PannaNikt....każdy człowiek jest wartościowy, może spróbuj odnaleźć w sobie coś co kochasz. Spójrz na siebie bardziej pozytywnie...każdy z nas ma cechy ludzkie, a cechy ludzie to nie tylko wady, ale też zalety...życzę Ci powodzenia, a tu na forum też można odnaleźc prawdziwych przyjaciół....uwierz mi.
Potrzebuje poprostu gdzies sie wygadac, dlatego tu zajzalam i jestem :) Zauwazylam ze wszyscy tutaj są dla siebie bardzo w porządku, fajnie ;) Na jednym z forow, na ktorych sie udzielam niektorzy uztykownicy czesto sobie dogryzają, niewiadomo po co..
Nawet nie wiecie jak bardzo.Może jest z kim pogadać w realu ale nie za często na takie tematy na jakie mam ochotę i to mnie martwi.Mam nadzieję ,że na forum zjadę prawdziwych kolegów ,koleżanki z którymi będę mógł pogadać o problemach itd.
Wodniczka [Usunięty]
Wysłany: 2011-08-06, 19:25
Taaa, jasne, ze brakuje. Nie ma, sie do kogo zbytnio odezwac. Pracuje jako laborantka od niedawna, ale te babki maja swoje problemy i uwazaja,ze powinnam sie cieszyc zyciem. Nie wiem tylko jak. Dlatego malo sie co odzywam. To smutne, ze nie mam z kimisc na spacer, pogadac o problemach, radosciach i tesknotach. A najgorsze jest to, ze nie ma sie do kogo przytulic. Jest pies,ale on by sie chcial bawic. Jest mis pluszowy, ale on jest tylko misiem pluszowym :(
Baardzo brakuje. Wiadomo, mam znajomych na "cześć" takich w klasie itd. ale nie mam z kim pogadać o problemach czy po prostu mieć kogoś zaufanego. To, że człowiek nie ma się do kogo odezwać bardzo boli... Jak się jest zawsze samym ze swoimi myślami to można zwariować.
Wiek: 29 Dołączyła: 04 Kwi 2011 Posty: 47 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-07, 22:18
Na brak znajomych raczej nie mogę narzekać, chociaż nie wiem czy oni wszyscy czują to samo co ja. Ale póki co męczę ich wszystkich ;) Chociaż... fajnie, że w klasie gadam z kimś na każdej przerwie (w tamtym roku szkolnym tego nie miałam), że po szkole tez gadamy w internecie, ale szkoda, że nie spotykamy się w weekendy czy coś... Ale w sumie to może niedługo ja wyjdę z taką inicjatywą, może znajdzie się ktoś chętny do spotkania...
Hej, Wodniczka, znam ten ból, ja też od niedawna zaczęłam pracować (też w służbie zdrowia) i czuję się wyobcowana, brakuje mi kontaktów:/ Jestem z Łodzi, jak masz ochotę, to możemy pogadać na priv...
Tez tak mam. Nie ma komu sie wygadac i zaufac w 100%. Tym bardziej ze niedawno rozeszlem sie z dziewczyna przedm ktora sie otwozylem. Boli i boli i przestac nie moze. Dziwne to wszystko bo to ja ja zostawilem chyba ze strachu ze to ona mnie zostawi bo nie chciala sie otwozyc tak jak ja. czulem ze jest cos nie tak.
Mi brakuje znajomych... Szczególnie w szkole. Nikt się mną nie interesuje. Tworzą się u mnie takie grupki osób, które trzymają się razem, siedzą razem, gadają na przerwach, a ja jestem niewidzialna dla nich. Żadna koleżanka, ani nawet kolega nie czeka na mnie po zajęciach, chociaż inni na siebie czekają i razem idą do domu, albo na przystanek. Czuję się bardzo samotna i niepotrzebna w tej grupie. Nie mam do kogo się odezwać i właściwie nie wiem dlaczego oni tak mnie ignorują.
Poza szkołą też nie mam wielu znajomych. Jedynie kilka koleżanek z czasów gimnazjum, z którymi widuję się raz na kilka miesięcy. One też mnie unikają i chyba nie mają ochoty na częste spotkania ze mną.
n_neska uwierz mi, że ja jakbym cofnął czas to bym olał szkole średnia pod względem popularności...mógłbym się nawet nie odzywać do nikogo. Prawdziwe życie rozpoczyna się na studiach
tam ja rozwinąłem skrzydła ale co do imprez alkoholu itp. i szkoła się szybko skończyła...
Jeśli chodzisz do liceum to tylko 3 latach, które szybko zlecą...
Ale wiem co czujesz...mówię Ci tylko, że to dopiero '' początek '' i na pewno będzie dobrze.
to prawda ze dopiero na studiach jest inne zycie. Liceum to zamkniety swiat ktory bazuje na wlasnych prawach ktore malo maja wspolnego z zyciem ktore toczy sie po za szkola. Wszystko malo istotne jest priorytetem w liceum a dopiero pozniej jak czlowiek dorasta zaluje ze dal sie wciagnac w ten swiat iluzji. TRzeba pamietac ze nie idzie sie tam dla ludzi tylko dla siebie i swojej potrzey by sie rozwijac i co najwazniejsze przetrwac...
TRzeba pamietac ze nie idzie sie tam dla ludzi tylko dla siebie i swojej potrzey by sie rozwijac i co najwazniejsze przetrwac...
Święte słowa '' dla siebie '' zbiegiem czasu staję się to proste i oczywiste.
Z punktu widzenia licealisty który próbuję się odnaleźć pośród nowych ludzi to
trochę skomplikowane ale w rzeczywistości nie jest.
Liceum, szczególnie 1 klasa, była dla mnie koszmarem. Inne miasto, inni ludzie, miałam wrażenie, że jesteśmy z innych planet. Nie mogłam się z nikim dogadać, przejmowałam się tym bardzo, zawaliłam szkołe. Całe wakacje przesiedziałam u psychologa. I pomogło. Nowa szkoła, nowe otoczenia, nowa ja. Nie otworzyłam się w 100%, ale było mi o wiele lżej. Po prostu pewne rzeczy olałam. Dlatego n_neska, nie przejmuj się. Szkolne znajomości i tak rzadko trwają dłużej niż szkoła. Chyba, że ktoś się przyjaźni od przedszkola. Olewaj, bądź sobą, a prawdziwych przyjaciół szukaj pod względem swoich zainteresowań, podobnych problemów i zrozumienia.
Ja miałam ten problem, że jakoś tak wyszło, że poziom emocjonalny zawsze miałam te 2 lata wyższy od rówieśników. Imprezowiczką wogóle nie byłam, jeszcze wygląddem odbiegałam. Kosmitka na maxa Ale dałam radę ;)
Ty też dasz.
Ostatnio zmieniony przez myszka1604 2011-10-28, 16:30, w całości zmieniany 1 raz
Dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy :) Tylko problem w tym, że ja właśnie liceum mam już dawno za sobą i właśnie w liceum miałam znajomych, którzy chcieli się ze mną zadawać. Może nie było ich bardzo wielu, ale zawsze miałam jakąś koleżankę, z którą mogłam porozmawiać na przerwie, albo która chętnie usiadła ze mną w jednej ławce. Jak poszłam na studia wyobrażałam sobie, że będzie właśnie tak jak mówicie - imprezy, znajomi, spotkania... Niestety tak nie jest i naprawdę brakuje mi chociaż jednej osoby, która darzyłaby mnie szczerą sympatią. Większość osób z mojej grupy nie zna nawet mojego imienia i jakoś nie zapowiada się, żeby ktoś chciał je poznać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach