Tak jak większość... Msze dla singli? pierwsze słyszę:)
Co do samego pomysłu to może będą msze dla kierowców i ich samochodów... to nie głupie nawet a potem po mszy wspólne "zdzieranie" progu zwalniającego przed kościołem "By bracia nie musieli zwalniać jeno tyko przemknęli :D"
Już tak na serio to każdy sposób jest dobry by jakoś zbliżyć ludzi do kościoła, ktoś wspominał o spotkaniach po tych mszach, to jest jakieś rozwiązanie bo spotyka się tam ludzi o których już coś choć nie wiele ale zawsze coś wiemy, na pewno to że są sami. Zwłaszcza wątek religii może wpłynąć na znajomości.
A co do tego...
"Widać że nikt nie chciał pójśc na msze.
A potem ludzie narzekają że są samotni nei mają żadnych znajomych z któymi mogli by wyjśc na miasto :( "
fakt, na pewno msza sprawi że nie będę miał problemu z brakiem znajomych z którymi będę mógł pójść na miasto... sory, ale to odebrałem.
Tak myślę sobie jakie są inne "tematyczne" msze. Te dla singli nie są popularne.
A jak wygląda kwestia z częstotliwością tych mszy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach