Cześć) Chciałbym podzielić się z wami moja opowieścią.
Ponad rok temu poznałem w pracy wydawało się fajna dziewczynę. Zaczeliśmy rozmawiać i okazało się ze fajnie się rozumiemy. Rozmawialiśmy w pracy a po pracy przez Facebook. Zaproponowałem spotkanie lecz ona stwierdziła że jeszcze nie teraz .Po kilku miesiącach odeszła z pracy - została zwolniona( ponieważ była leniwa , pyskata ,miała zero pokory i szacunku do ludzi) Wpadłem zakochałem sie po uszy... Okazało się że wyjechała za granice i obiecała że gdy wróci to się zobaczymy .Na fb sama mnie zaczepiała i chciała rozmawiać, wstawiała dla mnie zdjęcia i piosenki o miłości. Okazało się że wróciła z zagranicy , odezwała się do mnie ( oczywiście tez przez internet) i powiedziała że wróciła ale juz musi wracać! Zdenerwowałem sie i wyrzuciłem ją ze znajomych.Nie mam nic przeciwko portalom społecznościowym ale ona potrafiła rozmawiać tylko tam, , w dodatku irytowały mnie jej ciągłe tajemnice... Po kilku miesiącach wysłała mi zaproszenie na fb , przyjołem je , myślałem że się zmieniła. Okazało się że znowu jest za granicą i gdy wróci to się odezwie Okazało się że kłamie i oszukuje mnie na potęgę ... Przyjechała w tajemnicy i traf chciał że widziałem laske na ulicy a ona wstawiała stare zdjęcia i na fb wszystkim mówiła że jest za granicą. Nadmieniam że ona nie umie utrzymać pracy , nigdzie nie zagrzała miejsca bo wszędzie ja zwalniali.To nie koniec historii , wróciła do Polski i zaczeła się dziwnie zachowywać , odpisywała mi po 10 min. i kazała mi pisac do ściany oraz usuwała zdjęcia które skomentowałem. Zaczeła wstawiać serduszka i romantyczne piosenki , okazało sie że poznała faceta ... Powiedziała że jesteśmy przyjaciółmi i pojedziemy razem na wakacje)) Co to za przyjażń? przez internet ? kłamie i oszukuje mnie na każdym kroku i proponuje mi żebym był jej przyjacielem? To dorosła kobieta , ma nastoletnie dziecko... i tak się zachowuje??? wyrzuciłem kją znowu z fb i znowu mnie zaczepia ... bo facet w którym się zakochała ja olał. Nie wiem o co chodzi? może jest chora psychicznie? nie mam zamiaru więcej w to wchodzić bo wiem że znowu zrobi to samo, dalej będzie kłamać i oszukiwać .Jest ładna i myśli że to wystarczy... Co wy na to ? w czym jest problem???
Tri ra ra, fa fa, tru fu fu u.
Kobiety jak za razem faceci są różni.
andrev napisał/a:
nie mam zamiaru więcej w to wchodzić bo wiem że znowu zrobi to samo
Tego się trzymaj.
Po prostu, mogła się tobą bawić, lub byłeś dla niej tylko chłopakiem na pocieszenie? Na odskocznię? Nazwać można to rożnie ale wiadomo chyba o co biega.
Btw. Coś podobnego już było, (w sensie ktoś miał no trochę podobny problem czy tam sytuacje) jak chcesz ro sobie czytnij.
http://samotnosc-forum.waw.pl/topics4/przenicowany-jakis-ten-swiat-vt1217.htm
Co jest? Może kobieta szuka jelenia, który się nią zajmie, albo jest zwyczajnie nie dojrzała. Piszesz, że ma nastoletnie dziecko, że nie potrafi nigdzie utrzymać pracy. Tamten facet może przejrzał na oczy, zobaczył jaka jest i dlatego ją olał. A wtedy przypomniała sobie o tobie, skoro raz udało się jej ciebie zbajerować, to może uda się drugi raz? Myślę, że ona ma cię gdzieś, a myśli głównie o sobie. Jest zwyczajną egoistką.
Najlepiej się w ogóle do niej nie odzywaj, a na jej zaczepki nie reaguj, olewaj ją.
NovemberRain [Usunięty]
Wysłany: 2013-06-13, 19:44
Nie sposób nie zgodzić się z cytrynką.
Mnie się wydaje, że kobieta szuka jelenia, który będzie na każde jej zawołanie. Jeśli z jednym jej nie wyjdzie, to chce mieć rezerwę. Chce wiedzieć, że zawsze może gdzieś tam do kogoś wrócić.
Wyjechała, powiedziała, że się odezwie - okej, odezwała się, dałeś jej do zrozumienia, że czekałeś. Więc myślała może, że ma Cię w garści i będzie mogła robić to za każdym razem. No a z tymi piosenkami to może myślała, że kilkoma romansidełkami zawróci Ci w głowie?
Masz racje... zabawiła się moim kosztem.Gdy pomagałem i wspierałem ja w potrzebie było ok.potem poznała typa z kasa i dostałem kopa w " dupe" typ ją pogonił i znowu szuka wsparcia.
Mariette [Usunięty]
Wysłany: 2013-06-19, 20:30
Cytat:
Masz racje... zabawiła się moim kosztem.Gdy pomagałem i wspierałem ja w potrzebie było ok.potem poznała typa z kasa i dostałem kopa w " dupe" typ ją pogonił i znowu szuka wsparcia.
Niestety,tutaj masz dużo racji, ale pamiętaj o jednym;
NIE WSZYSTKIE KOBIETY SA TAKIE WYRACHOWANE"
Wierzę, że znajdziesz Ty, czy kto inny wartościową i szczerą kobietę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach