...no ja lubie torówki zwłaszcza w wersji live ( magia i miecz itp jeśli kojarzysz), a co do turówek na kompie kiedyś w cos tam grałem a teraz poprostu zapomniany przeze mnie temat.
Ostatnio zmieniony przez 4w5 2014-01-28, 18:26, w całości zmieniany 1 raz
Gra fabularna (inaczej RPG, z ang. role-playing game, nieraz zwana grą wyobraźni, potocznie erpegiem lub rolplejem) – gra towarzyska oparta na narracji, w której gracze (od jednego do kilku) wcielają się w role fikcyjnych postaci. Cała rozgrywka toczy się zazwyczaj w fikcyjnym świecie, istniejącym tylko w wyobraźni grających. Jej celem na ogół jest rozegranie gry według zaplanowanego scenariusza i osiągnięcie umownie określonych lub indywidualnych celów, przy zachowaniu wybranego zestawu reguł, zwanego mechaniką gry.
[...]
Klasyczną grę fabularną można porównać do teatru improwizacji, w którym osoba prowadząca (zwana mistrzem gry) odgrywa rolę autora scenariusza, reżysera, narratora i zazwyczaj aktora ról postaci drugoplanowych. Natomiast gracze, czyli osoby biorące udział w grze, są aktorami pierwszoplanowymi, nieznającymi wszakże scenariusza i zmuszonymi improwizować oraz reagować na sytuacje, jakie stawia przed nimi mistrz gry.
[...]
Cała rozgrywka toczy się w ramach spotkań – sesji – odbywających się w odpowiednich pomieszczeniach. Rozgrywka jest konstruowana prawie wyłącznie w oparciu o słowne opisy, czasem wspomagane muzyką lub taktyczną planszą. Mistrz gry opisuje graczom ich otoczenie i akcje wykonywane przez bohaterów niezależnych, gracze natomiast opisują czynności wykonywane przez ich postaci. Do zadań mistrza gry należy również decyzja, które akcje podejmowane przez graczy osiągną zamierzone efekty, a które nie.
A co do Magii i Miecza...
Łezka się w oku kręci. Kawał wczesnej młodości nad tym spędziłem. Boli mnie tylko, że reedycje idą za popularnym planszówkowym trendem "mało contentu w nowej, morderczej cenie".
//Pozwolę sobie usunąć zbędności z tematu. Definicja zostaje dla osób, które się nie orientują, może ich conieco zainteresuje. - Vyar
Właśnie sobie przypominam stare dobre czasy i gierki typu Gothic 1 czy 2, Newerwinthery ..czy już nowszy dragon age. A teraz ? ... nie wiem albo ja sie zestarzałem albo gierki są poprostu tak słabe fabularnie, że nie wciągają tak jak dwaniej. :)
Prawda, dzisiejsze gry są do dupy. Jeśli chodzi o RPG, to jest sporo starych gier, które niszczą wszystkie teraźniejsze produkcje. Mówię tutaj o Fallout 1 i Fallout 2, Fallout Tactics ssie trochę przez dodanie akcji w trybie rzeczywistym, ale na szczęście wciąż jest tryb turowy.
Z nowych RPG nie wiem, czy jest, co cokolwiek mnie zainteresowało. Raczej te nowe gry są marne i nudne, powielenie tego samego, nudne hack & slashe, czy jakoś tak, nawet Diablo III jest do bani, grę robiono tyle lat (12? 17?) i zrobiono z tego nudny RPG, który jest porównywalny grywalnością do Sacred II. Plusem jest tylko i wyłącznie multiplayer ;)
Wiek: 30 Dołączył: 04 Mar 2012 Posty: 98 Skąd: Wrocłopole
Wysłany: 2014-01-31, 17:02
Ach, chętnie bym zagrał z DnD albo w Warhammera z jakąś dobrą grupą. Jak na razie się kończyło się na jednej czy dwóch sesjach. Bo jak się gra w erpegi, to dla każdego członka grupy muszą one być kluczowym punktem tygodnia, a tymczasem większość ludzi uważa, że są jakieś rzeczy WAŻNIEJSZE od sesji! Cóż za nonsens!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach