Od dzisiaj mam wolne i od dzisiaj do tych wolnych dni po swietach i przed sylwestrem nie bedziemy sie widziec, spotkamy sie w tych dniach po swietach, bo nie moze wczesniej... Ja juz tesknie i nie wiem jak wytrzymac do tych dni.. ;// Nie piszcie ze skype bo nie korzystam i on chyba tez z tego.
Tak, umrzesz z tęsknoty w niecały tydzień. Dziewczyno, ogarnij sie w końcu, bo robisz problemy z takich pierdół, że aż się człowiekowi coś otwiera w kieszeni czasem.
Nie korzystacie ze skype, to zacznijcie. Albo daj chłopakowi trochę wytchnienia, bo zwieje zanim zostanie zagłaskany na śmierć.
Ostatnio zmieniony przez Vyar 2013-12-20, 17:21, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 27 Dołączył: 22 Wrz 2013 Posty: 422 Skąd: Południe
Wysłany: 2013-12-20, 21:57
Cytat:
Od dzisiaj mam wolne i od dzisiaj do tych wolnych dni po swietach i przed sylwestrem nie bedziemy sie widziec, spotkamy sie w tych dniach po swietach, bo nie moze wczesniej... Ja juz tesknie i nie wiem jak wytrzymac do tych dni.. ;// Nie piszcie ze skype bo nie korzystam i on chyba tez z tego.
Nie wiesz jak wytrzymać? To co mają powiedzieć żony marynarzy, którzy wyruszają na bardzo długie rejsy? A co z kobietami, których mężowie wyruszali na wojnę i nie wiedziały czy jeszcze kiedykolwiek ich zobaczą?
Martwisz się jak 6 letnie dziecko trzydniowym wyjazdem mamy... Chciałbym,żeby każdy człowiek miał tylko i wyłącznie takie "problemy".
A swoją drogą: ponoć nie wierzysz w miłość itd. :)
Ostatnio zmieniony przez Pietrek 2013-12-20, 22:00, w całości zmieniany 1 raz
Chciałbym,żeby każdy człowiek miał tylko i wyłącznie takie "problemy".
Ja to się aż boję pomyśleć, co będzie, kiedy spotka ją PRAWDZIWY problem. Czy też założy temat na forum, czekając, aż ludzie rzucą się rozwiązywać go za nią, czy też - jak sam nick wskazuje - pożegna się z tym światem, bo nie potrafi sobie radzić ze sobą i/lub problemami.
Wiek: 27 Dołączył: 22 Wrz 2013 Posty: 422 Skąd: Południe
Wysłany: 2013-12-20, 22:05
Seara napisał/a:
Pietrek napisał/a:
Chciałbym,żeby każdy człowiek miał tylko i wyłącznie takie "problemy".
Ja to się aż boję pomyśleć, co będzie, kiedy spotka ją PRAWDZIWY problem. Czy też założy temat na forum, czekając, aż ludzie rzucą się rozwiązywać go za nią, czy też - jak sam nick wskazuje - pożegna się z tym światem, bo nie potrafi sobie radzić ze sobą i/lub problemami.
Myślę, że skoro takie błahostki są "wielkim problemem", to w prawdziwych tarapatach nie da sobie rady.
Mówiąc szczerze, to ten temat od razu skojarzył mi się z listami 13 latek do Bravo... (chyba tak się to nazywało. W każdym razie pewnie kojarzycie o co chodzi :D)
Hmm.. Ciekawe spostrzeżenie. Tylko, z tego co pamietam, u nas ten dział z listami czytało się częściej niż z kawałami, bo był śmieszniejszy :D
"Mam guza pod kolanem, czy to ciąża pozamaciczna?" XD Idealny temat na forum :D
Wiek: 27 Dołączył: 22 Wrz 2013 Posty: 422 Skąd: Południe
Wysłany: 2013-12-20, 22:20
Seara napisał/a:
Hmm.. Ciekawe spostrzeżenie. Tylko, z tego co pamietam, u nas ten dział z listami czytało się częściej niż z kawałami, bo był śmieszniejszy :D
"Mam guza pod kolanem, czy to ciąża pozamaciczna?" XD Idealny temat na forum :D
A ten temat Ciebie nie śmieszy? :D
Teraz zamiast tych listów to się chyba wchodzi na jakieś durne portale, na których zadaje się pytania :P.
Nie uważam, żeby ten portal był durny. Większość ludzi tutaj trzyma poziom :D Ale faktycznie, ten temat jest śmieszny. Śmieszniejszy od tego o wzroście :D
Wiek: 27 Dołączył: 22 Wrz 2013 Posty: 422 Skąd: Południe
Wysłany: 2013-12-20, 22:30
Seara napisał/a:
Nie uważam, żeby ten portal był durny. Większość ludzi tutaj trzyma poziom :D Ale faktycznie, ten temat jest śmieszny. Śmieszniejszy od tego o wzroście :D
Ja nie mówię o naszym forum :) Chodzi mi o inne strony( nazwy chyba nie mogę podać :P).
Nasi dziadkowie to by się dopiero śmiali z takich "problemów miłosnych" :D
Nasi dziadkowie to się martwili, czy ukochany wróci do domu z wojny (może bardziej pra<pra?>dziadkowie).
Zresztą, moja koleżanka jest w związku z chłopakiem, który za pracą wyjechał do Szkocji (w tym roku, po obronie licencjatu wyjechała zamieszkać razem z nim). Ale przez prawie 3 lata widywali się 3-4 razy w roku, ewentualnie skype. Tak tylko maile itp. Podziwiam tę dziewczynę za siłę, którą włożyła w to, żeby być z nim, mimo takiej odległości :) Aż jej powiem o tym niecałym tygodniu, który musi przezyć nasza koleżanka ;)
Wiek: 27 Dołączył: 22 Wrz 2013 Posty: 422 Skąd: Południe
Wysłany: 2013-12-20, 22:37
Cytat:
Nasi dziadkowie to się martwili, czy ukochany wróci do domu z wojny (może bardziej pra<pra?>dziadkowie).
Wspominałem o tym wcześniej :).
Cytat:
Zresztą, moja koleżanka jest w związku z chłopakiem, który za pracą wyjechał do Szkocji (w tym roku, po obronie licencjatu wyjechała zamieszkać razem z nim). Ale przez prawie 3 lata widywali się 3-4 razy w roku, ewentualnie skype. Tak tylko maile itp. Podziwiam tę dziewczynę za siłę, którą włożyła w to, żeby być z nim, mimo takiej odległości :)
Dla prawdziwej miłości to nie problem :)
Cytat:
Aż jej powiem o tym niecałym tygodniu, który musi przezyć nasza koleżanka ;)
A powiedz. Poprawisz dziewczynie humor na pół dnia :D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach