Mówią, że wszystko zależy od ludzi. Jednak życie wszystko weryfikuje inaczej. Wystarczyło się przeprowadzić i skutki już widać. W nowym miejscu zamieszkania jestem wciąż "nowa", zaś stare przyjaźnie nie wytrzymały dzielącej odległości.
iris [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-01, 20:51
To dość skomplikowane, ale wydaję mi się, że w moim durnym życiu byli tylko tacy, którzy próbowali być moimi przyjaciółmi. Wiadomo jak widzieli że mam kasę, od razu się uśmiechali, przychodzili do mnie po te i tamte A teraz nie, nie mam przyjaciół.
Wiek: 36 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 730 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-09-01, 21:16
Szczerze przyznaję, że w moim życiu są osoby, które mogę nazwać prawdziwymi przyjaciółmi, czyli takie, którym mógłbym powierzyć nawet swoje bezpieczeństwo, gdyby tylko zaszły takie okoliczności. Chciałbym bardziej doceniac tych ludzi. Czasami jest mi głupio, że psioczę na swoją samotność
Wiek: 29 Dołączyła: 30 Mar 2012 Posty: 150 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2012-09-08, 22:55
Ja mam siostrę :). Ostatnio też poznałam fajnego gościa z pewnego forum i ostatnio zostaliśmy przyjaciółmi. Możecie nie wierzyć w internetowe przyjaźnie, bo brzmi dziwnie, wiem. No ale jednak z całą pewnością uznaję go za mojego przyjaciela, naprawdę dobrego. Trochę jesteśmy do siebie podobni i interesujemy się sztuką, był kiedyś też samotnikiem. Internet naprawdę może pomóc w samotności, trzeba tylko otworzyć się na drugiego człowieka, mi było ciężko. Dobrze jednak, że zrobiłam krok . Jestem teraz trochę bardziej pewna siebie i bardziej towarzyska, zmieniłam się na lepsze . Bardzo sobie wzajemnie pomogliśmy...
Mam bardzo dobrą przyjaciółkę. Łączy nas silna przyjacielska relacja, podobne odczuwanie, podobne postrzeganie świata. Możemy się sobie nawzajem wyżalić, wygadać na wszystkie tematy. No ale żeby nie było zbyt sielankowo dzieli nas spora odległość i nie zawsze możemy sobie o wszystkim pogadać przez telefon czy neta.
Mam przyjaciółki ale internetowe, o ile można to tak nazwać, znamy się tylko z internetu, wiem że te osoby są takie za jaką się podają bo mamy wspólnych znajomych w rzeczywistości. Do spotkania może kiedyś dojdzie ale ciężko, ze względu na odległość. Mogę im napisać wszystko i one mnie też. Z jedną utrzymuję kontakt ok 2 lata, z drugą tak bliżej rok. Myślę że takie znajomości są sporo łatwiejsze, niż z osobami które się spotyka na co dzień.
Jednak chciałabym mieć takich prawdziwych przyjaciół, mam nadzieję że uda mi się znaleźć ich na studiach, przynajmniej w tym okresie, albo chociaż fajną grupkę osób z którymi będę mogła spędzać czas. Brakuje mi kogoś bliskiego w życiu. Nie miałam nigdy osoby której powiedziałabym wszystko co chciałabym z siebie wyrzucić, rok temu poznałam pewną dziewczyne, mieszkałyśmy razem, myślałam że jest mi bliska jednak okazało się odwrotnie, przed nią otworzyłam się bardzo, na ogół ciężko coś wydusić ze mnie prywatnego, to nie była przyjaźń ale traktowałam ją jak zaufaną osobę, szkoda że teraz chciałabym cofnąć ten czas i te rzeczy które jej powiedziałam. Chociaż jedno jej zawdzięczam, to że sporo nauczyłam się przez tą znajomość.
Mam jedną wspaniała przyjaciółkę którą poznałem z tego forum znamy się trochę więcej jak miesiąc jest dla mnie szczera otwarta i ufna nigdy takiej nie miałem i bardzo pielęgnuje tą przyjaźń. Codziennie piszemy sobie na gg dzwonimy do siebie na wzajem sobie pomagamy rozwiązywać problemy dnia codziennego mimo iż dzieli nas spora odległość. Mam nadzieję i wierzę że kiedyś dojdzie do spotkania kiedy wszystko pozytywnie po układa sobie w życiu.
Ja mam siostrę :). Ostatnio też poznałam fajnego gościa z pewnego forum i ostatnio zostaliśmy przyjaciółmi. Możecie nie wierzyć w internetowe przyjaźnie, bo brzmi dziwnie, wiem. No ale jednak z całą pewnością uznaję go za mojego przyjaciela, naprawdę dobrego. Trochę jesteśmy do siebie podobni i interesujemy się sztuką, był kiedyś też samotnikiem. Internet naprawdę może pomóc w samotności, trzeba tylko otworzyć się na drugiego człowieka, mi było ciężko. Dobrze jednak, że zrobiłam krok . Jestem teraz trochę bardziej pewna siebie i bardziej towarzyska, zmieniłam się na lepsze . Bardzo sobie wzajemnie pomogliśmy...
Klaudinula Twoja historia pod pewnymi względami przypomina moją (z tą różnicą, że moja jest dużo bardziej zawiła i wielowątkowa). Tak, to prawda, że internet może pomóc w poznawaniu nowych ludzi i zabijaniu samotności (czego najlepszym dowodem jest chociażby to forum ). Należy zawsze jednak pamiętać o ostrożności, bo to w końcu internet. W każdym bądź razie dobrze, że Wam się tak układa, Klaudinula Buźka X
Ja nie mam żadnych przyjaciół, jeśli nie liczyć mojego męża. Mało tego, w ogóle nie wierzę w przyjaźń. Uważam, że istnieje tylko prawdziwa miłość, a przyjaźń jest tymczasowa, bo między kobietami nie może być prawdziwej, szczerej przyjaźni na zawsze, a w relacjach facet-kobieta, zawsze się to kończy czymś więcej.
Karolina [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-11, 11:07
KotkaMruczurotk napisał/a:
Ja nie mam żadnych przyjaciół, jeśli nie liczyć mojego męża. Mało tego, w ogóle nie wierzę w przyjaźń. Uważam, że istnieje tylko prawdziwa miłość, a przyjaźń jest tymczasowa, bo między kobietami nie może być prawdziwej, szczerej przyjaźni na zawsze, a w relacjach facet-kobieta, zawsze się to kończy czymś więcej.
Zawsze? Znam w takim razie kilka wyjątków od reguły i jestem jednym z nich
Czy mam prawdziwych przyjaciół? Jeżeli przyjaznią można nazwać ciągłe namawianie mnie do tego tamtego. Poznałem jednego w podstawówce ale zazwyczaj to ja byłem na każde jego zawołanie. Pocieszałem jak dziewczyna rzuciła,jak inni jego koledzy go olewali. Po pewnym czasie wyszło szydło z worka. Mi zaczeło się wszystko sypać i zostałem z tym sam. Dlatego teraz jak go widzę to tylko czesc co tam u ciebie? Dobrze. Czy wpadnę na imprezę? Nie dziękuję postoję. Mam jeszcze jednego znajomego,ale z nim też mam tylko powierzchniowe kontakty. Coś chce. Ok. Za jakiś czas ja mogę żądać czegoś wzamian.
Tyle. W sumie to nie żałuję tej pierwszej znajomości. I tak zawsze jego towarzystwo uważało mnie za odludka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach