Student, rozmarzony introwertyk z mgłą zadumy w oczach, niestrudzony obserwator, chłodny samotnik, pasjonat książek i gitary. W myśl zasady „jeżeli nie pasujesz do towarzystwa, zmieniaj towarzystwo, a nie siebie” z miłą chęcią zawrze znajomość z przedstawicielką płci pięknej, która będzie miała ochotę na rozmowy dłuższe (i krótsze), o wszystkim (i o niczym).
Hmmm, a bardziej meskiego opisu nie mozna bylo dac. Bez urazy Macieju, ale zadajmy sobie teraz pytanie na kim ta melancholia, gitara i inne bzdety maja zrobic wrazenie? Moze co najwyzej skusi sie jakas brzydka studenka socjologii, ktorej wydaje sie ze ma wyjatkowy gust. Czy taki jest target twych poszukiwan? Piekne kobiety nie chca ciapy szarpiacej za zylki na kawalku deski. Pochwal sie co studiujesz, jakie masz wyniki, co robisz w wolnym czasie, ile zarabiasz a z takimi rzeczami daj spokoj. Gitare zmien na silownie i bedzie git!
Zgoda. Skoro podjelas rozmowe z misiaczkiem znaczy to, ze w twoim zyciu zaczyna sie dziac cos dobrego. Dotychczasowe klopoty staja sie blachostkami, stajesz sie spokojna, usmiechasz sie, nie marwisz sie przyszloscia i przeszloscia, z zapartym tchem czekasz na jego odpowiedz, w miedzyczasie czerpiac olbrzymia radosc z tego co juz wyrwalas dla siebie z waszych wspolnych pogawedek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach