Afterlife, a musi być wyższy? Mój kuzyn ma np. żonę wyższą od niego o 10cm i są ze sobą bardzo szczęśliwi. A jak coś mogę dać ci namiary na mojego 2 metrowego kolegę
to też zależy od środowiska, ja jako osoba nie grzesząca wzrostem głównie się spotykałem z kobietami wyższymi. Z ostatnią dziewczyną się rozstałem m.in przez jej rodzinę dla której to źle wyglądało że ona 170cm a ja 162cm i w kółko jej wypominali.
Ja w ogóle nie rozumiem tej presji, że facet ma być niby wyższy. Przecież są ważniejsze rzeczy, nie odrzuciłabym kogoś ze względu na wzrost, chyba że miałby z tego powodu mega kompleksy.
Wiek: 36 Dołączył: 19 Maj 2012 Posty: 6 Skąd: Alkmaar
Wysłany: 2012-05-21, 00:31
Mam raptem 174 cm, tak że, typowy średniak jak na faceta
duenderosa [Usunięty]
Wysłany: 2012-05-21, 18:28
Możecie się żmiać z mojego "praktycznego " podejścia, ale jak mój facet miał 195 i się na mnie obraził..to nawet na przeprosiny nie mogłam go pocałowac jak się wyprostował :((
A jak jest mniej więcej tak samo.. to do razu lepiej... zawsze moża cmoknąć i jest OK :)))
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach