[darkangel8]

Ale Ty jesteś upierdliwy :), czasami paplanina przez neta mija się z rzeczywistością, a po drugie na takich imprezach bywają różni ludzie. Z obowiązków rodzinnych przychodzą też takie marudy jak Ty, możesz tam spotkać ją, tą idealną i bum . Ruszaj się gdzieś, bo przed kompem jej na pewno nie znajdziesz, często takie dziewczyny przesadzają plotąc o sobie kompletne bzdury, chcąc wyjść na super laski i może właśnie tym tracą np. w Twoich oczach :) a raczej rozumie . Wiadomo są różne imprezy na które przychodzą już określeni ludzie, wystarczy wybrać swój kierunek i podążać za nim. Może się doczekam dobrej wiadomości od Ciebie .

Ale Ty jesteś upierdliwy :), czasami paplanina przez neta mija się z rzeczywistością, a po drugie na takich imprezach bywają różni ludzie. Z obowiązków rodzinnych przychodzą też takie marudy jak Ty, możesz tam spotkać ją, tą idealną i bum . Ruszaj się gdzieś, bo przed kompem jej na pewno nie znajdziesz, często takie dziewczyny przesadzają plotąc o sobie kompletne bzdury, chcąc wyjść na super laski i może właśnie tym tracą np. w Twoich oczach :) a raczej rozumie . Wiadomo są różne imprezy na które przychodzą już określeni ludzie, wystarczy wybrać swój kierunek i podążać za nim. Może się doczekam dobrej wiadomości od Ciebie .

[adamgrzanka]

Hej :)
Dobrej wiadomości czyli jakiej :P
Czasami faktycznie słyszę że jestem natrętny :D
Ja w niektórych aspektach staram się być konsekwentny, kiedy powiem nie, to się tego trzymam. Nie daję też drugiej szansy, jeśli coś mi się nie spodoba lub ktoś mnie do siebie zrazi, to jest już dla mnie to/ten coś/ktoś skreślony na zawsze. Jestem surowy I wymagający wobec innych, ale nie aż tak jak wobec siebie.
Masz rację, tylko ja jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę :P
Fakt, przeważnie przebywam w domu, ewentualnie w niedalekiej okolicy, gdyby nie praca to pewnie wcale bym się nie ruszał dalej :P
Już wiem o jaką wiadomość Ci chodzi :) prędzej dostanę taką od Ciebie :D

Hej :)
Dobrej wiadomości czyli jakiej :P
Czasami faktycznie słyszę że jestem natrętny :D
Ja w niektórych aspektach staram się być konsekwentny, kiedy powiem nie, to się tego trzymam. Nie daję też drugiej szansy, jeśli coś mi się nie spodoba lub ktoś mnie do siebie zrazi, to jest już dla mnie to/ten coś/ktoś skreślony na zawsze. Jestem surowy I wymagający wobec innych, ale nie aż tak jak wobec siebie.
Masz rację, tylko ja jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę :P
Fakt, przeważnie przebywam w domu, ewentualnie w niedalekiej okolicy, gdyby nie praca to pewnie wcale bym się nie ruszał dalej :P
Już wiem o jaką wiadomość Ci chodzi :) prędzej dostanę taką od Ciebie :D

[darkangel8]

Ależ ty mnie wkurzasz :), jak mam Ci to siedzenie w domu wyperswadować. Najpierw jesteś wesoły, cały w skowronkach , snujesz piękne plany jak konie, cross itd. a potem co klapen dupen przed kompem :O, tak na pewno nikogo nie znajdziesz i będziesz się całe życie nad sobą użalał. Jak będziesz postępować w ten sposób, to na pewno się nie doczekam dobrej wiadomości od Ciebie, odemnie jej nie otrzymasz na pewno, ja niestety mam taką samą zasadę jak TY, jak raz już coś kończę to na zawsze i drugi raz nie powtarzam tego błędu aby nie wpaść z deszczu pod rynnę. Żebym mogła cofnąć czas to na pewno nie było by mnie na tym forum. Rusz się i w końcu bądź wymagający wobec siebie, konsekwentnie dąż do celu bo jak nie to ją podeślę.

Ależ ty mnie wkurzasz :), jak mam Ci to siedzenie w domu wyperswadować. Najpierw jesteś wesoły, cały w skowronkach , snujesz piękne plany jak konie, cross itd. a potem co klapen dupen przed kompem :O, tak na pewno nikogo nie znajdziesz i będziesz się całe życie nad sobą użalał. Jak będziesz postępować w ten sposób, to na pewno się nie doczekam dobrej wiadomości od Ciebie, odemnie jej nie otrzymasz na pewno, ja niestety mam taką samą zasadę jak TY, jak raz już coś kończę to na zawsze i drugi raz nie powtarzam tego błędu aby nie wpaść z deszczu pod rynnę. Żebym mogła cofnąć czas to na pewno nie było by mnie na tym forum. Rusz się i w końcu bądź wymagający wobec siebie, konsekwentnie dąż do celu bo jak nie to ją podeślę.

[adamgrzanka]

Hej :)
Wiesz, jest takie powiedzenie, od nienawiści do miłości jeden krok :D
Troszkę przesadziłem, naprawię rower i ostra jazda :)
Ja się nad sobą nie użalam, może troszkę :P Z boku pewnie tak to wygląda.
Ja nawet gdybym cofnął czas to I tak nic by mi nie dało.
Wiedźmę mi podeślesz? Może to jest właśnie to :P

Hej :)
Wiesz, jest takie powiedzenie, od nienawiści do miłości jeden krok :D
Troszkę przesadziłem, naprawię rower i ostra jazda :)
Ja się nad sobą nie użalam, może troszkę :P Z boku pewnie tak to wygląda.
Ja nawet gdybym cofnął czas to I tak nic by mi nie dało.
Wiedźmę mi podeślesz? Może to jest właśnie to :P

[darkangel8]

Widzisz, sam sobie przeczysz, twierdzisz ze jak kogoś znienawidzisz to koniec, i co tu mówić o miłości :(. A w ogóle to Ty nie na to forum trafiłeś, powinieneś wejść na sympatie , jeśli opiszesz siebie tak jak mi, to dziewczyny obsiądą Cię jak muchy. Młody , inteligentny, domator ( o nałogach nic nie wiem )wszechstronnie uzdolniony o szerokich zainteresowaniach , tylko czekają, możesz do woli z nimi pisać i wybierać. A i taką domatorkę co siedzi w necie i klepie w klawiaturę wpatrzoną w ekran, też na pewno znajdziesz, jeśli taką wolisz . A Ty miałbyś cofać czas, po co, dla faceta to idealny wiek aby zacząć normalne, dorosłe życie i się nim cieszyć a nie ciągle narzekać i na razie tą wolnością -jeszcze za nią zatęsknisz- posłuchaj rad życzliwej Ci osoby .

Widzisz, sam sobie przeczysz, twierdzisz ze jak kogoś znienawidzisz to koniec, i co tu mówić o miłości :(. A w ogóle to Ty nie na to forum trafiłeś, powinieneś wejść na sympatie , jeśli opiszesz siebie tak jak mi, to dziewczyny obsiądą Cię jak muchy. Młody , inteligentny, domator ( o nałogach nic nie wiem )wszechstronnie uzdolniony o szerokich zainteresowaniach , tylko czekają, możesz do woli z nimi pisać i wybierać. A i taką domatorkę co siedzi w necie i klepie w klawiaturę wpatrzoną w ekran, też na pewno znajdziesz, jeśli taką wolisz . A Ty miałbyś cofać czas, po co, dla faceta to idealny wiek aby zacząć normalne, dorosłe życie i się nim cieszyć a nie ciągle narzekać i na razie tą wolnością -jeszcze za nią zatęsknisz- posłuchaj rad życzliwej Ci osoby .

[adamgrzanka]

Oj nie bądź taka zasadnicza :P tak dla przekory to napisałem, ale wielkie emocje są przecież nieobliczalne, więc może coś w tym jest :)
Myślę że dobrze trafiłem, ja szukam kogoś z kim mogę popisać, więcej to nie dla mnie :P Żaden ze mnie Adonis czy Casanova. Naprawdę odbierasz to co piszę jako narzekanie? To nie takie oczywiste :P Ja po prostu kocham komplikacje.

Oj nie bądź taka zasadnicza :P tak dla przekory to napisałem, ale wielkie emocje są przecież nieobliczalne, więc może coś w tym jest :)
Myślę że dobrze trafiłem, ja szukam kogoś z kim mogę popisać, więcej to nie dla mnie :P Żaden ze mnie Adonis czy Casanova. Naprawdę odbierasz to co piszę jako narzekanie? To nie takie oczywiste :P Ja po prostu kocham komplikacje.

[4w5]

Hmm.. dlaczego nie przjedziecie sobie na pm z tą dyskusją?

[adamgrzanka]

Nie mamy nic do ukrycia :P
Ja się dostosuję, czekam na opinię darkangel8

Nie mamy nic do ukrycia :P
Ja się dostosuję, czekam na opinię darkangel8

[darkangel8]

Oj, widzę ze wywołałam burzę w szklance wody. 4 w 5 pewnie się obraził, delikatnie mówiąc że nie odpowiedziałam na jego post, fakt był długi ( przeczytałam go przepraszam ale obecnie nie mam nastroju nikomu doradzać ) wypowiedziałam się już na twój temat pozera tzn. udawania kogoś kim się nie jest , nie wyjdzie Ci to na zdrowie a i swoich problemów w ten sposób nie rozwiążesz. A adamgrzanka naprawdę mnie irytujesz, szukasz sam problemów których nie ma, gdybyś sie tylko trochę wysilił to byś miał panienek na pęczki, już podpowiedziałam gdzie można znaleźć dobre dziewczyny co prawda w skrócie bo admin usunął mi post za podawanie linka, ale Ty jesteś inteligentny i na pewno zrozumiałeś o co mi chodzi. A tak na koniec, ja tu trafiłam choć nie wierzyłam że takie fora coś pomogą z własnymi poważnymi problemami o których zapomnieliście lub w ogóle nie wiecie, bo który z Was przeczytał mój pierwszy post? . Odpowiedziałam na pisaninę neo-geisha cyt." Racja. Mimo, że kocham swoją rodzinę i czuję ich wsparcie, to jestem samotna:). Oczywiście bez ich miłości byłoby gorzej, ale rodzina nie zastąpi drugiej polówki, czy w moim przypadku, przyjaciół." . Prawdę mówiąc nie oczekiwałam żadnej reakcji na mój post lecz zostałam zaskoczona wiadomością admina o usunięciu 888 odpowiedzi na mój post, bo na nie nie odpowiedziałam, bo się tego nie spodziewałam. I tu właśnie wkroczył adamgrzanka, miło było porozmawiać, przyznam szczerze że te rozmowy trochę mnie rozluźniły bardzo tego potrzebowałam nic po za tym, ale jeśli komuś to nie odpowiada wręcz przeszkadza i mam wywołać wojnę słowną, to zniknę.

Oj, widzę ze wywołałam burzę w szklance wody. 4 w 5 pewnie się obraził, delikatnie mówiąc że nie odpowiedziałam na jego post, fakt był długi ( przeczytałam go przepraszam ale obecnie nie mam nastroju nikomu doradzać ) wypowiedziałam się już na twój temat pozera tzn. udawania kogoś kim się nie jest , nie wyjdzie Ci to na zdrowie a i swoich problemów w ten sposób nie rozwiążesz. A adamgrzanka naprawdę mnie irytujesz, szukasz sam problemów których nie ma, gdybyś sie tylko trochę wysilił to byś miał panienek na pęczki, już podpowiedziałam gdzie można znaleźć dobre dziewczyny co prawda w skrócie bo admin usunął mi post za podawanie linka, ale Ty jesteś inteligentny i na pewno zrozumiałeś o co mi chodzi. A tak na koniec, ja tu trafiłam choć nie wierzyłam że takie fora coś pomogą z własnymi poważnymi problemami o których zapomnieliście lub w ogóle nie wiecie, bo który z Was przeczytał mój pierwszy post? . Odpowiedziałam na pisaninę neo-geisha cyt." Racja. Mimo, że kocham swoją rodzinę i czuję ich wsparcie, to jestem samotna:). Oczywiście bez ich miłości byłoby gorzej, ale rodzina nie zastąpi drugiej polówki, czy w moim przypadku, przyjaciół." . Prawdę mówiąc nie oczekiwałam żadnej reakcji na mój post lecz zostałam zaskoczona wiadomością admina o usunięciu 888 odpowiedzi na mój post, bo na nie nie odpowiedziałam, bo się tego nie spodziewałam. I tu właśnie wkroczył adamgrzanka, miło było porozmawiać, przyznam szczerze że te rozmowy trochę mnie rozluźniły bardzo tego potrzebowałam nic po za tym, ale jeśli komuś to nie odpowiada wręcz przeszkadza i mam wywołać wojnę słowną, to zniknę.

[adamgrzanka]

Tak... znam to już dobrze... mnie ciężko zrozumieć. Napiszę troszkę jaśniej, faktycznie to nie jest forum 100% dla mnie. To nie samotność jest moim problemem. Tutaj po prostu łatwiej znaleźć kogoś kto ma czas i ochotę poklikać. Do Ciebie lub kogoś innego mam chyba milion pytań. Czytałem Twoje posty, mam pewien bardzo ogólny obraz Twojej osoby w głowie. Jeśli odchodzisz na dobre, to trudno.

Tak... znam to już dobrze... mnie ciężko zrozumieć. Napiszę troszkę jaśniej, faktycznie to nie jest forum 100% dla mnie. To nie samotność jest moim problemem. Tutaj po prostu łatwiej znaleźć kogoś kto ma czas i ochotę poklikać. Do Ciebie lub kogoś innego mam chyba milion pytań. Czytałem Twoje posty, mam pewien bardzo ogólny obraz Twojej osoby w głowie. Jeśli odchodzisz na dobre, to trudno.

[4w5]

[Pawel88]

Fakt trochę offtop robicie. Pytanie gdzie się podziali moderatorzy?

[adamgrzanka]

Słuszna uwaga :) Sorki ale dopóki moder mi nie zwróci uwagi to będę pisał co i jak mi się podoba. Nie robimy burdelu na całym forum tylko wymieniamy posty w jednym temacie. Jak widać i tak nikt więcej nie wniósł nic do tematu. Jeśli się nie mylę to właśnie wymianie wiadomości służy forum, inaczej jest bezcelowe. Ogólnie poziom zaangażowania użytkowników delikatnie mówiąc nie stoi na wysokim poziomie :)

Słuszna uwaga :) Sorki ale dopóki moder mi nie zwróci uwagi to będę pisał co i jak mi się podoba. Nie robimy burdelu na całym forum tylko wymieniamy posty w jednym temacie. Jak widać i tak nikt więcej nie wniósł nic do tematu. Jeśli się nie mylę to właśnie wymianie wiadomości służy forum, inaczej jest bezcelowe. Ogólnie poziom zaangażowania użytkowników delikatnie mówiąc nie stoi na wysokim poziomie :)

[darkangel8]

No cóż Panowie, pomyliłam się wchodząc na to forum , odpowiedziałam tylko jednej osobie która w tym temacie miała wszystko, kochającą rodzinę, bliskich a szukała chyba chłopa. Widać i ona się pomyliła pisząc post w Rodzina i bliscy. Z resztą moje zdanie się nie zmieniło, na forach siedzą tylko Ci co chcą sobie pogadać, zaszpanować, poużalać się nad sobą albo mają za dożo czasu i nie mają co z nim zrobić ( i wałęsają się po różnych wątkach tego forum, 4w5 nawet jest zainteresowany homoseksualizmem )zaskoczyła mnie trzecia osoba, szpaner motorowy ( a co ty masz do tego tematu?, coś wniosłeś do niego że krzyczysz o moderatora ) ,a ten co potrzebuje pomocy?....... dla niego tu nie ma miejsca.
Znacie to? wątpię, nie jesteście na tym etapie rozwoju.

Wewnątrz serce mi pęka
Może schodzi mi make-up
Ale uśmiech jest nadal na swoim miejscu

Moja dusza jest wymalowana jak skrzydła motyli
Wczorajsze bajeczki będą narastać, ale nigdy nie zginą
Mogę latać moi przyjaciele!............
I do nich polecę .

No cóż Panowie, pomyliłam się wchodząc na to forum , odpowiedziałam tylko jednej osobie która w tym temacie miała wszystko, kochającą rodzinę, bliskich a szukała chyba chłopa. Widać i ona się pomyliła pisząc post w Rodzina i bliscy. Z resztą moje zdanie się nie zmieniło, na forach siedzą tylko Ci co chcą sobie pogadać, zaszpanować, poużalać się nad sobą albo mają za dożo czasu i nie mają co z nim zrobić ( i wałęsają się po różnych wątkach tego forum, 4w5 nawet jest zainteresowany homoseksualizmem )zaskoczyła mnie trzecia osoba, szpaner motorowy ( a co ty masz do tego tematu?, coś wniosłeś do niego że krzyczysz o moderatora ) ,a ten co potrzebuje pomocy?....... dla niego tu nie ma miejsca.
Znacie to? wątpię, nie jesteście na tym etapie rozwoju.

Wewnątrz serce mi pęka
Może schodzi mi make-up
Ale uśmiech jest nadal na swoim miejscu

Moja dusza jest wymalowana jak skrzydła motyli
Wczorajsze bajeczki będą narastać, ale nigdy nie zginą
Mogę latać moi przyjaciele!............
I do nich polecę .

[adamgrzanka]

To I ja żegnam

To I ja żegnam