Jak myślicie, w jakim kierunku współczesne rodziny podążają? Jaką formę przybierają? Czy liberalna rodzina (gdzie zatracona jest granica autorytetu rodziców i gdzie dziecko mówi do rodziców „na ty”) jest lepsza niż coraz rzadziej spotykana rodzina z tradycjami, gdzie dziecko wie, że rodzic to przyjaciel, ale i twórca reguł?
Pomysł na wątek przyszedł mi dzisiaj do głowy, gdy w autobusie jechała garstka osób młodych na oko gimnazjalistów, którzy zachowywali się fatalnie. Darli się na pół autobusu, słuchali głośnej muzyki a poziom ich wypowiedzi był przerażająco niski. Bardzo mnie zastanawia jak rodzice mogą biernie patrzeć jak ich dzieci zamieniają się za przeproszeniem w „tępaków”, bez szacunku dla jakichkolwiek zasad.
joasia_09, Wiesz co powiem Tobie tak inaczej przy rodzicach mogą się zachowywać a inaczej jak ich nie ma.Chodź jakiś poziom powinni trzymać.Chodź nie powiem sam taki byłem za gówniarza ale z wiekiem mi to przeszło
Wiek: 27 Dołączyła: 15 Mar 2011 Posty: 1237 Skąd: z piekła
Wysłany: 2012-03-15, 16:24
joasia_09, mihi17maj, zgubiliście wątek
Oczywiste jest, że rodzina z tradycjami jest o wiele lepsza. Nie wyobrażam sobie powiedzieć do mamy Gośka. To jest moja mama i mówię do niej "mamo" i wydaje mi się to jak najbardziej prawidłowe.
No faktem jest, że każdy nastolatek ma dwie strony, choć u siebie nie zauważyłam zbytniej różnicy, po za tym, że przed znajomymi "uczę się" a przed rodzicami uczę
Ostatnio przeraziły mnie moje znajome, które wpakowały mi się do domu o 23.00 i wyszły dopiero o 4.00 twierdząc, że rodzice nawet nie zauważą, że ich nie ma. Przecież ich rodzice zawału by dostali jakby zauważyli w środku nocy, że ich nie ma. One jakoś mają to gdzieś. Pomijając fakt, że totalnym brakiem kultury było władowanie się komuś do domu i darcie ryja przez całą noc. Jeszcze jakbym sama była. Ale one dobrze wiedzą, że mam młodsze rodzeństwo, a moi rodzice rano wstają do pracy. Albo ich rodzice nie wychowali, albo mają w d*** to czego ich uczyli. To naprawdę straszne jest o.O
Ever, przepraszam za zgubienie wątku, który sama założyłam ;p Ciekawy przykład podałaś. Nie rozumiem dlaczego współczesna młodzież tak bardzo pozbawiona jest szacunku dla innych, nie interesują ich potrzeby innych?
Dla mnie to jest nie do pomyślenia, moi rodzice wpajali mi inne wartości i priorytety życiowe. Czy transformacja rodziny we współczesnym świecie musi iść tylko w negatywnym kierunku ? Wydaje mi się, że młode osoby nie szanują innych chyba też z powodu tak wielkiego wzorowania się na celebrytach, którzy maja wszystko gdzieś. Byc fajnym znaczy nie przestrzegać żadnych reguł?;/
Hmm.. z tym jest różnie.
Patrząc na moje relacje z mamą można pomyśleć, że w naszym domu nie ma żadnych zasad. Mama nigdy nie kazała mi robić lekcji, nie wyznaczała godzin powrotu, nie krytykowała ocen. Nasze relacje są bardziej przyjacielskie.
Ostatnio pytałam jej jak to jest ,że ja mogę wszystko ,a nie robię nic ,a inni nie mogą robić nic , a robią wszystko.
Mama mi odpowiedziała ,że właśnie w tym zawarta jest odpowiedź na moje pytanie.
Gdyby całe życie była surowa i nagle zaczęła mi na wszystko pozwalać, to zapewne skończyłoby się to źle,ale jeśli ja miałam możliwość decydowania o własnym życiu od lat najmłodszych, to nie kręcą mnie te wszystkie pociągające grzeszki, bo nic tak nie smakuje jak zakazany owoc. Ona tylko w inteligenty sposób dawała mi podpowiedzi, jednak decyzja i konsekwencje zawsze były moją działką.
Uważam ,że takim podejściem nauczyła mnie jednej z największej sztuki życia, czyli samodzielnego wyznaczania sobie dobrych, pewnych granic ,bo rodzice kiedyś odejdą ,a my z naszym życiem będziemy musieli radzić sobie sami.
Odnosząc się do głównej treści tematu ,to nie wyobrażam sobie mówić do mamy po imieniu.. to jest chyba zła droga. Rodzic na szacunek musi zasłużyć sobą samym ,a nie jakimiś tam regułami prowadzącymi do nikąd...
Ale nie twierdzę też ,że technika mojej mamy jest idealna ,bo każdy jest inny i sytuacje są różne.. może gdybym tyle nie przeszła w życiu ,to nie interpretowałabym pewnych spraw w ten sposób...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach