Ma mnie dość sama tak mówi, nie traktuję tego jak ucieczkę, za stary jestem na mieszkanie z rodzicami W skrócie chodzi o to, że chciałaby żebym się ożenił i miał dobrą pracę, tylko że mów to w taki sposób, że ręce opadają.
Ja z moja mamą mam dość dobry kontakt. Mieszkamy pare ulic od siebie, ale raz albo dwa razy w tygodniu muszę ja odwiedzić. Staram sie aby mój syn też miał zemną takie relacje...kocham go bardzo.
Wiek: 31 Dołączyła: 20 Sie 2011 Posty: 11 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2011-08-20, 02:14
Dla mnie matka jest najważniejszą i najbliższą osobą na świecie. Mam do niej jedynej ogromny szacunek i mnóstwo współczucia. Do ojca wręcz przeciwnie..
Wiek: 35 Dołączyła: 12 Mar 2011 Posty: 97 Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-09-12, 21:46
Jeśli chodzi o mnie to nie jest najlepiej....chociaż i tak dużo lepiej jak jakiś czas wcześniej, powoli wszystko na dobrej drodze i może się poprawi chociaż nie jest nadal dobrze, kłótnie o drobnostki, złość, gniew, żal, coś czego nie potrafię wybaczyć, zapomnieć...- z mojej strony.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach