Co do Black Label Siciety - stara, doba kapela, ktora ... no mi nie podchodzi :)
A tak pozatym -> Metallica "Master Of Puppets live Seattle 1989"
Ojj sie bedzie dzialo !
Dzis cos caly dzien smigam jak nakrecony.
duenderosa [Usunięty]
Wysłany: 2012-05-09, 21:33
Uprzejmie donoszę, ze "czarne" skóry powoli anektują Warszawę.. zwłaszzca w studenckich barach :))), coraz więcej koszulek z ubiegłych festiwali.. ale głównie Metallica na piersiach :)).
Zjechało trochę wiernych fanow z zagranicy :)... Jest dobrze
Sonisphera - jak zawsze - mocna! Jeszzce w uszach brzmią mi dźwięki...
Trochę w tym roku organizacyjnie było kiepsko ( w sensie zaplecza piwnego), ale nie dla piwa przecież się tam jest.
Muzycznie - Porwał mnie oczywiście Black Label Siciety i Zakk.. ktory chyba nie potrzebuje publiczności jak zaczyna wymiatać solówki. Jest w swoim życiole i daje czadu!
Hunter - jak Hunter - trzyma poziom..
Acid - jak dla mnie trochę krótko - ale byli ostatnim saportem przed wyczekiwaną Metallicą..
No a o tym zespole.. chyba nie da się tego opisać słowami.. Oczywiście kilka kawałków z Czarnej płyty, stare "przeboje" też..
Ale oni sa nie do opowiedzenia - trzeba to zobaczyć!
Nie chcieli się rozstawać z publicznością i na koniec koncertu, gadali, wygłupiali się i rzucali w tłum fanty.
Loverman był blisko (w golden crcle) to pewnie ma więcej wrażeń.. Pewnie jak odeśpi ( z Warszawy do wrocka daleka droga) to mam nadzieję napisze więcej :))
PS Loverman - miło mi było poznać - Jadźka stwierdziła, ze jesteś strasznie prztystojny i masz piękne oczy i wogóle.. Fajny jesteś
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach