Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy utrzymujecie kontakt z dalszą rodziną?
Autor Wiadomość
Metalhead
[Usunięty]

Wysłany: 2013-11-21, 19:37   

Kontakt zanika, od czasu do czasu się skontaktujemy...
 
     
Pietrek 
Aktywny



Wiek: 27
Dołączył: 22 Wrz 2013
Posty: 422
Skąd: Południe
Wysłany: 2013-11-21, 20:59   

Nie utrzymuję kontaktu. Sporej części nawet nie znam.
 
     
Piotrek86 
Początkujący



Wiek: 38
Dołączył: 14 Lis 2013
Posty: 137
Skąd: Żrdw
Wysłany: 2013-11-22, 10:44   

Raczej tak, może nie ze wszystkimi ale ze zdecydowaną większością utrzymuję kontakt
 
 
     
Czerwona93 
Częsty bywalec



Wiek: 30
Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 682
Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2014-08-09, 18:43   

Jakieś 90% mojego kuzynostwa jest ode mnie o wiele starsze, ma swoje dzieci i rodziny, także nie mam o czym z nimi rozmawiać
Z tymi w moim wieku w sumie też nie...
Poza tym co to za rodzina? Rodzina to rodzice i brat.
 
 
     
Satan'sLittleHelper 
Aktywny


Wiek: 31
Dołączyła: 16 Mar 2014
Posty: 475
Wysłany: 2014-08-10, 19:18   

Krótko: nie.
Z rodziną się dobrze wychodzi tylko na zdjęciu i to nie zawsze ;-)
Nie przepadam za moją tzw. dalszą rodziną, nie utrzymujemy kontaktu.
 
     
Rii 
Milczący



Wiek: 28
Dołączyła: 25 Lis 2012
Posty: 51
Wysłany: 2014-08-20, 23:41   

Nie miałabym o czym z nimi rozmawiać. Traktują mnie jak dziecko, a ja się przed tym specjalnie nie bronię ;) Ogólnie unikam spotkań rodzinnych, które rzadko, ale jednak się zdarzają.
 
     
Lampart
Milczący



Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 96
Wysłany: 2014-08-21, 00:03   

Rii napisał/a:
Nie miałabym o czym z nimi rozmawiać. Traktują mnie jak dziecko, a ja się przed tym specjalnie nie bronię ;) Ogólnie unikam spotkań rodzinnych, które rzadko, ale jednak się zdarzają.

No dziećmi dla rodziców zawsze zostajemy :-)
 
     
Rii 
Milczący



Wiek: 28
Dołączyła: 25 Lis 2012
Posty: 51
Wysłany: 2014-08-21, 00:09   

A rodzice to dość skomplikowana sprawa :)
Nie, miałam na myśli dalszą rodzinę, konkretnie mnóstwo nieproszonych rad i nastawienie 'nic nie wiesz, nic nie widziałaś'. Może nie jak do dziecka, mogłam źle to nazwać, ale to nie zmienia faktu, że to nie jest przyjemne. Bliska rodzina jest ok w tej kwestii, chociaż w towarzystwie tamtych jednak im ulegają.
 
     
Bosanova 
Nowy

Dołączyła: 02 Cze 2014
Posty: 10
Wysłany: 2014-08-23, 19:05   

nie utrzymuje
 
     
4w5 
Częsty bywalec


Wiek: 35
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 994
Skąd: Poludniowa Polska
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2014-09-21, 00:37   

nie, bo i po co..
 
     
DanutaZela 
Nowy

Dołączyła: 31 Paź 2014
Posty: 5
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-10-31, 10:19   

Oto najczęstsza odpowiedź na to pytanie: "po co?". Smutne to wszystko się robi. Sami kreujemy narastającą samotność. Związki są powierzchowne, nie mówiąc o znajomościach i kontaktach nawet z najbliższą rodziną. Co za czasy nadeszły...dziś chcemy liczyć tylko na siebie, brak nam czasu i chęci na spotkania rodzinne, z przyjaciółmi.
 
     
klaudia2304
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-31, 12:13   

Nie. Mam wrażenie, że dalsza rodzina w ogóle mnie nie zna.
Praktykuję model- rodzice+dziadkowie+rodzeństwo rodziców i ich dzieci.
Nie mam potrzeby utrzymywania kontaktu z dalszą rodziną.
 
     
Czerwona93 
Częsty bywalec



Wiek: 30
Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 682
Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2014-10-31, 20:23   

klaudia2304 napisał/a:
Nie. Mam wrażenie, że dalsza rodzina w ogóle mnie nie zna.
Praktykuję model- rodzice+dziadkowie+rodzeństwo rodziców i ich dzieci.
Nie mam potrzeby utrzymywania kontaktu z dalszą rodziną.


:-D
ja mówiąc o dalszej rodzinie miałam na myśli "rodzeństwo rodziców i ich dzieci". Reszta nawet mi nie przeszła przez myśl
 
 
     
klaudia2304
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-31, 20:35   

haha ;D

Moja koleżanka ma zwyczaj jeżdżenia po całej Polsce by odwiedzać ciotki ciotek, rodzeństwo dziadków... więc wybacz- za bardzo wzięłam sobie do serca ten temat ;D
 
     
4w5 
Częsty bywalec


Wiek: 35
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 994
Skąd: Poludniowa Polska
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2014-10-31, 21:50   

Czerwona93 napisał/a:
klaudia2304 napisał/a:
Nie. Mam wrażenie, że dalsza rodzina w ogóle mnie nie zna.
Praktykuję model- rodzice+dziadkowie+rodzeństwo rodziców i ich dzieci.
Nie mam potrzeby utrzymywania kontaktu z dalszą rodziną.


:-D
ja mówiąc o dalszej rodzinie miałam na myśli "rodzeństwo rodziców i ich dzieci". Reszta nawet mi nie przeszła przez myśl


.... a w takim razie utrzymuje, jako jedyny z domu.... u mnie każdy z każdym jest pokłócony, a ja mam wyj....ne na ich kłótnie. Oczywiście te kontakty nie są częste... ale są.... bardzo mnie ciekawi właśnie jak będzie wyglądała lista obecności jutro na grobie mojej babci... i czy znowu sie pokłóca, o to że ręke ktoś niedostacznie prosto podaje.... żyje w strasznie zawistnej i zazdrosnej rodzinie ze strony ojca...... ze strony matki bieda i nędza zarówno umysłowa jak i materialna, może i jestem okrutny ale nie lubie sie cackać i nazywam rzeczy po imieniu... właśnie siedzą na górze i piją... patologia....
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS