Cześć! Mam na imię Daria . Kilka dni temu trafiłam na to forum i tak stwierdziłam, że mogę tu spotkać sympatycznych, samotnych ludzi, którzy mają czas na rozmowę i są gotowi wesprzeć drugiego człowieka, ja też chętnie wysłucham innych. Właściwie, to jest pierwsze forum, na które się zarejestrowałam, zazwyczaj nie lubię się uzewnętrzniać, za to chętnie wspieram innych i zazwyczaj wychodzi na to, że wszyscy mi się zwierzają, a ja nie mam komu, bo nie chcę obarczać nikogo moimi problemami,bo mają wystarczająco dużo własnych, albo wydaję mi się, że wyda im się to śmieszne, że pomimo tego, że mam wielu znajomych i mogłoby się wydawać, że jestem szczęśliwa, to tak naprawdę nie jest i czuję się wewnętrznie samotna, ciężko mi się do tego przed kimś przyznać ale widzę, że tu sami swoi :) Samotność to cierpienie,a nikt chyba nie chce cierpieć, tym bardziej duchowo. Moim problemem jest chyba to, ze za dużo gadam i za dużo myślę, do tego jestem bardzo wrażliwa i wszystko strasznie przeżywam, a to czasami komplikuje życie (no cóż - taka moja natura).
Jeszcze raz witam wszystkich - niedługo noc spadających gwiazd - może spełni się kogoś życzenie i samotność pójdzie w zapomnienie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach