Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Cześć wam
Autor Wiadomość
Maciej88 
Nowy

Wiek: 36
Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 2
Wysłany: 2013-05-03, 11:22   Cześć wam

Cześć jestem Maciek mam 25 lat i jestem tutaj bo nie mam z kim pogadać.Czuje sie samotny i coraz mniej wierze że sa na tym świecie normalni ludzie.Mieszkam w Niemczech ,jest tu ze mna cześć rodziny pomimo to jest mi bardzo zle.Miałem dziewczynę i dziecko nie mieliśmy ślubu ona nie pracowała ,więc postanowiłem wyjechać do pracy znaleść mieszkanie i zabrać ją i córkę.I udało się ,wracam po dwóch miesiącach niespodziewanie by je zabrać a tu jeszcze większa niespodzianka .Stwierdziła że nie jedzie i zostaje u swojej mamusi i nie chce już ze mną być ,dodam że jej mamusia wtrącała sie we wszystko i chciała sie mnie pozbyć.Do tego znalazłem MMS-y do jakiegoś gacha z podpisem kocham cie .wiec zabralęm co moje i wyjechałem.Widzę że trochę się rozpisałem nie w temat .Liczę że uda mi się znależć tutaj ludzi do rozmowy pozdrawiam wszystkich.
 
     
Sen
[Usunięty]

Wysłany: 2013-05-03, 12:01   

Widzę, że historia podobna do mojej. Też byłem w niemczech, miałem dziewczynę, dziecko (tyle, że nie moje biologicznie), wróciłem do polski skończyć studia, i po paru miesiącach dowiedziałem się, że ona dyma się z innym i że to koniec ;3 Zabrałem resztę moich rzeczy i wyjechałem.

no cóż, życie.

;)
Ostatnio zmieniony przez Sen 2013-05-03, 12:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Fuksia 
Milczący


Wiek: 42
Dołączyła: 18 Mar 2012
Posty: 59
Wysłany: 2013-05-03, 13:54   Re: Cześć wam

Maciej88 napisał/a:
Stwierdziła że nie jedzie i zostaje u swojej mamusi i nie chce już ze mną być ,dodam że jej mamusia wtrącała sie we wszystko i chciała sie mnie pozbyć.Do tego znalazłem MMS-y do jakiegoś gacha z podpisem kocham cie

Historia podobna jak z moim bratem. Jego teściowa też wtrącała się do wszystkiego. Nie boisz się że po wyjeździe stracisz kontakt z dzieckiem??
 
     
Mariette
[Usunięty]

Wysłany: 2013-05-03, 21:26   

Witaj Maćku na forum ;-)

Historia Twoja jest typowa, wiele takich opowieści wysłuchałam już.
Współczuję Ci ogromnie. Mieszkasz w Niemczech, nie wiem czy jesteś na stałe, czy tymczasowo, ale to bez znaczenia. Szkoda dziecka, co do Twojej dziewczyny, to widać, że Tobie nie ufała, nie jest Ciebie wart. Daj sobie z nią spokój. Zadbaj o dziecko. Zyczę powodzenia.
 
     
Maciej88 
Nowy

Wiek: 36
Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 2
Wysłany: 2013-05-03, 22:40   

Rzuciłem dobra prace w Polsce żeby wreszcie nas wyrwać z jej domu ,ponieważ ofiarowała nam jej mamusia poł domu , ale co z tego jak nie bylo dnia bez ingerencji w nas.poza tym żadala kosmicznych kwot na opał i utrzymanie domu gdzie tylko ja pracowałem a dzidzia kosztuje,robilem co mogłem ale i tak było zle .Tesknie za moją ksieżniczka malutka , ale nie mam życia w Polsce ,ustaliliśmy dobrowolne alimenty na 400 zł to już po dwóch miesiącach zażądala 700zł .Powiedziałem że 500 i centa więcej.Chciałbym zabrać malą ale nie ma opcji ,ojciec nie ma praw .Porwanie to krzywda dla dziecka ,a wiem że ona zaniedbuje małą .I z tego wszystkiego mam chyba depreche czuje że wogole nie mam celu w zyciu i nie wiem po co żyje.Wiem jestem jednym z tysiąca jak nie miliona z tym samym problemem co uświadcza mnie w przekonaniu jak żałosny jestem ja i moje życie.
 
     
Patrycja22
[Usunięty]

Wysłany: 2013-05-07, 21:07   

Maciej88 napisał/a:
Rzuciłem dobra prace w Polsce żeby wreszcie nas wyrwać z jej domu ,ponieważ ofiarowała nam jej mamusia poł domu , ale co z tego jak nie bylo dnia bez ingerencji w nas.poza tym żadala kosmicznych kwot na opał i utrzymanie domu gdzie tylko ja pracowałem a dzidzia kosztuje,robilem co mogłem ale i tak było zle .Tesknie za moją ksieżniczka malutka , ale nie mam życia w Polsce ,ustaliliśmy dobrowolne alimenty na 400 zł to już po dwóch miesiącach zażądala 700zł .Powiedziałem że 500 i centa więcej.Chciałbym zabrać malą ale nie ma opcji ,ojciec nie ma praw .Porwanie to krzywda dla dziecka ,a wiem że ona zaniedbuje małą .I z tego wszystkiego mam chyba depreche czuje że wogole nie mam celu w zyciu i nie wiem po co żyje.Wiem jestem jednym z tysiąca jak nie miliona z tym samym problemem co uświadcza mnie w przekonaniu jak żałosny jestem ja i moje życie.


Pewnie jestes jednym z tysiaca, ale rzecz w tym, że masz dla kogo życ -przeciez masz dziecko i to powiniem byc cel sam w sobie. Nie chce sie wymadrzac, bo w zyciu nie znalazlam sie w takiej sytuacji i mam nadzieje, ze sie nie znajde ,ale zawsze jest tak , ze prawo opowiada sie za matka , a niektorzy niestety w perfidny sposob z tego korzystaja tylko po to zeby drugiej osobie zrobic na zlosc.
p.s nie oceniam matki Twojego dziecka, ale ja jako czlowiek nie wyobrazam sobie zeby sie tak zachowywac w sytuacji , ktora wcale tego nie wymaga. istnieja sytuacje ekstremalne oczywiscie i to wszystko sa kwestie indywidualne, ale biorac pod uwage 100% prawde w tym co napisales nie powinienes tego tak zostawiac szczegolnie jesli masz pewnosc ze dzieku dzieje sie krzywda. w takiej sytuacji nie mozesz byc ignorantem i zalamywac rak.
 
     
Andskyru 
Aktywny


Wiek: 28
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 320
Wysłany: 2013-05-08, 07:17   

tak faktycznie mówisz o czymś innym, o chwili wytchnienia, mimo wszystko o to mi nie chodziło, chociaż troszkę tak to zabrzmiało
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS