mam prawdzywych wirtualnych przyjaciół realni prawdziwi nie istnieja wg mnie... mam niby realnego przyjaciela ale juz nie raz sie na nim zawiodłam wiec co to za przyjaciel? :-/ czasami lepiej i łatwiej jest popisac z wirtualnym przyjacielem niz porozmawiac w 4 oczy z realnym ..... bo nie kazdy potrafi sie otworzyc w rozmowie w 4 oczy tak jak ja;/ do perfekcji mam opanowane juz udawanie ze wszystko jest ok wiec ciezko jest komu kolwiek stwierdzic ze u mnie jest zle..... a jest niesamowicie ale kazdego dnia "przyklejam " sobie usmiech na twarz by wszyscy mysleli ze jest dobrze...
Wiek: 42 Dołączyła: 15 Mar 2011 Posty: 1207 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2011-03-17, 10:53
Według mnie przyjaciel to ktoś, kto wie, co się u nas aktualnie dzieje, ma jakiś udział w naszym życiu. Jest zawsze obok, nawet jeśli nie fizycznie to duchowo. Ja mam tylko znajomych ...
moją najwspanialszą przyjaciółką jest moja siostra :) wiem, że zawsze wysłucha moich wywodów, czasem narzekań, wygłupiamy się razem, często się kłócimy ;] teraz mieszkamy z dala od siebie, ale kiedy się spotykamy, nie potrzeba mi niczego więcej ;p
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach