Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Sny
Autor Wiadomość
Cathless 
Nowy


Wiek: 29
Dołączyła: 05 Paź 2011
Posty: 42
Wysłany: 2012-02-19, 16:35   

Ok ;).
Tylko jest jeden problem, nie mam szczęścia do wygrywania. Co najwyżej 2 zł w zdrapce ;).
Ostatnio zmieniony przez Cathless 2012-02-19, 16:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
mihi17maj 
Dyskutant


Wiek: 32
Dołączył: 05 Lis 2011
Posty: 1166
Wysłany: 2012-02-19, 18:20   

no wiesz od czegoś trzeba zacząć Rzymu odrazu nie zbudowano więc i główne wygrane może nie przyjdą odrazu ale z czasem na pewno :-)
 
 
     
duenderosa
[Usunięty]

Wysłany: 2012-04-25, 09:17   

Przeczytałam ostatno w mądrej książce (i dało mi to dużo do myślenia), że sen to domknięcie spraw z dnia.
Mi się dużo śni, a to znaczy, że rozgrzebuję w ciągu dnia różne rzeczy i ich nie kończę (fakt) i mózg aby mógł odpocząć musi mentalnie zakmnąć te sprawy (inaczej sie zawiesza jak widnows w którm otworzysz za dużo okienek)..
To "zawieszanie" to np. depresja.
Jak człowiek żyje w stresie z powodu trudnych wydarzeń np. przemocy psychicznej w życiu i nie umie sobie z tym poradzić - to na początku mózg przez zny próbuje to pozamykać, poukladać, ale jeśli taki stan trwa ciągle - to przestajemy śnić, ale też nie wysy[iamy się i wstajemy zmęczeni, mamy obniżone poczucie wartości, energię... i prosta droga do deprechy.

Szkoda tylko, że śnimi nie wprost o naszych problemach, a metaforycznie, dlatego dość trudno ze snów odczytać jakie mamy problemy. Trzeba dobrze znać siebie, skojarzenia aby np. mieć pewność, ze jak się śni rodzenie dziecka (często) to znaczy że wreszcie czas dopiąć plany zawodowe i zarejestrowac firmę (mam tak :)).
i to nie jest kwestia senników - tylko indywidualnych odczuć.
 
     
Quills 
Początkujący



Wiek: 29
Dołączyła: 26 Lut 2012
Posty: 140
Wysłany: 2012-04-28, 15:59   

Ja miałam ostatnio bardzo straszny, a zarazem śmieszny sen :-D Śniło mi się, że byłam w domu z jakimiś chińczykami, którzy namawiali mnie na zabieg, a dokładniej chodziło w nim o to, aby pobrać z ciała pewną substancję czy część, która w przyszłości daje mi gwarancję na dłuższe życie lub młodość.. nie pamiętam już dokładnie. Oczywiście mój sen był bardziej rozbudowany, ale to tak w skrócie :-D I wszystko było ładnie, pięknie, nabierałam się na ten kit, aż w końcu zobaczyłam w kącie dwóch turystów, którzy kręcili się z bólu. Zaczęłam podejrzewać, że coś jest na rzeczy, więc zapytałam się po cichu czy po wejściu do domu, również otrzymali fioletową tabletkę niby jakieś cudeńko, które jak się okazało było tabletką o działaniu usypiającym.. i nagle zerwałam się, i zaczęłam zbiegać po schodach do wyjścia, jednakże chińczyki ze strzykawkami zaczęli mnie gonić i zaczęłam się im wyrywać, już chciałam skoczyć przez okno iii... obudziłam się rzucając się na łóżku :-D Ah te moje cudowne, realne sny :lol:
 
     
duenderosa
[Usunięty]

Wysłany: 2012-05-03, 17:57   

Quills, ciekawy sen - psychoterapeuta zapytałby cię - co boisz się stracić? Albo czy ostatnio coś straciłaś? (to ta substancja z ciebie). Od czego uciekasz? Co cię trapi? :zeby:
Uwielbiam śnić.
Ostatnio śnię o mieszkaniu - wciąż powtarzający się sen - miejsce w którym prowadze fundację - ale ponieważ sny są symboliczne zastanawiam się nad tym co on naprawdę znaczy :roll:
 
     
wesley 
Milczący



Wiek: 35
Dołączył: 19 Kwi 2012
Posty: 63
Wysłany: 2012-05-08, 22:02   

W moim ostatnim pamiętnym śnie wystąpił Bogusław Linda, przyjechał po mnie samochodem i powiedział że mnie zabiera bo tutaj jest niebezpiecznie:) A to wszystko po obejrzeniu filmu Sezon na leszcza.
 
     
duenderosa
[Usunięty]

Wysłany: 2012-05-08, 22:04   

UUUUUU Froyd miałby używanie :lol:
 
     
Andskyru 
Aktywny


Wiek: 28
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 320
Wysłany: 2012-05-08, 22:39   

Może mój post, nie do końca będzie szedł z duchem tematu, ale też o śnie.
Miałem sen, piękny sen, że mnie nigdy nie było. ( w jakieś to piosence słyszałem lecz nie pamiętam w jakiej)ale cudowne słowa.

ostatni mój sen
Hmmm
Późny wieczór bar, pije przy barze z jakąś kobieta, nie znam jej lecz czuje jak bym ją znał od dawna. Wszystko to obserwując z osoby trzeciej, nieobecnej. W pewnym momencie zaczynamy grać rzutki, wówczas zjawia się jeszcze jedna kobieta. Jedna chwila moje gardło wgryza się kobieta z którą grałem, jest wampirem. Nie wiem czemu widzę uśmiech na sowiej twarzy, moja perspektywa się zmienia, widzę swoimi oczami spoglądam w jej oczy pojawia się krwista łza, obie kobiety znikają a ja budzę się.
I o co w tym b.


to było kilka miesięcy temu
 
     
duenderosa
[Usunięty]

Wysłany: 2012-05-08, 22:51   

Andskyru - pisz książki, masz talent (powaga!).

mi się dzisiaj śnił facet... moich marzeń.... ech... nie chciałam się obudzić :))
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2012-05-08, 22:53   

duenderosa napisał/a:
Andskyru - pisz książki, masz talent (powaga!).

Popieram :)

Mi się ostatnio nic nie śni, ale mojej znajomej się śniło, że razem z taką jedną zabiłyśmy jakiegoś gościa i z więzienia mieli nas wypuścić na rozdanie świadectw. Cały dzień szukałyśmy wspólnego wroga :zeby:
 
 
     
Andskyru 
Aktywny


Wiek: 28
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 320
Wysłany: 2012-05-08, 23:36   

Przecież ja tylko opowiedziałem swój sen, gdzie sen a gdzie książka.

Co prawda śni mi się coś raz na kilka miesięcy tak to wieczna pustka to opisze sen który miałem kilka miesięcy przed tym z poprzedniego posta.
tu już na prawdę wiele nie pamiętam

Biegnę przez jakiś pół pustynny busz rodem z dzikiego zachodu, słyszę nadbiegający tłum, spoglądam w lewo zatrzymując się widzę masę ludu jak by prowincjonalni wieśniacy, hmm nie wiem jak i dlaczego ale czułem się jak jakiś grendel gdy na mnie spojrzeli. Wszyscy ci ludzie, wyciągają prawą lub lewa rękę ze wskazującym palcem na mnie, mówią zimnym ostatecznym głosem ,,TO ON'' i tu urywka na koniec pamiętam że mnie powiesili na jakiś drzewie.
Gdy się obudziłem czułem jak bym dopiero co ściągną pętle z szyi
 
     
Forever_Alone 
Milczący



Wiek: 34
Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 68
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-09, 00:02   

Bawił się ktoś kiedyś (albo próbował) w świadomy sen?
 
     
Andskyru 
Aktywny


Wiek: 28
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 320
Wysłany: 2012-05-09, 01:17   

Podroż astralna mmm, tak myślało się o tym
Ja to jestem do tego ciężki przypadek.
Leżeć w odpowiedniej pozycji, wyciszając umysł jak przy medytacji, zamknąć oczy i widząc tak jak bym z poziomu sufitu spoglądał na siebie śpiącego. I coś to jeszcze miało być, nie pamiętam
ale u mnie dwie, trzy minuty i już zaczynałem o czymś myśleć i rozmyślać i klapa a to minimum godzinie, dwie jednego wieczoru w takim stanie pól uśpienia pól jawy umysłu trzeba być.
zdaje się że nawet i miesiąc trzeba tak robić by jakiś uszczerbek oobe uzyskać.
Nie dla mnie takie coś, jestem zbyt niecierpliwy, i nie potrafię tak długo nie myśleć. (choć by myślami miały być głupie głupoty)


Hmmm przypomniało mi się coś.
Próbowałem relaksacyjnej medytacji
W tej medytacji znalazłem się na plaży, szumu drzew i dźwięk dzikich fal rozwijających się o pobliskie skały. Przemierzając brzeg plaży ujrzałem chatkę, przy niej nad woda stała młoda kobieta, podszedłem do niej bez słownie spojrzała na mnie, oczy miała pełne łez, rozpacz otaczała je. Po chwili spojrzała za siebie, szczyt lodowego klifu unoszącego się z pośród drzew tkwiła w nim jakaś osoba w przezroczystym lodzie. Spojrzałem na kobietę która również ponownie spojrzała na mnie, zaszklonymi łzami oczami pełnymi żalu, chwile późnej odwróciła się w stronę morza.
Szok nie wiedzieć czemu stwierdziłem że to ja tkwię w tej lodowej skale, umysł zamarł, lodowy sztylet w dusze. wrrrr
Otworzyłem oczy powiedziałem to jest chore od tamtej pory nie próbuje medytować.
 
     
wheezy 
Nowy


Wiek: 37
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 14
Wysłany: 2012-05-09, 17:36   

Forever_Alone napisał/a:
Bawił się ktoś kiedyś (albo próbował) w świadomy sen?

Celowo nie próbowałem. Czasem zdarza się że mam koszmary senne i do chodzę do momentu w którym powinienem się obudzić, ale zamiast tego uzyskuje świadomość tego że jest to sen i mogę wtedy nieco na ten koszmar wpływać.
 
     
wesley 
Milczący



Wiek: 35
Dołączył: 19 Kwi 2012
Posty: 63
Wysłany: 2012-05-09, 17:41   

Takie "zabawy" w świadomy sen, są zakwalifikowane przez kościół jako czarna magia, która jest niebezpieczna, ja przynajmniej w takie rzeczy wierzę ;-)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS
X