierze nie ma duszy i nie czuje. Ani w Bibli nie ma takich słów ani od żadnego duchownego nie usłyszysz chyba że to niekompetentny idiota który nie odrobił swoich lekcji na któryś wykład w seminarium
Zwierzęta mają duszę i czują tak samo jak człowiek
Różnica jest taka że dusza ludzka jest nieśmiertelna a zwierzęca nie. Nikt natomiast nie mówi że jej nie mają
A czemu uważasz że Bóg jest zły?
 
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-08-09, 18:23   

mith napisał/a:
Nikt nie mówi że zwierze nie ma duszy i nie czuje. Ani w Bibli nie ma takich słów ani od żadnego duchownego nie usłyszysz chyba że to niekompetentny idiota który nie odrobił swoich lekcji na któryś wykład w seminarium
Zwierzęta mają duszę i czują tak samo jak człowiek

Przekażę pochwały swojemu katechecie xD

Cytat:
A czemu uważasz że Bóg jest zły?

A nie widzisz co dzieje się na tym świecie? To co dzieje się dookoła jest odpowiedzią na to pytanie.
 
 
     
mith 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-09, 18:31   

Przekaż z pozdrowieniami dla imbecyla :)

A jaki to ma związek z Bogiem? Czy to Bóg siedzi w karabinie trzymanym przez czarne dziecko wcielone do armii i zmuszone do zabicia swoich rodziców? Czy raczej fakt zaistnienia takiego przypadku wynika z wolnej woli jaką dał człowiekowi?
Jasne mógłby krzyknąć NIE z niebios i zatrzymać zło ale odebrałby nam wybór nie uważasz?
A ponoć najgorsza wolność jest lepsza od najlepszej niewoli
Poza tym mam coś co cię zaciekawi.
http://kwejk.pl/obrazek/341623/albert,einstein.html
Przeczytaj to do końca
 
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-08-09, 18:47   

Jeżeli chciałeś mnie przekonać to mnie nie przekonałeś.

To właśnie Bóg stworzył szatana i zło. Oczywiście winę można zwalić na człowieka. Bo przecież, Ewa zerwała owoc, zjadła i dała Adamowi. No i wychodzi na to, że za to co się teraz dzieje odpowiedzialny jest człowiek. Ale Bóg nie musiał stwarzać tego drzewa. Drzewa "poznania dobra i zła". Prawda? Nie musiał, ale to zrobił wystawiając na pokuszenie ludzi, których przecież stworzył do czynienia dobra. Do tego dochodzi stwierdzenie "Bóg wie wszystko". Zatem wiedział też, że Ewa zerwie owoc. Ale mimo to stworzył to drzewo. I gdzie tu jest dobro?

edit: Tak oczywiście Bóg dał człowiekowi wybór. Pozwolił na to, by człowiek wybrał zło.
 
 
     
mith 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-09, 18:52   

Oj ktoś faktycznie powinien porozmawiać z twoim katechetą :/
Opowiada wam bzdury a potem zdziwienie społeczne że ludzie tracą wiarę
Historia o Adamie i Ewie to Alegoria, przenośnia
Chodzi o to że gdyby człowiek nie odróżniał dobra od zła to świat byłby rajem bo nikt nie potrafiłby znaleźć w nim zła.
Ale Bóg dał człowiekowi wolną wolę. Dał mu to drzewo bo pomyślał: Kocham ludzi których stworzyłem i nie mogę niewolić ich w iluzji idealnego świata, w którym tak narpawdę to ja będę naprawiał ich błędy żeby nic złego się nie wydarzyło
Byliby przecież pacynkami w moich rękach. Normalnie master of puppets
Zdecydował więc o daniu człowiekowi wolnej woli a wolna wola to także odróżnienie dobra od zła a więc drzewo poznania dobra i zła :)
 
 
     
mith 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-09, 18:56   

A co do przekonywania nie moja w tym rola żeby przekonywać. Są takie rzeczy do których albo dojdziesz sama albo stracisz wiarę i innej opcji nie ma a ja i każdy inny, w tym katecheta imbecyl, mądrzejszy ksiądz czy nawet papież możemy tylko wyciągnąć wskazujący palec i wskazać kierunek.
Reszta zależy od ciebie:)
Co do twojego katechety cierpi na instynkt macierzyński z przewlekłą nadopiekuńczością.
Małemu dziecku nie powiesz przecież to alegoria bo zgłupieje i nie zrozumie.
Twój katecheta najwyraźniej doszedł do wniosku że jesteś małym dzieckiem które póki co niech sobie wierzy w Adama i Ewę węża i drzewo.
 
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-08-09, 19:02   

mith napisał/a:
Historia o Adamie i Ewie to Alegoria, przenośnia

Wiem przecież... Ale nie zmienia to faktu, że Bóg pozwolił nam poznać zło. Stworzył to zło i kazał wybierać. Dobro czy Zło. Po co? Czy nie lepiej byłoby nam w raju? Z pewnością lepiej.

mith napisał/a:
Ale Bóg dał człowiekowi wolną wolę. Dał mu to drzewo bo pomyślał: Kocham ludzi których stworzyłem i nie mogę niewolić ich w iluzji idealnego świata, w którym tak naprawdę to ja będę naprawiał ich błędy żeby nic złego się nie wydarzyło


W idealnym świecie nie byłoby błędów do naprawiania... Żadnych...

mith napisał/a:
Oj ktoś faktycznie powinien porozmawiać z twoim katechetą :/
Opowiada wam bzdury a potem zdziwienie społeczne że ludzie tracą wiarę


Nie można stracić wiary. Można uznać, że Bóg jest zły tak jak robię to ja. Pomyśl, że jest ktoś, kto mówi i przekonuje, że nikt nami nie rządzi. Ufa tylko temu co udowodniła nauka. A tak na prawdę zadaje sobie setki pytań w stylu "Czy na pewno?". I tak naprawdę to w głębi siebie wierzy. Lecz po prostu nie chce się przyznać. Boi się tego, że ludzie wyśmieją go. Bo według otaczającego nas świata nikt nie może zmienić poglądów. Jeżeli to robi jest "nienormalny"
 
 
     
mith 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-09, 19:13   

Ever napisał/a:
Stworzył to zło i kazał wybierać. Dobro czy Zło. Po co? Czy nie lepiej byłoby nam w raju? Z pewnością lepiej.

Kazał to złe słowo. Pozwolił wybierać pasuje bardziej ;)
I co do stworzenia zła to trzeba by najpierw zdefiniować czym ono jest nieprawdaż?
-przeciwieństwem dobra, krzyknął chłopczyk z 2 rzędu
-Widzę że są jakieś pomysły, odpowiedział profesor, ale zadzwońcie jak wpadniecie na dobre zamiast gównianych :)
Tu właśnie kłania się to co wkleiłem.
Jeśli założyć że Bóg jednak jest dobry to czy zło nie byłoby właśnie brakiem Boga? Nie jego przeciwieństwem a jego brakiem?
Oczywiście Bóg może powiedzieć nie zabraknie mnie bom wszechmocny a teraz będzie tak jak ja chce. Nikt nikogo nie zabije nikt nie zwątpi nikt nie popełni błędu, nikt nie zdradzi.
Ale.. Czy nie byłby samolubnym dupkiem?
Powiedz czy lepszy jest rodzic który za każdym razem będzie podnosił, czy taki który nauczy nas samemu wstawać?
Cytat:
W idealnym świecie nie byłoby błędów do naprawiania... Żadnych...

A czy żeby ten świat był idealny nie trzeba by było ich powstrzymywać? Bo co było pierwsze błąd czy brak ideału?
Czy jeśli nie byłoby błędów to faktycznie istniałoby pojęcie perfekcji? Idealności? To tak jakby miało istnieć pojęcie chłodu bez pojęcia ciepła
Ever napisał/a:
I tak naprawdę to w głębi siebie wierzy. Lecz po prostu nie chce się przyznać. Boi się tego, że ludzie wyśmieją go. Bo według otaczającego nas świata nikt nie może zmienić poglądów. Jeżeli to robi jest "nienormalny"

Niestety ale nie.
A raczej prawie nie
Bo masz racje nie można nie wierzyć
Ale nie nie można nie wierzyć w Boga
Nie mozna nie wierzyć wcale
W coś wierzy każdy ale nie każdy wierzy w istnienie Boga
W praktyce ateizm to 2 co do wielkości religia na świecie której założeniem jest wiara w to że Bóg nie istnieje
 
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-08-10, 08:41   

mith napisał/a:
Powiedz czy lepszy jest rodzic który za każdym razem będzie podnosił, czy taki który nauczy nas samemu wstawać?


Taa, moi nie dość, że mnie przewracają, to jeszcze przygniatają do ziemi żebym nie mogła wstać. I akurat chciałabym, żeby choć raz mnie podnieśli. I tu właśnie tez o to chodzi. Mimo, że wierzyłam, na prawdę wierzyłam, to wszystko szlag trafił. I nie wygląda na to, żeby coś się zmieniło.

mith napisał/a:
W coś wierzy każdy ale nie każdy wierzy w istnienie Boga

Wystarczy popatrzeć na odkrycia naukowe dotyczące świata. Świat powstał poprzez wybuch czegoś tam (nie będę się mądrzyć bo nie pamiętam jak to się nazywało :mrgreen: ) Kolejnym pytaniem jest co w takim razie spowodowało ten wybuch. To oczywiście nauka też uzasadniła, choć totalnie nie pamiętam jak. I kolejne pytanie co sprawiło, że powstało coś co spowodowało wybuch? I nagle ateiści są w kropce. Nie ma żadnego wytłumaczenia. Nie chcą wierzyć, ale w ich głowach pojawia się myśl, że rzeczywiście istnieje ktoś kto sprawił, że powstał ten świat.
 
 
     
mith 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-10, 10:32   

Ale czy nie cieszysz się z wolnej woli? Wolałabyś być niewolnikiem Boga?
Ja jednak wolę być nauczony wstawać niż być podnoszonym
Tak ale tu 90% ateistów powie nauka tego jeszcze nie odkryła ale odkryje.
Nie wszyscy skrycie wierzą, mają wątpliwości. Sama Biblia mówi że wiara jest łaską
 
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-08-10, 10:36   

Cytat:
Ale czy nie cieszysz się z wolnej woli? Wolałabyś być niewolnikiem Boga?

Chyba wolałabym być niewolnikiem o.O
 
 
     
mith 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-10, 10:40   

A czy decydując o tym nie dokonujesz wyboru, preferencji :]?
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS
X