Ja ogólnie nie lubie korporacyjnych sikaczy (tyskie lechy itp) tylko pijam trunki z małych, regionalnych browarów m.in. polecam: orkiszowe, raciborskie, amber naturalny, perła miodowa.
PORTER...!!!! z żywca lub okocimia, genialne piwo, kiedys pilem zwykle tyskie, zywce, tatry i inne takie, jak tylko spróbowalem Porterka to tyskie potem smakuje jak siki jakies ...
na kaca to zawsze desperadosa sobie chlapne... :D:D
Też uwielbiam. Czuć, że coś się pije aż jakby było gęste, a nie jakąś wodę alkoholizowaną.
Tutiki [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-08, 08:03
Pierwsze moje piwko to była tatra mocna ;P i żywce też lubiłam ale on teraz jak siki smakują (tak podejrzewam bo nigdy nie próbowałam). Ostatnio piłam perle i ciechna z tych co mi smakowały. Kasztelan i łomża też nie najgorsze
Raciborskie miecie Częściej jednak z oszczędności sięgam po koncerniaki z niższej półki (Tatra, Harnaś, Żubr), a w krytycznej sytuacji nie pogardzę produktami okraszonymi znaczkiem Biedronki czy Lidla
Raciborskie miecie Częściej jednak z oszczędności sięgam po koncerniaki z niższej półki (Tatra, Harnaś, Żubr), a w krytycznej sytuacji nie pogardzę produktami okraszonymi znaczkiem Biedronki czy Lidla
Argus niefiltrowany miodowy z lidla wbrew pozorom nie jest sikaczem i jest pycha
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach