Tak, jasne. Poproszę jednak o chwilę cierpliwości. To moja pierwsza przygoda z jakimkolwiek forum i potrzebuję się odnaleźć w tym nowym środowisku. Z natury nie skaczę na główkę:)
Dobry wieczór Kochani, ostatnio nie przedstawiłam się. Jestem tutaj, bo pewnie ja Wy, czuję się samotna i samotność ta doskwiera mi bardzo pomimo moich założeń i wyobrażeń na temat tego, jak będzie wyglądało moje życie. Rozwiodłam się. Krok ten kosztował mnie chyba znacznie więcej niż początkowo mi się zdawało. Kosztował mnie połowę mnie. Odrąbałam połowę siebie. Sporo jest tutaj osób bardzo młodych, więc nie wiem, czy mnie zrozumiecie. Ale pozostawienie poza sobą kilkunastu lat życia z mężczyzną, z którym ma się dzieci jest bardzo, bardzo trudne. Ale zrobiłam to, ponieważ postanowiłam dochować wierności sobie. Moim wartościom. Ceną jest poczucie winy, które towarzyszy mi każdego dnia oraz pytania, czy nie powinnam jednak jeszcze bardziej zagryźć warg. Czy krwawiące wargi są lepsze od poczucia tej samotności, którą mam teraz? Czy to minie? Ile trwa ten czas, który leczy rany?
Życzę Wam Kochani spokojnego wieczoru.
Powinno być więcej takich kobiet! Odważnych, mających szacunek do siebie, nie bojących się o to co pomyśli rodzina i sąsiadka... pamiętaj "lepiej być samemu, niż z byle kim". Zastanów się, czy z nim nie byłaś samotna? Był fizycznie, ale czy coś więcej?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach