Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Samotność która mnie już doprowadza do rozpaczy i szaleństwa
Autor Wiadomość
Voofy 
Nowy

Wiek: 32
Dołączył: 15 Kwi 2013
Posty: 25
  Wysłany: 2014-02-17, 11:23   Samotność która mnie już doprowadza do rozpaczy i szaleństwa

Od dłuższego czasu próbuje znaleźć sobie dziewczynę będzie już z 6 lat, każda moja próba kończy się fiaskiem.W szkole próbowałem zagadać do dziewczyn ale patrzyły się na mnie jakbym im matkę zamordował i ignorowały.Próby poznania dziewczyn przez internet kończą się równie fiaskiem, gdy mnie zobaczą olewają mówiąc kolokwialnie, że albo brzydki jestem albo nic nie piszą, nieraz też już mnie wystawiły, miały się niby pojawić a ja tylko czekałem jak debil...Nie mam już ani sił, ani chęci próbować dalej bo tylko się raz za razem powtarza sytuacja i powoli już doprowadza mnie to do rozpaczy i mówiąc szczerze, powoli systematycznie zaczyna mi bić z tej samotności.Każdego dnia nie mam na nic siły, jest mi tak smutno, że czuję ból, ciągle jestem przygnębiony i ogólnie mam już wszystkiego dość...Kolegów nie mam siedzę praktycznie większość wolnego czasu w domu sam, ze sobą...
 
     
Poddrzewem 
Częsty bywalec



Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 653
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-18, 14:47   

Post, temat, jakich tutaj setki. Bez urazy, ale tak to widzę.
Z tego, czego się doczytałem jesteś młodym człowiekiem, który ma jeszcze kawał życia przed sobą (spojrzałem se na wiek przy nicku ). A patrząc na proporcje, problemów w tym poście, najistotniejszym jest brak "dziewczyny", przez co jesteś strasznie samotny. Dopiero na samym końcu wspominasz o braku znajomych.

A teraz trochę inaczej, bowiem napiszę coś co ja uważam.
Według mnie, bycie samotnym nie jest problem. Do tego jeszcze wrócę. W pierwszej kolejności powinieneś się zastanowić dlaczego jesteś samotny, według mnie to naprawdę istotne. Bowiem ludzka samotność wywodzi się z różnych innych problemów. Zacznę może od czegoś prostego, jak brak kolegów kiedy się było w szkolę, czy się zastanawiałeś dlaczego nie któryś ludzie mają taki problem? To jest proste, X powodów sami do tego doprowadzili. Ktoś się spyta jak to? A tak to. Bowiem żyjemy w społeczeństwie, a dość często sami się z niego wykluczamy(/lub zostajemy wykluczeni) nieświadomie, bez różne czynniki, jak wygląd, zachowanie, charakter, pochodzenie. Ktoś mógł by powiedzieć że głupie, ale żeby żyć w pewnym społeczeństwie dość często, trzeba spełnić jego normy lub się do nich wręcz dostosować.

Powiadasz że szukasz dziewczyny, już od przeszło 6 lat, czyli gdzieś od wieku 16 lat, jak ma matematyka się nie myli. A teraz się zastanów, dlaczego nie udaje ci się znaleźć. Można winę zwalić oczywiście na przeciwną płeć, lub powiedzieć że ten świat jest w Huk nieuczciwy, bowiem tylko w pieniądze żądzą. Ale to ci nic realnie nie pomoże, lepiej pomyśleć nad tym co sie źle zrobiło wcześniej. W kontaktach miedzy ludzkich, najistotniejszą role odrywa wygląd, jak zarazem same ciało i ubiór. Już przez te dwa czynniki oceniamy w Huk rzeczy drugiej osoby, od charakteru, po zarobki, czy nawet preferencje seksualne. A teraz konkretniej, zastanów się co możesz zmienić w sobie żeby być bardziej atrakcyjnym człowiekiem. Nie zapominaj że wygląd jest istotny (w Huk), ale po pierwszym spojrzeniu na siebie wzajemnym i wywołania uśmiech na twarzy, trzeba i usta otworzyć i coś powiedzieć.

Też jest pytanie, czy będziesz nadal samotny jak znajdziesz już w końcu tą dziewczynę? Bowiem odnalezienie dziewczyny/kochanki/wybranki serca/drugiej połówki gruszki, nie zawsze rozwiąże twoje problemy z poczuciem samotności. Ba, nawet powiem o tak, jak jeszcze 4 miechy temu byłem w związku, czułem się bardziej samotny niż dzisiaj kiedy jestem znów singlem( i jest mi teraz dobrze).

A teraz podsumowanie mego małego wywodu. Chcesz coś zrobić z tym swoim stanem życia? Czy nadal chcesz żyć jak żyłeś? Zdaje mi się ze "Nie"... Wiec, weź się za prace nad sobą, zaakceptuj sam siebie, zrozum jakie masz problemy, jakie są ich przyczyny i próbuj z nimi walczyć. "By pewnego dnia obudzić się lepszym sobą."

p.s. Zycie jest nieuczciwe i huk z tego.
 
 
     
Pawel88 
Początkujący



Wiek: 35
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 160
Skąd: okolice Puław
Wysłany: 2014-02-18, 23:26   

Voofy, uważasz że znalezienie dziewczyny rozwiąże twoje problemy, serio?
Ja jeszcze kilka miesięcy temu byłem w trochę podobnej sytuacji, też siedziałem sam w domu bo podobnie do ciebie nie mam kolegów. Taka sytuacja ciągnęła się kilka miesięcy aż wziąłem się w garść, przestałem biadolić jak to mi źle i niedobrze. Znalazłem hobby/pasję czy jakkolwiek by tego nie nazwać, dzięki temu nie siedzę na dupie przed komputerem po całych dniach. Ja jestem z natury samotnikiem to pewnie miałem trochę łatwiej, chociaż czasami trochę szkoda że nie ma z kim pogadać, ale cóż jak to mówią jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :-D
 
 
     
4w5 
Częsty bywalec


Wiek: 36
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 994
Skąd: Poludniowa Polska
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2014-02-19, 13:28   

Do autora tematu...

Żalisz się, że wiele lat już szukasz dziewczyny, że nie masz kolegów, że całe dnie siedzisz przed kompem itd... no i stary czemu Ty się dziwisz.... nie wiem która laska chciałaby być z takim typem który nigdzie z nią nie pójdzie, nie ma zainteresowań, jest po prostu nudny. A załóżmy, że nawet jakąś w końcu zauroczysz .... no i co liczysz, że ona bedzie spędzać z Tobą każdą Twoją wolną chwilę i wypełniąć Twoją nude? Zainteresuj się czymś, rób coś..... tak siedzieć i biadolić można do 4o stki i nic sie nie zmieni jeśli cały czas będziesz wyglądał jak czysta biała kartka.

A uroda? ... mówisz, że one Ci mówią, że jesteś brzydki.... ale w jakim sensie ?? ...czołg Ci po twarzy przejechał czy co, jesteś za gruby?, za chudy?.... zadbaj o siebie (ja sobie kupiłem drążek podwieszany u sufitu i skakankę- żeby fajnie wyglądać ), zmień fryzurę po prostu coś zmień. A jeszcze jedno i najważniejsze mógłbyś wyglądać jak książę ze bajki a i tak ci to nie pomoże jeśli nie masz charakteru. Uroda tylko przyciąga dziewczyny a charakter je zatrzymuje przy Tobie. Odwrotnie działa to dokładnie tak samo dziewczyna może być najpiękniejsza na świecie a jeśli jest pusta jak dzwon i jedyne co robi to przegladanie fejsa albo cało dniowe sesje serialowe to sorry...
Nie chciałem tu nikogo swoim zdaniem urazić, po prostu trzeba kurwa stanąć przed lustrem popatrzyć się na siebie, i skończyć biadolić wziąć się w garść a nie siedzieć i dumać czy ktoś mnie kiedyś zechce......
 
     
sillence 
Nowy

Wiek: 30
Dołączyła: 02 Maj 2014
Posty: 13
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-02, 09:42   

Inni mają rację. Weź się w garść, zajmij się czymś, a miłośc do Ciebie sama zapuka. Nie wiesz kiedy i gdzie możesz poznać dziewczynę, którą zainteresujesz swoją osobą :)
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS