Wiek: 58 Dołączyła: 22 Cze 2012 Posty: 145 Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-07-10, 19:35
Ano nie,czasami potrzebujemy być sami,ja lubię w samotności obcować z przyrodą,daje mi to ukojenie i coraz bardziej upewniam się,że tak naprawdę,to co posiadamy czy kim chcemy być nie ma znaczenia...wszystko mija..
Wiek: 58 Dołączyła: 22 Cze 2012 Posty: 145 Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-07-10, 19:44
"Gdy patrze w górę,lękam się nieraz,że wszystko co jest,to tu i teraz
Ów świat samotny i ziemia zmęczona i gwiazdy martwe i dal niezmierzona
Nie widzę powodu by z losem się zmagać,by śmiać się radośnie,czy gorzko płakać....
Więc nocą kieruję oczy złaknione na niebo-czyste lecz nieprzeniknione
Ten zimny jak kamień łuk ponad nami
Czy jesteś tam Boże? Czyśmy tu sami?"
Tak, wszystko mija
akurat zasłuchuje się w ostatnio w melodią która coś podobnego przedstawia
http://www.youtube.com/watch?v=-ZJDNSp1QJA polecam oględność przy słuchaniu
Tak niema znaczenia, wszystko przemija, ale jednak coś to w sobie ma, czyż nie?
niestety nie wiem co
Wiek: 58 Dołączyła: 22 Cze 2012 Posty: 145 Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-07-10, 20:02
ja też nie,ogólnie zawsze lubiłam mroczne klimaty i zastanawiam się często(jak nie muszę myśleć o prozie dnia codziennego),po co to wszystko,niby mam jakiś cel w życiu,każdy ma ale....moja mama miała ciężkie życie,wojna,utrata bliskich,syna,dwóch mężów,chore dziecko,jednym słowem prze.....zmarła jak miała86l.nic nie osiągnęła,nic nie posiadała,całe życie ciężko pracowała....w jakim celu żyła? żeby nas wydać na świat?
Zaiste rozmowa nie na ten temat, lecz nie bardzo trafne na ta stronę, bo przecież naszą świadomość wspiera, to że sami ruszamy w podróż szukania istnienia.
I faktem jest to że rozwój człowieka nie idzie w parze z rozwojem cywilizacji, a w przypadku ludzi, rozwój cywilizacji poszedł w przeciwnym kierunku i stworzył hegemonie siebie. ogłupił człowieka. Gdyby nie on, może nasze sens był by na wyciągniecie reki a nie ponad granicami nieba. Bo jeśli nie, to zaiste prawdziwego sensu nigdy nie było, nie będzie, bo go po prostu nie ma.
Wiek: 34 Dołączyła: 14 Kwi 2012 Posty: 151 Skąd: Ostatni dom po lewej na Krańcu Świata:-)
Wysłany: 2012-07-13, 21:26
Poprostu Interesuje się militariami , jakoś mnie to pociąga, chłodne ostrze daje uczucie wewnetrznego spokoju i wolności:-)
deleted [Usunięty]
Wysłany: 2012-07-15, 20:42
Ja to gadam do siebie, do zwierząt, w skrajnych wypadkach do rzeczy, potrafię siedzieć i przez długi czas gapić się w przestrzeń (taki stan wyłączenia), a czasem to i głupawka mnie łapie i odstawiam jakieś głupoty
potrafię siedzieć i przez długi czas gapić się w przestrzeń (taki stan wyłączenia)
Ja mam często "stany wyłączenia", z własnej woli. Trwa to nawet pół godziny, a po czymś takim mam rozjaśniony umysł. Szczególnie efektywne jest to wśród ludzi xd
Ostatnio byłem 24h sam w domu. Kiedy już rzeczywiście nic nie było do roboty, sięgnął mnie obłęd i przez 2 godziny chodziłem po domu i gadałem do siebie po angielsku xd
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach